Robert ze "ŚOPW" wystąpił w zupełnie nowej roli. Żona skomentowała, co o tym sądzi

Robert Żuchowski
Robert Żuchowski
Źródło: Player
Robert Żuchowski wystąpił podczas koncertu z okazji tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wrócił tym samym na scenę po długim czasie, w czym dopingowała go ukochana żona.

Aneta i Robert Żuchowscy poznali się na planie 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i do dziś są jedną z najbardziej znanych par w historii polskiej edycji programu. Małżonkowie od razu przypadli sobie do gustu, a ich relacja rozwijała się wzorowo. Nikt nie był więc zaskoczony, gdy podczas finału zdecydowali się na kontynuację związku. Niedługo potem powiększyli rodzinę.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Aneta Żuchowska ze "ŚOPW" o jej małżeństwie po urodzeniu dziecka
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Robert Żuchowski wrócił na scenę podczas koncertu WOŚP

Robert Żuchowski to jednak nie tylko mąż i ojciec, ale także zapalony muzyk. Mężczyzna jakiś czas temu wrócił do nagrywania utworów, a teraz przygotowuje się do wydania nowego teledysku. Uczestnik miłosnego ekspeymentu w rozmowie z nami wyjaśnił, że pierwsze kroki na scenie stawiał prawie 20 lat temu.

- Pierwsze kroki w muzyce to był rok 2005/2006. Wspólnie z Mikołajem Konkiewiczem założyliśmy skład PJWNR (Przyszłość Jest W Naszych Rękach), z którym wspólnie nagraliśmy kilka płyt. Kolejnym ważnym etapem w życiu był okres liceum i kapela Fonofuzja (Krystian Niedzwiedziński, Dawid Niedźwiedziński, Mateusz Przybylski, Waldemar Drzazgowski, Mikołaj Konkiewicz i ja), z którym zwiedziliśmy kawałek Polski, a nawet i telewizje. Było to połączenie rapu z cięższym gitarowy brzmieniem. Podobnie też jak projekt, który powstał po rozpadzie Fonofuzji - Not All Done. W międzyczasie miałem też swoje dwie solowe płyty. Mniej więcej tak to leciało - wspominał w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą.

Teraz Robert Żuchowski po dłuższym czasie przerwy wrócił na scenę i to w wielkim stylu. Na jego koncie na Instagramie pojawiła się relacja z koncertu podczas tegorocznego finału WOŚP. Uczestnik miłosnego eksperymentu z mikrofonem w ręku czuł się niczym ryba w wodzie.

Pod filmikiem pojawiła się cała masa pozytywnych komentarzy. Jeden z nich był oczywiście od żony Roberta Żuchowskiego. Aneta Żuchowska podkreśliła, że bardzo wspiera męża w realizowaniu jego pasji i ma nadzieję, że w tym roku zagra jeszcze na wielu innych koncertach.

Oby to były jedne z wielu koncertów! Kończ teledyski i lecimy z tym
- napisała Aneta Żuchowska.

Aneta i Robert Żuchowscy doczekali się drugiego dziecka

Aneta Żuchowska od kilku miesięcy była dopytywana przez fanów o to, czy jest w ciąży. Kobieta nigdy nie ukrywała bowiem, że w przyszłości chciałaby jeszcze powiększyć rodzinę. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" starała się jednak puszczać komentarze fanów mimo uszu. Dopiero jakiś czas później wyjawiła, z czym się w tamtym okresie zmagała.

Okazało się, że małżeństwo Żuchowskich rzeczywiście spodziewało się drugiego dziecka. Ciąża Anety Żuchowskiej była jednak zagrożona i doszło do przedwczesnego porodu. Rodzice przez pierwsze miesiące nie mogli nawet dotknąć córeczki. Dopiero gdy tan dziewczynki został określony jako stabilny, podzielili się swoją historią z fanami.

"Chcieliśmy Wam coś powiedzieć. Opowiedzieć. W związku z wieloma komentarzami o mojej ciąży. O ciąży, w której chciałabym bardzo być, która dopiero kilkanaście dni temu, zgodnie z przewidywaną datą porodu powinna się zakończyć. Ale stało się inaczej. Zakończyła się ona niestety dużo, dużo wcześniej. Zanim zaczął zaokrąglać się brzuszek, zanim zaczęliśmy jakiekolwiek przygotowania, zanim poinformowaliśmy o naszym kolejnym szczęściu cały świat. Zanim zrobiliśmy cokolwiek" - wyjaśnili.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Player

podziel się:

Pozostałe wiadomości