Martyna i Michał z "Hotelu Paradise 8" bardzo szybko się sobą zauroczyli. Wystarczyły cztery dni pod wspólnym dachem, by z ust dziewczyny padły magiczne słowa o przeznaczeniu. Michał był bardziej powściągliwy w wyrażaniu emocji, ale również okazywał partnerce zainteresowanie. Ich przygoda w "Hotelu Paradise" dobiegła końca.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
"Hotel Paradise 8". Michał tłumaczy swoją reakcję po wyeliminowaniu Martyny
Na Rajskim Rozdaniu Jessica miała immunitet, z którym podeszła do Michała. Uczestnicy show byli zszokowani jej decyzją. Dziewczyna wyjaśniła, że żaden z panów nie walczył o jej serce, dlatego postanowiła, że rozbije najmocniejszą parę, bo wierzy, że przetrwa ona po programie. Martyna silnie zareagowała na eliminację i liczyła na to, że partner ją wesprze i stanie w jej obronie. Michał tego nie zrobił.
Michał Zając z "Hotelu Paradise 8" odpowiedział na kilka pytań fanów na Instagramie. "Tworzyliście super parę z Martyną, będzie mi was bardzo brakowało" - brzmi wiadomość od internauty.
Michał podziękował obserwatorowi za wsparcie i wyjaśnił swoje zachowanie podczas Rajskiego Rozdania. Powiedział wtedy tylko: "Czytam w ludzi twarzach, chociaż nie jest taksówkarzem. Tyle mam do powiedzenia".
"Wytłumaczenie tekstu, który powiedziałem na Rajskim Rozdaniu. Nie umiem wytłumaczyć, czemu akurat to przyszło mi do głowy w tamtej chwili" - odparł.
W kolejnym InstaStories Michał zdradził, czy nadal ma kontakt z Martyną.
"Jednym słowem: tak" - odpisał uczestnik.
Martyna z "Hotelu Paradise 8" o relacji z Michałem
Na podobne pytania odpowiedziała na swoim profilu na Instagramie Martyna Reszka. Uczestniczka żałuje, że jej przygoda z programem zakończyła się na tak wczesnym etapie. Przypomnijmy, że według nowej zasady uczestnicy nie mogą wrócić do programu, jak to się działo w poprzednich edycjach.
"Przykre, jak zachował się Michał. Emocje to nic złego, ale ich brak jest po prostu smutny" - ocenił któryś z fanów Martyny na Instagramie.
Uczestniczka show skomentowała postawę byłego partnera.
"Nie każdy umie lub nie chce wyrażać swoich emocji na wizji, ale nie ukrywam, że oczekiwałam jakiejkolwiek reakcji" - odpisała i oznaczyła Michała na InstaStories, aby zobaczył jej komentarz.
To nie koniec. Martyna zareagowała na twierdzenie Michała, że nadal ma z nią kontakt. Odpisała mu i dała znać, że jest zupełnie inaczej.
"Jednym słowem: nie" - zaznaczyła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Nie żyje znana aktorka. Była wielką miłością dziennikarza Jana Suzina
- Ewa Minge krytycznie o stylizacjach z tegorocznych Oscarów. Nie była łaskawa dla Ariany Grande
- Ekspert nazwał wpadkę księżnej Kate "samobójczą bramką". Ocenił, co stało się z brytyjską monarchią
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Player