Jan Englert o głośnym "Hamlecie" w Teatrze Narodowym. "Żegnam się. [...] Krzywdzę tylko siebie. Jestem wreszcie wolny"

"Hamlet" w Teatrze Narodowym
Jan Englert, Beata Ścibakówna i Hugo Tarres o "Hamlecie" w Teatrze Narodowym
W kwietniu w Teatrze Narodowym premierę miał głośny "Hamlet" w reżyserii Jana Englerta. W spektaklu zagrały żona i córka aktora — Beata Ścibakówna i Helena Englert, a w roli Hamleta możemy oglądać młodego studenta — Hugo Tarresa.

Jan Englert o "Hamlecie" w Teatrze Narodowym

Olivier Janiak wraz z kamerami "Co za Tydzień" uczestniczył w próbie medialnej "Hamleta". W rozmowie z nim Jan Englert wyznał, czy spodziewał się, że ten ostatni spektakl będzie aż tak spektakularny.

"Tak, ale miałem zamiar robić "Hamleta", będąc przeświadczonym, że jeszcze dwa lata będę dyrektorem. Los zdarzył, że szybciej trzeba było podjąć decyzję. Nie mam takiej siły, żeby ślady tego, co się wydarzyło w ciągu ostatniego pół roku, całkowicie do przedstawienia ominęły. Ale to jest pod spodem, to jest drugorzędne, to jest dla mnie prywatne, osobiste, takie nawet głupie. Natomiast mam z tego frajdę. To jest wielka frajda. W tej chwili ciągnie mnie pan do tego, żebym się żegnał. Tak, oczywiście żegnam się, ale mam niezwykłą frajdę, że wreszcie po kilkudziesięciu latach zarozumialstwa i pychy na stanowiskach państwowych albo profesorskich, urzędniczych itd. Wreszcie mogę coś powiedzieć od siebie, nie licząc się z tym, że kogoś mogę skrzywdzić. Krzywdzę siebie tylko. Jestem wreszcie wolny. Fantastyczne uczucie" - powiedział.

Jan Englert w wielu wywiadach podkreślał, że ostatnim "pożegnalnym" spektaklem chciał podziękować swoim najbliższym i właśnie z nimi dzielić ten czas, dlatego też w obsadzie znalazły się m.in. żona i córka aktora. Olivier Janiak zapytał, co Janowi Englertowi udało się zyskać przez lata dyrektorstwa.

"Co zyskałem? Satysfakcję kierownika orkiestry, co jest oczywiście pół żartem, pół serio, ale jest" - dodał.

Jan Englert
Jan Englert
Źródło: kapif

Beata Ścibakówna o sukcesie biletowym "Hamleta"

Beata Ścibakówna dodała:

"To jest historia rodzinna, jest historia właśnie miłości Hamleta i Ofelii, jest historia matki Hamleta - Gertrudy, którą gram, jest historia właśnie jej zmarłego męża i obecnego, który jest, co się tam między nimi dzieje. Więc tu jest wiele płaszczyzn, o których mówimy, o których opowiadamy, a to, że ta burza była, to się wiąże z tym, że po prostu nie ma ani jednego miejsca, biletu, wejściówki, nic do końca sezonu" - mówiła aktorka.

Olivier Janiak dopytał, jakich narzędzi używają, żeby Hamleta oswoić w XXI wieku?

"Myślę, że przede wszystkim obsada. Sprawdziliśmy, że Hugo Tarres jest najmłodszym Hamletem w historii w ogóle. Nigdy młody chłopak, aż tak młody nie grał Hamleta. To jest właśnie dla młodych ludzi, że to przedstawienie i ten Hamlet, i ten bohater jego będzie jak najbardziej bliski młodzieży i wierzę, że tłumy młodzieży będą przychodziły na to przedstawienie, żeby właśnie zobaczyć, jak on o tym myśli, jak młodzież o tym myśli" - dodała aktorka.

Beata Ścibakówna
Beata Ścibakówna
Źródło: kapif

Hugo Tarres i Helena Englert o "Hamlecie"

Deski tego teatru to marzenie każdego młodego aktora, zwłaszcza takiego, który jeszcze jest w szkole aktorskiej. Najważniejsza scena w tym kraju i najważniejsza rola. Co o Hamlecie mówi sam Hugo Tarres?

"Aktor bez większego doświadczenia i praktyki tym lepiej się odnajduje, bo ma świetnych partnerów scenicznych. To od partnera biorę temat do grania, a nie wyciskam go z siebie, bo jestem wielkim aktorem, prawda? Więc nagle się zorientowałem, że kurczę, jak to świetnie śmiga, te sceny po prostu płyną, a to zależy od świetnych partnerów" - dodał.

Hugo Tarres
Hugo Tarres
Źródło: kapif

Hamleta można interpretować na wiele sposobów. Jakim przedstawieniem będzie to w tym wydaniu? Na to pytanie odpowiedziała Helena Englert, która zagrała Ofelię.

"Na pewno będzie społecznie świadome i nieodklejone od obecnego stanu geopolitycznego. Na pewno będzie o młodości, o jej błędach i mam nadzieję, że będzie mądre. Zagram Ofelię. Staram się, żeby nie była naiwna i głupia i taka trochę, wydaje mi się, zdezaktualizowana, jak ją napisał Szekspir. Nie ma co go winić, ale jednak rola kobiet w dzisiejszych czasach jest zupełnie inna, a przynajmniej tak chciałabym, żeby była, więc staram się ją troszeczkę uwspółcześnić" - mówiła.

Hugo Tarres i Helena Englert
Hugo Tarres i Helena Englert
Źródło: kapif
podziel się:

Pozostałe wiadomości