Krzysztof Stanowski jakiś czas temu poświęcił jeden z odcinków "Dziennikarskiego zera" na przejrzenie się karierze Natalii Janoszek. Polska aktorka, która od kilku lat przedstawiała się jako gwiazda Bollywood, według dziennikarza "zmyśliła swoją karierę". Krzysztof Stanowski prześwietlił dokonania artystki i zarzucił jej kłamstwo oraz manipulowanie opinią publiczną. Natalia Janoszek została wówczas wprost zalana prośbami o komentarz w sprawie. Nasza redakcja również zwróciła się wtedy do aktorki. Artystka nabrała jednak wody w usta i dopiero teraz wydała oświadczenie.
Polecamy: Kim jest Natalia Janoszek? Krzysztof Stanowski przedstawił zaskakujące fakty o jej karierze
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Natalia Janoszek odpowiada Krzysztofowi Stanowskiemu
Natalia Janoszek zabrała głos w sprawie materiału Krzysztofa Stanowskiego. Aktorka czekała z wydaniem oświadczenia aż dwa tygodnie i stwierdziła w nim, że dziennikarz naruszył jej dobra osobiste. Nazwała jego słowa "oszczerstwami i pomówieniami" i zapewniła, że przedstawione przez niego informacje w materiale "Dziennikarskiego zera" były nieprawdziwe.
"W DNIU 23.05.2023 W SWOIM MATERIALE WIDEO PAN KRZYSZTOF STANOWSKI POSTANOWIŁ BEZPRAWNIE I BEZPODSTAWNIE NARUSZYĆ. MOJE DOBRA OSOBISTE. PRZEDSTAWIŁ W NIM INFORMACJE NIEPRAWDZIWE. MYLĄCE OPINIĘ PUBLICZNĄ, A POPRZEZ BRAK ICH RZETELNEJ WERYFIKACJI, SKIEROWAŁ OSZCZERSTWA I POMÓWIENIA WOBEC MOJEJ OSOBY" - zaczęła.
Potem dodała, że rozumie, że w Polsce panuje wolność słowa, jednak odniosła wrażenie, że zachowanie Krzysztofa Stanowskiego miało na celu ośmieszenie jej i zniszczenie. Podkreśliła, że jej zdaniem dziennikarz sprowadził na nią hejt.
"KAŻDY MA PRAWO DO WYRAŻANIA SWOJEJ OPINII, W TYM NEGATYWNEJ OCENY CZYICHŚ DOKONAŃ ZAWODOWYCH. NA TYM POLEGA TEŻ PRACA PRAWDZIWYCH DZIENNIKARZY, STARAJĄCYCH SIĘ DOCIEC PRAWDY. KRYTYKA NIE MOŻE JEDNAK ZMIERZAĆ DO OŚMIESZENIA I ZNISZCZENIA INNEJ OSOBY. W IMIĘ WOLNOŚCI SŁOWA NIE MOŻNA BEZKARNIE OCZERNIAĆ, MÓWIĆ PÓŁPRAWD I WYZYWAĆ DRUGIEGO CZŁOWIEKA, CO PAN STANOWSKI UCZYNIŁ WIELOKROTNIE W SWOIM MATERIALE. NA KULTURĘ HEJTU NIE POWINNO BYĆ NICZYJEJ ZGODY. W MOIM PRZYPADKU PAN STANOWSKI OPARŁ SWÓJ NIERZETELNY MATERIAŁ NA MEDIALNEJ TEZIE, IŻ MOJE OSIĄGNIĘCIA BYŁY WYMYŚLONE. CHCĄC ZA WSZELKĄ CENĘ TĘ TEZĘ UZASADNIĆ, MIJAŁ SIĘ Z PRAWDĄ. PREZENTUJĄC TENDENCYJNIE I WYBIÓRCZO FRAGMENTY MOICH WYPOWIEDZI, BY PASOWAŁY DO JEGO TEZY" - kontynuowała.
Na koniec aktorka powiedziała, że złożyła przeciwko Krzysztofowi Stanowskiemu pozew sądowy.
"KAŻDE BEZPRAWNE DZIAŁANIE NARUSZAJĄCE DOBRO OSOBISTE WYMAGA REAKCJI, DLATEGO PO WNIKLIWYM PRZEANALIZOWANIU TYCH MATERIAŁÓW PRZEZ KANCELARIĘ PRAWNĄ, PO ICH KONFRONTACJI Z DOKUMENTAMI I DOWODAMI POTWIERDZAJĄCYMI BRAK RZETELNOŚCI ORAZ BRAK ZGODNOŚCI Z FAKTAMI Z MOJEGO ŻYCIA ZAWODOWEGO PODJĘŁAM DECYZJĘ O ZŁOŻENIU W DNIU DZISIEJSZYM POZWU PRZECIWKO PANU KRZYSZTOFOWI STANOWSKIEMU" - czytamy.
Natalia Janoszek wyłączyła możliwość komentowania swojego postu.
Krzysztof Stanowski odpowiada na pozew Natalii Janoszek
Na oświadczenie Natalii Janoszek odpowiedział już Krzysztof Stanowski. Dziennikarz nie wycofał się ze swoich słów i nazwał aktorkę blagierką. Zapowiedział także, że weźmie udział w rozprawach sądowych.
"Serial sądowy, który przed nami, może być najchętniej oglądaną produkcją w życiu tej blagierki. Już miałem nadzieję, że ze wstydu zakopała się pod ziemię, ale ktoś jednak wziął szpadel i tę chodzącą żenadę wydobył ponownie na powierzchnię. Ale bardzo mnie to cieszy, bo będzie okazja, by regularnie - o ile rozprawy będą regularne - przypominać ludziom, by nie wierzyli w te wszystkie zmyślone gwiazdy. Będzie to też nauka dla naśladowczyń, że kłamstwo ma krótkie nogi, jeszcze krótsze niż Janoszek" - powiedział w rozmowie z Pudelkiem.
Krzysztof Stanowski podważył prawdziwość kariery Natalii Janoszek
Natalia Janoszek zasłynęła w show-biznesie jako Polka, która robi karierę w Bollywood. Celebrytka kilka lat temu zaistniała w polskim show-biznesie. Zadedykowano jej stronę na Wikipedii, z której możemy dowiedzieć się, że urodziła się 15 czerwca 1990 w Bielsku-Białej i w 2012 roku została zauważona podczas Supermodel International 2012 w Bangkoku. W tym samym czasie zagrała w pierwszym filmie. Napisała nawet książkę, w której opisała karierę w Indiach. Okazało się, że te wszystkie informacje mogą nie mieć pokrycia w rzeczywistości, o czym zapewniał Krzysztof Stanowski.
Dziennikarz przeanalizował karierę aktorki, która miała być prawdziwą gwiazdą Bollywood. W swoim materiale powiedział, że celebrytka wystąpiła w zaledwie dwóch hinduskich produkcjach: "Dreamz" i "Chicken Curry Law", a produkcje z jej udziałem nie były wysoko oceniane i znane szerszej publiczności.
Kariera Natalii Janoszek w Hollywood to jakieś trzy sekundy siedzenia na piasku w stroju kąpielowym i brak jakiegokolwiek tekstu, a jej kariera w Bollywood to jakieś podrzędne produkcje, których nikt nie ogląda, nikt nie zna
Krzysztof Stanowski odniósł się także do popularności Natalii Janoszek na Instagramie, gdzie śledzi ją 1,8 mln użytkowników. Ponoć aż 84% z nich to fikcyjne profile.
"Te fejki są z Indii, w związku z czym jak robisz karierę w Indiach i masz fejki z Indii, to zawsze możesz powiedzieć: 'To nie fejki, to prawdziwi ludzie!' [...] O ile innym kontom followersi z Indii odbierają wiarygodność, to jej dodają wiarygodność. Na tym polega myk i na tym ona zbudowała swoją karierę" - twierdził Krzysztof Stanowski.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Nie żyje polski aktor. Dawid Konefał zmarł w wieku 32 lat
- Gwiazdor kultowego serialu oskarżony o gwałt. W więzieniu może spędzić nawet 30 lat
- Cezary i Edyta Pazurowie świętują rocznicę znajomości. Wiemy, jak zareagowała teściowa aktora
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA