Zalia, Sara James i Margaret w utworze "Co za noc"
"W klipie do 'Co za noc' jesteśmy różnymi energiami. Ja jestem ogniem, Sara jest wiatrem, Zalia jest wodą. Natomiast wydaje mi się, że akurat energetycznie nam do siebie jest bardzo blisko i chyba to jest to, co ten Girls Band będzie przyciągać ludzi. Bo my mamy faktycznie podobną energię, podobnie czujemy muzykę, mamy podobne nastawienie do świata, więc będzie bardzo energetycznie, bardzo przebojowo" - mówiła Margaret w rozmowie z "Co za Tydzień".
Sara James dodała:
"'Co za noc' w ogóle ma bardzo dużo radochy w sobie i to jest tak naprawdę numer do wszystkiego. Bo i można go śpiewać w klubie i krzyczeć, i można wyjść sobie spod prysznica i pić sobie kawkę i sobie śpiewać 'Co za noc'. I wcale nie trzeba tego robić w nocy. Jest po prostu chyba o takiej dobrej energii i uwolnienia tego wszystkiego i o byciu po prostu cool i szczerym ze sobą i akceptacji samego siebie" - dodała piosenkarka.
"Dzisiaj miałam swój debiut jako tancerka, więc kto jeszcze klipu nie widział, to tam będą moje wyczyny taneczne na pewno do zobaczenia. Klip myślę, że będzie przepiękny, z dziewczynami tańczymy, śpiewamy i jest super. Dla mnie w ogóle Girls Band to jest tylko potrojenie kobiecej energii, czyli potrojenie tego, co ja daję na scenie, dlatego myślę, że to będzie naprawdę petarda. A ja też jestem w 'Babim Lecie' drugi raz, więc dla mnie to jest wspaniały powrót i taka nowa energia" - dodała Zalia.
A "Babie Lato" na scenie będzie można podziwiać podczas kolejnej edycji festiwalu Letnie Brzmienie.