"Azja Express". Z programu odpadli ulubieńcy widzów. Polały się łzy

"Azja Express". W 11. odcinku programu odpadli ulubieńcy widzów
"Azja Express". W 11. odcinku programu odpadli ulubieńcy widzów
Źródło: x-news
Za nami 11 już odcinek program "Azja Express". O wyjazd do Uzbekistanu walczyły już tylko cztery pary: Reni Jusis i Remigiusz Dorawa, Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połeć, Andziak i Luka oraz Adam i Dariusz Zdrójkowscy. Niestety, ulubieńcy widzów pożegnali się z programem. Kto odpadł w 11 odcinku "Azja Express"? Tego dowiecie się z naszej relacji.

Reni Jusis i Remigiusz Dorawa wygrali 10. odcinek, dlatego tym razem mogli sobie odpocząć w Tbilisi. W 11. odcinku "Azja Express" uczestnicy ścigali się do Tbilisi, jednak ich wyścig był nieco utrudniony. Każda z par musiała zdecydować, które z nich będzie w stanie ścigać się samotnie przez 24 godziny, a które jest w stanie lepiej wypełniać zadania, aby kupić dodatkowy czas dla partnera. Gracze mieli trzymać się razem, a ścigacze podróżować sami.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

AZJA EXPRESS: Adam Zdrójkowski i jego tata zdradzili, kto był ich największą konkurencją

"Azja Express". Do walki stanęły cztery pary

Ścigaczami zostali Paulina Krupińska-Karpiel, Adam Zdrójkowski i Luka. Gracze natomiast mieli zostać w letnim pałacu ostatniego cara Rosji i wykonywać zadania, dające czas i inne udogodnienia ich partnerom podczas wyścigu.

Na początku gracze musieli przenieść książkę na głowie i rozpoznanie czterech jajek faberge. Od tego jak szybko wykonają zadanie, będzie zależało, jak dokładny adres dostaną ich partnerzy. Zadanie jako pierwsza wykonała Izabela Połeć, dzięki czemu Paulina Krupińska-Karpiel otrzymała najdokładniejszy adres.

Wszyscy muszą trafić do muzeum Józefa Stalina w Gori. Po drodze każdy musiał archaicznym żelazkiem nagrzewanym węglem wyprasować w trzech domach co najmniej dwie rzeczy. Kiedy ścigacze prasowali, gracze musieli zmierzyć się z kolejnym zadaniem. Mieli utrzymać jak najdłużej misy wypełnione piaskiem o wadze 15,3 kg. Ścigacze będą zatrzymywani w momencie, kiedy ich partnerzy opuszczą misy.

"Azja Express". Odcinek 11.
"Azja Express". Odcinek 11. Adam Zdrójkowski
"Azja Express". Odcinek 11.
Źródło: x-news

Po ukończonej misji ścigacze mieli pokonać 85 km do Tbilisi. Andziaks jako pierwsza upuściła misę z piaskiem, dlatego Luka jako pierwszy musiał przerwać wyścig. Wytrzymała 24 minuty. Iza Połeć jako druga odstawiła misę z piaskiem i wytrzymała ponad 30 minut, i tym samym zadania wygrał Dariusz Zdrójkowski.

Adam Zdrójkowski trafił do Gruzinów, którzy zaprosili go na imprezę na świeżym powietrzu i uraczyli piwem i jedzeniem, jednak nie mogli mu zapewnić noclegu, dlatego aktor musiał szukać dalej. Paulina Krupińska-Karpiel znalazła szybko miejsce do spania, podobnie jak Luka. Gracze natomiast mieli wspólny nocleg w pięknym apartamencie w Gori.

Kolejnego dnia ścigacze musieli przygotować gruzińskie przyjęcie, a gracze mieli uwolnić złoty topór. Osoba, która jako pierwsza wykona zadanie, ułatwi swojemu partnerowi przygotowanie tradycyjnego gruzińskiego przyjęcia — supry, bowiem będzie ona miała już przygotowany wcześniej stół.

Iza Połeć poradziła sobie z zadaniem wyśmienicie i jako pierwsza znalazła złoty topór. Na drugim miejscu była Andziaks, a Dariusz Zdrójkowski zajął ostatnie miejsce. Tym samym Iza Połeć i Paulina Krupińska-Karpiel wygrały swój pierwszy amulet o wartości 5 tys. zł, a dodatkowo Paulina Krupińska-Karpiel miała zapewniony stół, potrzebny do kolejnego zadania.

"Azja Express". Odcinek 11. Luka na suprze
"Azja Express". Odcinek 11. Luka na suprze
"Azja Express". Odcinek 11. Luka na suprze
Źródło: x-news

Gracze udali się do Tbilisi, gdzie mieli się spotkać ze swoimi partnerami. Paulina Krupińska-Karpiel miała pełen zastawiony stół, musiała znaleźć uczestników przyjęcia, natomiast Adam Zdrójkowski i Luka musieli zorganizować więcej rzeczy. Każdy ze ścigaczy musiał znaleźć 5 osób z własnymi rogami do picia wina.

Po suprze ścigacze mieli udać się do ogrodu botanicznego, a następnie zjechać na tyrolce do parku, w którym czekali na nich ich partnerzy. Zanim do tego doszło, musieli wysłuchać trzyminutowej historii o Gruzji, a następnie odpowiedzieć na pytania.

"Azja Express". Dariusz i Adam Zdrójkowscy pożegnali się z programem

Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połeć spotkały się jako pierwsze, kolejni byli Adam i Dariusz Zdrójkowscy, a ostatni znaleźli się Luka i Andziaks. Uczestnicy musieli jeszcze pokonać 20 km do mety, ale już wspólnie. Pierwsze dwie pary na mecie pojadą do Uzbekistanu razem z Reni Jusis i Remigiuszem Dorawą, a ostatnia z par na mecie wróci do Polski.

Jako pierwsze na mecie pojawiły się Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połeć, jako drudzy na mecie pojawili się Andziaks i Luka, i tym samym z programem pożegnali się Adam Zdrójkowski i Dariusz Zdrójkowski. Daria Ładocha i pozostali uczestnicy nie szczędzili łez.

"Nie żałuję udziału w programie ani przez sekundę. Miałem chwile zwątpienia, miałem gorsze chwile, ale jeżeli chodzi o żałowanie to nie, ja mam przygody, które będę dzielił z moim ojcem do końca życia" - powiedział Adam Zdrójkowski.

"Azja Express". Dariusz i Adam Zdrójkowscy odpadli w 11. odcinku programu
"Azja Express". Dariusz i Adam Zdrójkowscy odpadli w 11. odcinku programu
"Azja Express". Dariusz i Adam Zdrójkowscy odpadli w 11. odcinku programu
Źródło: x-news

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości