Paulina Krupińska-Karpiel pochwaliła się córką. Antonina wygląda jak mama

Paulina Krupińska-Karpiel pochwaliła się córką
Paulina Krupińska-Karpiel pochwaliła się córką
Źródło: MWMEDIA

Paulina Krupińska-Karpiel opublikowała zdjęcie córki, która odziana w tradycyjny góralski strój udała się na kolędowanie. Uwagę internautów przykuła uroda 7-letniej Antoniny. Fani jednogłośnie stwierdzili, że wygląda jak jej mama.

Choć Święta Bożego Narodzenia już za nami, w mediach społecznościowych wciąż można oglądać relacje z tych niezwykłych dni. Paulina Krupińska-Karpiel, prezenterka "Dzień Dobry TVN", spędziła te chwile w gronie najbliższych. Najpierw udała się do swojej rodziny, by później odwiedzić bliskich męża, Sebastiana Karpiela-Bułecki. Para pobrała się w 2018 roku i doczekała się dwójki dzieci: córki Antoniny i syna Jędrzeja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

CZTBAL_KRUPINSKA_HEJTDZIECI
Paulina Krupińska o ochronie prywatności dzieci i hejcie
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Paulina Krupińska-Karpiel pochwaliła się córką

Paulina Krupińska-Karpiel ma dwoje dzieci. Starsza córka Antonina skończyła 7 lat i poszła do szkoły. W rozmowie z cozatydzien.tvn.pl gwiazda przyznała wówczas, że choć od rozpoczęcia przygody w nowej placówce nie minęło dużo czasu, dostrzegła pierwsze różnice. Szczególnie w kontekście posiadania "sławnej mamy".

- Moje dzieci aktualnie mają 5 i 7 lat. Wiedziałam, że to jest taka magiczna granica, kiedy moje dzieci pójdą do szkoły i każde moje działanie będzie na cenzurowanym. Bo tak jak w przedszkolu dzieci nie mają telefonów, nie mają takiego obiegu informacji, to już w szkole, nawet teraz zauważyłam, po tych dwóch tygodniach działalności szkolnej mojej córki dzieci pytają: "czy twoja mama pracuje w TVN, czy twoja mama pracuje 'DDTVN'?". W przedszkolu nigdy nikt jej nie zadał takiego pytania - mówiła Paulina Krupińska-Karpiel.

W wielu regionach Polski tradycją bożonarodzeniową jest chodzenie od domu do domu i śpiewanie kolęd. W nagrodę dzieci i młodzież otrzymują drobne upominki. W tym roku zwyczaj ten kultywowała córka Pauliny Krupińskiej-Karpiel. Gwiazda pochwaliła się fotografią, na której Antonina ubrana jest w tradycyjny strój góralski.

"Ktoś tu idzie kolędować" - napisała pod zdjęciem.

Pod zdjęciem pojawiły się liczne komentarze fanów, którzy jednogłośnie stwierdzili, że córka jest niezwykle podobna do sławnej mamy.

"Piękna dziewczynka",

"Córcia podobna do pani śliczna dziewczynka",

"Cała mama",

"Piękna Góraleczka",

"Pięknie wygląda.. Mama dała cudowne geny, a kolędując … Śpiewa? Jak tata?" - czytamy pod wpisem.

Na ostatni komentarz Paulina Krupińska-Karpiel postanowiła nawet odpowiedzieć:

"Na szczęście głosu nie ma po mnie. Dobra loteria genowa".

Paulina Krupińska-Karpiel miała świąteczny wypadek

Paulina Krupińska-Karpiel po tym, jak odwiedziła mamę, udała się wraz z rodziną na poszukiwanie śniegu. Wszyscy pojechali w Tatry, skąd pochodzi Sebastian Karpiel-Bułecka. Gwiazda relacjonowała pobyt w górach, dzięki czemu internauci mogli podziwiać piękne widoki i cieszyć się śniegiem, które w większości regionów Polski na święta zabrakło.

W międzyczasie na Instastory gwiazdy pojawiło się niepokojące zdjęcie. Okazuje się, że Paulina Krupińska-Karpiel przegrała starcie z lodem. Upadek musiał być bolesny i nie obyło się bez chłodzących okładów na kolano. Świąt nie musiała jednak spędzać w łóżku, toteż obrażenia nie były aż tak poważne. Mimo to prezenterka ostrzegła wszystkich, by uważali na oblodzone chodniki. Cóż, patrząc na temperatury za oknem, nie musimy się go obawiać.

Paulina Krupińska-Karpiel miała mały wypadek
Paulina Krupińska-Karpiel miała mały wypadek
Źródło: Instagram @pkrupinska
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości