Syn norweskiej księżnej przyznał się do zbrodni! "Chcę ponieść odpowiedzialność". Mówi o narkotykach

Norweska rodzina królewska
Norweska rodzina królewska
Źródło: Getty Images
W sierpniu 2024 roku norweska opinia publiczna została zszokowana wiadomością o brutalnym ataku na młodą kobietę, którego sprawcą okazał się Marius Borg Høiby, pasierb norweskiego następcy tronu, księcia Haakona. Incydent miał miejsce na początku sierpnia. Spekulowano, że w momencie ataku młody mężczyzna był pod wpływem środków odurzających.

Czego dowiecie się z tego artykułu?

  • O co był oskarżony syn norweskiej księżniczki?
  • Jakie jest stanowisko norweskiej rodziny królewskiej w kwestii pobicia?
  • Co w oświadczeniu powiedział syn norweskiej księżniczki?

Marius Borg Høiby, syn księżniczki Mette-Marit z jej wcześniejszego związku, oficjalnie przyznał się do winy i wyraził głęboką skruchę za swoje czyny. W opublikowanym oświadczeniu przeprosił swoją partnerkę, rodzinę oraz wszystkich, którzy poczuli się dotknięci jego zachowaniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Film Royalsi
Karol III. Najważniejsze momenty z życia nowego króla
Źródło: cozatydzien.tvn.pl/Getty Images/Pixabay

Syn norweskiej księżnej przyznał się do pobicia kobiety

Młody Norweg zadeklarował, że jest gotów ponieść pełne konsekwencje prawne za swoje działanie, uznając je za całkowicie nieakceptowalne. Ofiara, po ataku trafiła do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Szczęśliwie jej obrażenia nie okazały się groźne, jednak sprawa wywołała ogromne poruszenie zarówno w mediach, jak i wśród społeczeństwa.

Rodzina królewska wstrzymywała się od publicznych komentarzy, starając się zminimalizować rozgłos wokół skandalu. Niemniej jednak ten incydent rzuca cień na wizerunek norweskiej monarchii, która dotychczas była postrzegana jako przykład stabilności i spokoju.

Spore zamieszanie wywołał również fakt, że książę przyznał się do tego, iż podczas ataku był pod wpływem substancji odurzających i psychoaktywnych.

Marius Borg Høiby o pobiciu

Po zgłoszeniu ataku na policję, funkcjonariusze natychmiast zatrzymali syna księżnej. Spędził wówczas 30 godzin w areszcie. Kilka dni po odzyskaniu wolności postanowił przerwać milczenie i przesłał oświadczenie do redakcji magazynu "Se og Hør", w którym przyznał się do winy.

W swoim oświadczeniu przyznał, że jego działania, które obejmowały uszkodzenie ciała i zniszczenie mienia, były wynikiem utraty kontroli nad sobą. W momencie ataku był pod wpływem alkoholu i wcześniej zażył kokainę.

"Zażywanie narkotyków i moje zaburzenia psychiczne nie usprawiedliwiają tego, co wydarzyło się w mieszkaniu przy Frogner w niedzielę wieczorem. Chcę ponieść odpowiedzialność za to, co zrobiłem. [...] Najważniejsze dla mnie jest przeproszenie mojej dziewczyny. Nie zasłużyła ani na to, co wydarzyło się tamtej nocy, ani na ogromną presję ze strony norweskiej i zagranicznej prasy" - wyznał syn księżnej w oświadczeniu przesłanym do redakcji "Se og Hør".

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości