Ofiara Diddy'ego ujawnia, do czego raper wykorzystywal oliwkę dla dzieci. Przerażające szczegóły

Ofiara Diddy'ego ujawnia, do czego raper wykorzystywal oliwkę dla dzieci. Przerażające szczegóły
Ofiara Diddy'ego ujawnia, do czego raper wykorzystywal oliwkę dla dzieci. Przerażające szczegóły
Źródło: Getty Images
Podczas przeszukania rezydencji Diddy'ego policjanci zabezpieczyli 1000 butelek oliwki dla dzieci. Zagraniczne media dotarły do dokumentów, w których ofiary wyjaśniają, do czego były stosowane. Ich zeznania są przerażające.
  • Sean Combs został zatrzymany 16 września. Usłyszał zarzut "stworzenie przedsiębiorstwa przestępczego, którego członkowie i wspólnicy zajmowali się handlem ludźmi w celach seksualnych, pracą przymusową, porwaniami, podpaleniami i przekupstwem"
  • Policja przeszukała mieszkanie Seana Combsa. Znaleziono w nim trzy karabiny AR-15 z usuniętymi numerami seryjnymi, amunicję, narkotyki, a także tysiąc butelek oliwki dla dzieci
  • Rzekome ofiary rapera ujawniają zatrważające szczegóły

Cały artykuł przeczytasz pod materiałem wideo:

PUFF_DIDDY
Raper P. Diddy oskarżony o handel ludźmi i przestępstwa seksualne. Sprawdź szczegóły sprawy!
Źródło: Getty Images

W rezydencji Diddy'ego znaleziono tysiąc butelek oliwki dla dzieci

Sprawa Seana "Diddy'ego" Combsa toczy się jak kula śniegowa. Każdego dnia na jaw wychodzą nowe fakty. Raper został aresztowany 16 września w Nowym Jorku, a prokuratura zarzuca mu "stworzenie przedsiębiorstwa przestępczego, którego członkowie i wspólnicy zajmowali się handlem ludźmi w celach seksualnych, pracą przymusową, porwaniami, podpaleniami i przekupstwem", a podczas przeszukania jego mieszkania znaleziono trzy karabiny AR-15 z usuniętymi numerami seryjnymi, amunicję, narkotyki, a także tysiąc butelek oliwki dla dzieci.

Marc Agnifilio, prawnik, który reprezentuje Diddy'ego, w rozmowie z serwisem TMZ omówił skonfiskowane przez FBI przedmioty, które podczas przeszukania znaleziono w posiadłościach rapera - w Los Angeles i w Miami. Co ciekawe... nie miał zbyt wielu argumentów na obronę swojego klienta.

Zapytany o oliwkę dla dzieci, odpowiedział:

"Nie wiem, skąd wzięła się liczba 1000. Nie mogę sobie wyobrazić, że było tego tak dużo".

A kiedy liczba została potwierdzona, prawnik — mimo wpisu w akcie oskarżenia, że oliwka dla dzieci była stosowana jako zamiennik lubrykantu podczas orgii w posiadłościach rapera — uznał, że jego klient trzymał tak duży zapas tego produktu, bo miał na to miejsce.

"Ma duży dom, kupuje hurtowo. Myślę, że mają Costcos [sieć sklepów magazynowych w USA] w każdym miejscu, gdzie ma dom. Nie siedziałeś nigdy na parkingu Costco i widziałeś, z czym ludzie stamtąd wychodzą?" - żartował z sytuacji i wciąż upierał się, że butelek oliwki na pewno było mniej niż tysiąc.

Szokujące zeznania rzekomej ofiary rapera

Serwis E! News dotarł do dokumentów, które rzucają nowe światło na sprawę Diddy'ego. Wśród nich znajdują się zeznania jednej z rzekomych ofiar rapera. Kobieta wyjaśniła, że oliwka dla dzieci była "naszprycowana" - zawierała silny środek nasenny Rohypnol lub zawierała substancję GHB, czyli potocznie "pigułkę gwałtu".

"Combs szczególnie lubił używać popularnego środka gwałtu Rohypnol i GHB do popełniania odrażających aktów przemocy seksualnej, do których dochodziło bez zgody ofiar i do gwałtów" - czytamy.

To jednak nie wszystko. Kobieta twierdzi, że Diddy miał "oblewać ofiary balsamami lub olejkami do ciała, aby narkotyk został wchłonięty przez skórę i ułatwił wykorzystanie jej".

Diddy miał serwować swoim gościom "pigułkę gwałtu" również w napojach.

"Zazwyczaj w pozornie niewinnym kieliszku szampana. (...) Imprezowicze byli zmuszani do spożywania napoju alkoholowego zawierającego GHB przed wejściem na imprezę lub podczas jej trwania" - czytamy.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości