Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Słynna artystka została znaleziona martwa na torach metra
Sarah Cunningham nie żyje. Była uznaną brytyjską malarką, której prace były wystawiane na całym świecie w najbardziej prestiżowych galeriach — między innymi w Los Angeles Nowym Jorku, Berlinie, a ostatnio także w Seulu w Korei Południowej.
Artystka ostatni raz była widziana 2 listopada 2024 roku około godziny 3:00 w nocy na Jamestown Road w Londynie. Wówczas rodzina malarki zgłosiła jej zaginięcie. Jak informuje "Daily Mail" ciało Sarah Cunningham zostało odnalezione dwa dni później na torach stacji metra Chalk Farm. Na miejsce została wezwana policja oraz służby ratunkowe.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci brytyjskiej malarki
Lekarze stwierdzili zgon 31-latki, który miał nastąpić 2 listopada 2024 roku. Londyńska policja zaapelowała do fanów malarki.
Choć czekamy na formalną identyfikację, rodzina Sarah została poinformowana o tym zdarzeniu. Proszą o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie
Sprawą śmierci Sarah Cunningham zajmuje się policja, która prowadzi dochodzenie. Malarka bowiem zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach, a jej zgon jest traktowany jako "nagły". Na tym etapie śledztwa nie ma jednak dowodów na to, by do śmierci 31-latki przyczyniły się osoby trzecie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Sara James wydała pierwszy solowy album. Artystka wspomina swoje początki
- Pamela Anderson o powrocie do ojczyzny. "Czułam się bardzo smutna i samotna"
- Krakowska aktorka poddana została eutanazji. Na jaw wychodzą zaskakujące fakty
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Instagram