Sylwia Bomba o pierwszych świętach córki z Grzegorzem Collinsem. "Każde z nas ma ciężkie doświadczenia"

Sylwia Bomba i Grzegorz Collins
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins
Źródło: MWMEDIA
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins są nową parą w polskim show-biznesie. Poznali się na planie programu "Nasi w mundurach" i razem opuścili show. Nie wygrali konkurencji, ale zyskali coś cenniejszego, czyli miłość. Sylwia Bomba pokazała świąteczną sesję z partnerem i jej córką Tosią. To skłoniło ją do poruszającego wyznania.

Sylwia Bomba ma córkę z poprzedniego związku. Niestety ojciec dziewczynki zmarł. Gwiazda rozstała się z nim dużo wcześniej. Grzegorz Collins również ma córkę, która jest owocem jego poprzedniej relacji. Rozstał się z mamą nastolatki w bardzo przyjaznej atmosferze.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Sylwia Bomba o patchworkowej rodzinie. Chciałaby zostać macochą

Sylwia Bomba pokazała świąteczną sesję z córką i Grzegorzem Collinsem

Sylwia Bomba i Grzegorz Collins potwierdzili, że są razem, gdy jakiś czas temu pozowali do zdjęć na jednej z imprez. Później na profilu uczestniczki znanej z programów TTV zaczęły pojawiać się zabawne filmiki z Grzegorzem Collinsem. Para zaczęła spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Bardzo szybko ich relacja stała się poważna i teraz sami nazywają siebie rodziną.

Zakochani poznali już swoje rodziny. Ich córki zaprzyjaźniły się mimo różnicy wieku między nimi. Sylwia Bomba zażartowała w relacji na Instagramie, że ma dwie córki, jedną urodziła, a drugą nie musiała. Grzegorz Collins również przywiązał się do dziecka ukochanej.

Sylwia Bomba podzieliła się z fanami efektem świątecznej sesji zdjęciowej. Na fotografiach pozuje oczywiście z córeczką — Antoniną, ale towarzyszy im też Grzegorz Collins. Cała trójka przystrojona jest w odświętne stroje. Gwiazda "Naszych w mundurach" wyznała, że te święta dużo dla niej znaczą. Przypomniała, że zarówno ona, jej córeczka, jak i Grzegorz Collins mają za sobą trudne doświadczenia, ale teraz tworzą nową rodzinę.

"W tym roku dla całej naszej trójki to będą wyjątkowe święta. Każde z nas (Tosia mimo młodego wieku) ma ciężkie doświadczenia, ale czasem z takich puzzli można ułożyć piękny obrazek. Dawno nie było żadnego zdjęcia, które najfajniejsze?" - zapytała obserwatorów.

Sylwia Bomba zdradziła, czy chce mieć więcej dzieci

Na planie programu "Nasi w mundurach" Sylwia Bomba opowiadała Kalinie Szymankiewicz o tym, jak tęskni za córką i dlaczego ta mała osóbka jest dla niej ważna. Gwiazda nie może żyć bez swojej pociechy, ale wyznała, że nie planuje mieć drugiego dziecka.

- Twierdzę, że bez Antoniny moje życie byłoby puste, smutne, nieciekawe. Oczywiście zapieram się, nie chcę drugiego dziecka. Jakby ktoś kiedyś mnie pytał, zawsze odpowiadam, że nie — wyznała przed naszą kamerą.

Sylwia Bomba dodała, że urodziła córkę w wieku 33 lat. Stwierdziła, że zawsze była niezależną kobietą, artystką, studiowała w szkole filmowej. Robiła to, co chciała.

- A nagle pojawia się mały człowiek, który ci dezorganizuje całe twoje 33-letnie życie i wszystko ustawia pod siebie. I on jest najważniejszy, a ty spadasz zupełnie na drugi plan, a ja tego totalnie nie byłam nauczona, bo nawet, jak miałam pieska, to przyznaję się, że mama go wyprowadzała na spacer, bo mieliśmy ogródek i nie musieliśmy się nim zajmować aż tak bardzo. A tu nagle dziecko, które uczy totalnej odpowiedzialności. Wszystko się zmienia o 180 stopni. Świat się przewraca do góry nogami. I ja przyznam się szczerze, pierwsze pół roku nie pamiętam. Funkcjonowałam w trybie zombie. I było to dla mnie bardzo trudne — podkreśliła w wywiadzie.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości