Misheel Jargalsaikhan można podziwiać od jakiegoś czasu na antenie TVN7. Aktorka dołączyła do obsady serialu "BrzydUla". Choć długo nie pojawiała się w telewizji, to jest doskonale znana przez widzów. To samo można powiedzieć o Monice Mrozowskiej, która spełnia się przede wszystkim w roli kobiety i matki. Misheel z dumą przyznała nam, że Monika Mrozowska jest jedną z jej najlepszych przyjaciółek. Wiemy, co je połączyło!
Misheel Jargalsaikhan i Monika Mrozowska. Przyjaźń, wsparcie, rodzina
Aktorki znają się od 23 lat. Monika Mrozowska jest o osiem lat starsza od Misheel Jargalsaikhan. Gwiazda "BrzydUli" sama zastanawia się, dlaczego 18-latka polubiła 10-letnią dziewczynkę. Najpierw relacja kobiet była bardziej siostrzana, ale wraz z dorastaniem Misheel aktorki stały się partnerkami i przyjaciółkami od serca.
- To jest taka więź, że my myślimy tak samo. Jesteśmy z innych roczników, z innych krajów, ale rozumiemy się bez słów. Znam wszystkie dzieci Moniki od urodzenia. Śmieję się, że jestem naczelną polską ciotką. Kocham je jak swoje, mam nadzieję, że one mnie też - opowiedziała Misheel Jargalsaikhan w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz z serwisu cozatydzien.tvn.pl.
Poniżej cała rozmowa z Misheel Jargalsaikhan. Zobacz nasze wideo.
Misheel Jargalsaikhan o kobiecej więzi. Za co podziwia Monikę Mrozowską?
Aktorka opowiedziała również o tym, jak ewoluowała jej przyjaźń z Moniką Mrozowską. Wraz z dorastaniem mierzyły się z innymi wyzwaniami. Przyjaciółki są dla siebie ogromnym wsparciem. Zapytaliśmy Misheel Jargalsaikhan, za co podziwia Monikę Mrozowską.
- Ona jest kosmitką. Ona jest kobietą-petardą pod takim względem, że potrafi ogarnąć tyle rzeczy tak naturalnie i w tak krótkim czasie [...] Przy czwórce dzieci to jest ogromny challenge, żeby być cudowną mamą, a jednocześnie spełnioną kobietą [...] Ona cały czas coś robi, ma milion pomysłów i większość z nich udaje jej się zrealizować - wyznała aktorka.
Misheel Jargalsaikhan chętnie spędza czas z dziećmi Moniki Mrozowskiej, ale docenia również to, że przyjaciółka potrafi "wyjść ze skóry mamy" i skupić się na innych tematach.
- Czasami uda nam się spotkać bez żadnego dziecka. Jak się spotykamy we dwie, patrzę na nią i nie widzę mamy czwórki. Widzę moją przyjaciółkę. To nie jest tak, że ona mnie zalewa problemami, przeżyciami związanymi z dziećmi. Ona mówi jako Monika i to jest dla mnie coś przepięknego i moim zdaniem trudnego, ale to się jej udało stworzyć - zapewnia.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:
- Razem z Ukrainą. Pomoc. Informacje. Porady
- Ewelina Bator przyjęła pod swój dach mamę Żory Korolyova. "Mama zawsze ma dom tam, gdzie ja"
- Wołodymyr Zełenski mówi o rodzinie i z trudem powstrzymuje łzy. "Nie widuję ich. Nie mogę"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA