Ekipa magazynu "Co za Tydzień" uczestniczyła w próbach do spektaklu "Wstydź się", w którym Joanna Brodzik i Beata Kawka stworzyły teatralny duet. W sztuce poruszają tematy trudnych emocji, które ograniczają kobiety. Aktorki opowiedziały o przygotowaniach do nietypowych ról.
Spektakl "Wstydź się" miał swoją premierę 6 marca w warszawskiej "Scenie Relax". Pastelowe kostiumy i scenografia wzorowana na cukierkowych domkach dla lalek stanowiła metaforę sedna problemu.
"Wstydź się" - nowy spektakl z Joanną Brodzik i Beatą Kawką
Jak zapowiadają twórcy, sztuka ma obrazować doświadczenia i przeżycia sceniczne bohaterek tak, by całość działała na odbiorcę terapeutycznie. Joanna Brodzik w rozmowie z "Co za Tydzień" wyjawiła, że pokłada wielkie nadzieje w przesłaniu, jakie niesie jej najnowsza rola.
"To nie tylko spektakl. Bardzo chcę w to wierzyć i włożę w to całą swoją energię razem ze współtwórcami, żeby to było wydarzenie społeczne. Żeby to nie był tylko pretekst do wyjścia do teatru i porozmawiania przez chwilę, tylko pretekst do zmiany systemowej".
Terapeutyczny spektakl z Joanną Brodzik i Beatą Kawką
Julia Mark, reżyserka, opowiedziała o pierwszych recenzjach.
"Spektakl miał swoją premierę w Niemczech w październiku. I takim bardzo przejmującym dla mnie momentem było, kiedy widzki przyszły do mnie i powiedziały ‘Zrób to w każdym miejscu w Europie’. My wszystkie, niezależnie od tego, czy jesteśmy w Polsce, w Niemczech czy gdziekolwiek, potrzebujemy takiego komunikatu, że nie musimy już więcej prostać schematom, w które wkłada nas patriarchat. Możemy żyć po swojemu".
Beata Kawka wyjaśniła także, dlaczego emocjonalnie podchodzi do swojej nowej roli. Aktorka powiedziała, że w przyszłości sama musiała zmierzyć się ze swoimi demonami i wie, jaką drogę przeszła, by być sobą.
"Mamy wielkie nadzieje, że przynajmniej rozpoczniemy dyskurs na temat tego, czym jest kobiecość" - dodała Beata Kawka.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:
- Rosyjski atak na Ukrainę. Mariupol miał być ewakuowany. Druga próba się nie udała
- Rosjanie wysyłają Joannie Moro propagandowe wiadomości. "Oni naprawdę w to wierzą"
- Wojciech Bojanowski opublikował poruszające wideo. "Psy wojny dodają nam otuchy"
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Co za Tydzień