Julia Wieniawa o trasie koncertowej - "Światłocienie"
Julia Wieniawa w rozmowie z "Co za Tydzień" powiedziała, czym są dla niej "Światłocienie":
- Jest pewnego rodzaju spowiedzią i zbiorem różnych moich doświadczeń oraz wydarzeń z ostatnich dwóch–trzech lat. Widzę, że dojrzałam nie tylko jako artystka, ale też jako człowiek, jako kobieta, i przestałam się wstydzić swoich emocji, uczuć oraz tego, kim jestem. Często w tych tekstach jest dosyć „kawa na ławę” to, co myślę, więc można mnie dobrze poznać, przesłuchując tę płytę w całości — powiedziała artystka.
Koncerty to nie tylko muzyka i odśpiewanie tekstu – dla mnie to są małe spektakle. W moim DNA jest aktorstwo, taniec i wokal w jednym, więc to po prostu idzie ze sobą w parze, a nie tak, że muszę się zdecydować tylko na jedną z tych dziedzin- dodała.
Kacper Kujawa, który jest stylistą Julii Wieniawy, a zarazem jej przyjacielem powiedział nieco więcej o kreacjach artystki.
- Na każdym koncercie zobaczymy dwie stylizacje – dalej trzymamy się podziału na część jasną i część ciemną. Naszym motywem przewodnim całej ery "Światłocieni" jest jeans, który – tak samo jak Julia, płyta i album muzycznie – ma wiele różnych odcieni. Tak samo jeans może przybierać wiele różnych form — dodał.
Julia Wieniawa zdradziła, co chciałaby zmienić swoją muzyką
Julia Wieniawa zdradziła, co chciałaby zmienić swoją twórczością.
- Chciałabym, żeby tą płytą dać moim odbiorcom siłę i odwagę w byciu sobą, pewność siebie, by przestali się wstydzić tego, kim są, przestali się wstydzić swojej sensualności. Chciałabym, żeby kobiety przestały się zamykać i bać swojej pięknej kobiecości, seksualności i mocy, którą mamy, a którą społeczeństwo próbuje ciągle stłamsić. Ja mówię na to "nie" i sama bardzo się otworzyłam. Mam wrażenie, że przez to, iż emanuję taką energią, widzę, jak kobiety to chłoną, nawet podświadomie — dodała.
Najbliższy koncert Julii Wieniawy już 16 października we Wrocławiu.
Autor: AC
Źródło zdjęcia głównego: kapif