Olgierd Łukaszewicz przyjaźnił się z Barbarą Sienkiewicz. Teraz martwi się o jej dzieci

Olgierd Łukaszewicz o Barbarze Sienkiewicz
Olgierd Łukaszewicz o Barbarze Sienkiewicz
Źródło: MW MEDIA/facebook
Olgierd Łukaszewicz od lat wspierał Barbarę Sienkiewicz, która mierzyła się ze sporym hejtem, kiedy to w wieku 60 lat została mamą bliźniąt. Teraz po śmierci aktorki 77-latek zabrał głos.

Barbara Sienkiewicz nie żyje. 69-latka była aktorką teatralną, filmową i serialową. O gwieździe zrobiło się szczególnie głośno w 2015 roku. Wówczas artystka w wieku 60 lat urodziła bliźnięta: Anię i Piotrusia. Barbara Sienkiewicz szybko została okrzyknięta "najstarszą matką w Polsce" i spadła na nią fala hejtu.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

ODESZLI_POLSKA_2023
Polscy artyści, dziennikarze i sportowcy, którzy zmarli w 2023 roku
Źródło: cozatydzień

Barbara Sienkiewicz nie żyje. Aktorka miała 69 lat

"Super Express" poinformował o śmierci aktorki. Sąsiadka Barbary Sienkiewicz w rozmowie z tabloidem wyznała, że aktorka chorowała od jakiegoś czasu.

"Ona chorowała, chyba miała żółtaczkę, coś tam po drodze też wyszło. Niedawno wyszła ze szpitala, niby w stanie dobrym, a tu takie smutne wieści. Nasze dzieci razem chodziły do szkoły, lubiły się. Straszna tragedia. Co dalej z jej maluchami? Zawsze im pomagaliśmy, byliśmy bardzo zgrani. Miałam łzy w oczach, gdy wynosili ją na noszach" - powiedziała.

Informację o śmierci Barbary Sienkiewicz potwierdziła również podkom. Ewa Kołdys, oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II w rozmowie z "Super Expressem".

"Chwilę przed godz. 3. w nocy, policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące podejrzenia zgonu kobiety. Zastali na miejscu ratowników, oni potwierdzili zgon 69-letniej kobiety. Na miejscu w mieszkaniu obecny był znajomy tej pani. Zgon nie ma charakteru kryminalnego" - powiedziała.

Olgierd Łukaszewicz martwi się o los dzieci zmarłej Beaty Sienkiewicz

Wiele osób zastanawia się, co stanie się z jej dziećmi. Jak się okazuje dziewięcioletni Ania i Piotruś trafili już do  placówki interwencyjno-wychowawczej, a o ich losie ma zadecydować sąd rodzinny. Barbara Sienkiewicz niechętnie mówiła o swoim życiu prywatnym. Rąbka tajemnicy uchyliła w rozmowie z "Super Expressem" jakiś czas temu.

"Pierwszy moment, kiedy zapragnęłam być mamą, pojawił się podczas rozmowy z moim lekarzem, który powiedział: 'Pani ma młody wiek biologiczny'. Zdziwiłam się. I to na tyle mocno zostało w mojej psychice, że wiedziałam i czułam, że mam jeszcze czas. Czułam w 100%, że dam radę. Gdybym tego nie czuła, to na pewno bym nie realizowała do końca swojej decyzji i chęci. I tak się stało. Wbrew wiedzy niektórych lekarzy ginekologów" - powiedziała.

O ojcu dzieci mówiła tak:

"Moje dzieci wiedzą, że był tata, był mężczyzną, który chciał mieć dzieci, że był ich tatą, ale z powodów, o których teraz nie powiem, nie ma taty. Mają tę podstawę psychiczną do tego, że są w pewnym sensie dowartościowane. W klasie moich dzieci jest sytuacja taka, że są dzieci, które mają tatę, ale i takie, które go nie mają" - mówiła.

Teraz głos zabrał jej przyjaciel Olgierd Łukaszewicz. To właśnie on wspierał ją po fali hejtu, jaki otrzymała, kiedy na świecie pojawiły się jej dzieci. W rozmowie z Pudelkiem wyznał, że już od jakiegoś czasu nie miał kontaktu z aktorką.

"Nie mieliśmy kontaktu od dłuższego czasu, ale to tragiczna wiadomość. Tragiczna. I co teraz z tymi dziećmi? Zostaną same?" - powiedział.

Olgierd Łukaszewicz
Olgierd Łukaszewicz
Źródło: MWMEDIA

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA/facebook

podziel się:

Pozostałe wiadomości