Uczestniczkę "Dam i wieśniaczek" spotkała tragedia. Straciła wszystko tydzień po nagraniach

Monika  z programu "Damy i wieśniaczki"
Monika z programu "Damy i wieśniaczki"
Źródło: "Damy i wieśniaczki"
Monika z Łękawic pod Tarnowem była jedną z bohaterek ostatniego odcinka programu "Damy i wieśniaczki". Na kilka dni wyjechała do Warszawy, ponieważ zamieniła się miejscami z kobietą, która przez ten czas poznawała życie na wsi. Niestety, niedługo po zakończeniu zdjęć spotkała ją tragedia. Jej dom spłonął.

Monika mieszka w małej miejscowości Łękawice na Podkarpaciu. Uczestniczka ostatniego odcinka programu "Damy i wieśniaczki" ma 29 lat i samotnie wychowuje troje dzieci. Jak sama przyznała w odcinku, utrzymuje się m.in. z alimentów od męża, a także z tego, co sama sprzeda z uprawy roli.

Uczestniczka "Dam i wieśniaczek" straciła dom w pożarze

Na kilka dni zamieniła się miejscami z tancerką z Warszawy i obie panie poznawały odmienne życie od tego, jakie wcześniej prowadziły. Monika przeszła sporą metamorfozę, jednak pod koniec pobytu w Warszawie powiedziała, że tęskni za domem i dziećmi.

Zobacz wideo:

K El Dursi - Czy ma z kims kontakt_
"Hotel Paradise". Klaudia El Dursi o znajomościach z uczestnikami

Uczestniczka "Dam i wieśniaczek" prosi o pomoc

"Chcę wracać do siebie. Chcę wracać do swojego domku, do moich przemiłych chłopaków i jednak z nimi będę czuła się najlepiej" - mówiła.

Jak się okazało, uczestniczkę spotkała tragedia. Zaledwie tydzień po nakręceniu odcinka dom Moniki spłonął w pożarze.

Ogień w gospodarstwie uczestniczki zauważono rankiem 7 grudnia. Zanim przyjechała straż pożarna, ogień zajął dom i zabudowania gospodarcze. Jedna osoba wymagała pomocy medycznej, na szczęście żaden z małych synów Moniki nie odniósł obrażeń .W sieci ruszyła również zbiórka pieniędzy na pomoc 29-latce.

Zobacz również:

podziel się:

Pozostałe wiadomości