Marta Kubacka wciąż przebywa w szpitalu, do którego trafiła z poważnymi zaburzeniami rytmu serca. Cała Polska trzyma kciuki za żonę Dawida Kubackiego, która na szczęście czuje się już trochę lepiej. Głos w sprawie zabrał Rafał Kot, czyli członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego. Zdradził, jaki obecnie jest stan Marty Kubackiej.
Marta Kubacka w niedzielę 19 marca niespodziewanie trafiła do szpitala z poważnymi zaburzeniami serca. Jej mąż, Dawid Kubacki, przebywał wówczas w norweskim Vikersund i przygotowywał się do kolejnych zawodów Pucharu Świata w Skokach Narciarskich. Tuż przed samymi rozgrywkami skoczek zrezygnował jednak z dalszej walki o Kryształową Kulę i w trybie natychmiastowym wrócił do Polski. Niedługo potem sportowiec wydał oświadczenie, w którym poinformował, że jego żona jest w ciężkim stanie i walczy o życie.
Zobacz także: Dawid Kubacki przerwał milczenie. Jak czuje się Marta Kubacka?
Cały kraj trzymał kciuki za Martę Kubacką: w jej intencji została odprawiona specjalna msza, a internauci wprost zalali sieć wyrazami wsparcia. Życzenia zdrowia dla żony Dawida Kubackiego złożył nawet sam prezydent Andrzej Duda. Marta Kubacka jest leczona w wyjątkowym miejscu dla polskiej medycyny i na szczęście już czuje się lepiej.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Jak czuje się Marta Kubacka? Nowe wieści o stanie jej zdrowia
Głos w sprawie zdrowia Marty Kubackiej w rozmowie z serwisem sportowy24.pl zabrał Rafał Kot, czyli członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego, a kiedyś fizjoterapeuta polskich skoczków. Mężczyzna dobrze zna Dawida Kubackiego i wie, co obecnie przeżywa jego rodzina. Podczas ostatniego wywiadu postanowił uspokoić fanów skoczka i potwierdził, że Marta Kubacka rzeczywiście ma się coraz lepiej.
Zobacz także: Kim jest Marta Kubacka, żona Dawida Kubackiego?
"Na szczęście ze zdrowiem Marty jest już lepiej i to jest najważniejsza informacja. Parametry diametralnie się poprawiają, patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem" - powiedział Rafał Kot.
Zaznaczył, że Dawid i Marta Kubaccy mogą liczyć na pełne wsparcie ze strony przedstawicieli Polskiego Związku Narciarskiego oraz kadry skoczków. Przypomnijmy, że niedawno Kamil Stoch zadedykował swojemu koledze z drużyny i jego chorej żonie trzecie miejsce w zawodach zespołowych w Lahti.
"Wszyscy trzymamy kciuki, wspieramy Dawida i jego żonę Martę, jesteśmy z nimi razem. Oby odnieśli swój prywatny sukces i oby wszystko skończyło się dobrze" - dodał.
Marta i Dawid Kubacki niedawno zostali rodzicami
Dla Dawida i Marty Kubackich to wyjątkowo trudny czas, ponieważ na początku stycznia ich rodzina się powiększyła. Na świat przyszła wówczas druga córeczka pary, która otrzymała imię Maja. Marta Kubacka szybko została z dziewczynką sama, ponieważ jej mąż musiał wracać na skocznie. Nic nie zapowiadało jednak, że kobieta będzie mieć problemy ze zdrowiem.
Polecamy: Dawid Kubacki zawsze mógł liczyć na wsparcie żony, teraz ona walczy o życie. Historia miłości
Marta Kubacka stroni od show-biznesu i niewiele o niej wiadomo. Od wielu lat jest bardzo aktywna natomiast na Instagramie, gdzie publikuje prywatne kadry. Żona Dawida Kubackiego niedługo po porodzie opublikowała czułe zdjęcie z dwoma córkami (starsza urodziła się w 2020 roku) i pokazała, jak we trzy kibicują przed telewizorem Dawidowi Kubackiemu. Cały sportowy świat był wówczas rozczulony tym obrazkiem.
Ukochana polskiego skoczka nie dawała znać fanom, że czuje się gorzej, dlatego wiadomość o jej problemach z sercem dla wielu była prawdziwym szokiem. Dawid Kubacki podziękował internautom za ogromne wsparcie, jakie w ostatnich dniach od nich otrzymał.
Polecamy: Ostatnie zdjęcie i słowa Marty Kubackiej przed chorobą chwytają za serce. "Każda potrzebuje miłości"
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Foto Olimpik/NurPhoto via Getty Images/Instagram