Agnieszka Głowacka o życiu z mężem. "Nikt z sąsiadów nigdy nie wezwał pomocy"

Agnieszka Głowacka i Piotr Głowacki
Agnieszka Głowacka i Piotr Głowacki
Źródło: MWMEDIA

Agnieszka i Piotr Głowaccy dzięki udziałowi w programie "Azja Express" dali się poznać jako para szerszej publiczności. Ubarwili show, dostarczyli widzom mnóstwa wrażeń, a teraz żona Piotra Głowackiego zdecydowała się porozmawiać z dziennikarką na temat życia u jego boku. I nie tylko. Zobaczcie, co powiedziała.

Cały artykuł przeczytasz pod materiałem wideo:

CZT_GLOWACKIDZIECI
Piotr Głowacki zabiera dzieci na plany filmowe i do teatru. "Dajemy im różne szanse"
Piotr Głowacki jest ojcem dwójki dzieci. Aktor przyznał, że czasami zabiera swoje pociechy do pracy, gdzie mogą podpatrywać go w akcji, ale jednocześnie zapewnił, że nie chce ich na siłę wciągać do show-biznesu. - Staramy ich się do niczego nie przymuszać - powiedział w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą. Ida i Arron mają też jeszcze jedną pasję, którą dzielą ze sławnymi rodzicami.
Na skróty
  • Jak Piotr Głowacki poznał żonę?
  • Czy Piotr Głowacki i Agnieszka Głowacka mają dzieci?
  • Jak wygląda życie Piotra Głowackiego i Agnieszki Głowackiej?

Agnieszka Głowacka o życiu z Piotrem Głowackim. Kłócą się jak w programie?

Agnieszka Głowacka i Piotr Głowacki tworzą zgodną, ale dosyć wybuchową parę. Przynajmniej z tej strony dali poznać się fanom programu "Azja Express". Okazuje się jednak, że emocje, które towarzyszyły im tysiące kilometrów od domu w trudnych warunkach, w prawdziwym życiu nie pojawiają się zbyt często.

"Nie krzyczymy. Nikt z sąsiadów nigdy nie wezwał pomocy. Nigdy też nie było pukania do drzwi, żebyśmy się uspokoili. Żyjemy jak normalni ludzie. Chyba że muszę popędzić Piotra — wtedy krzyknę. Jestem bardzo punktualna" - żartuje Agnieszka Głowacka w rozmowie z Plejadą.

Agnieszka Głowacka o pierwszym spotkaniu z mężem

Agnieszka Głowacka opowiedziała o pierwszym spotkaniu z mężem. Przyznała, że miał niezobowiązująco wpaść na chwilę, a został na zawsze.

"Spotkaliśmy się w kultowej knajpie, która już nie istnieje — na Chłodnej 25 w Warszawie. Przyszłam tam z moimi znajomymi, Piotrek przyszedł ze swoimi znajomymi. Wtedy mieszkałam bardzo blisko tej ulicy. Gdy szłam już do domu, Piotrek powiedział: "To jak ja już będę szedł do domu, to wpadnę do ciebie". Wpadł i został na zawsze. Zawsze jak się spotykaliśmy, to było super. Mieliśmy fajne przeloty. Spotykaliśmy się gdzieś na mieście, zapraszałam Piotrka do siebie na spektakl. Zawsze było wesoło" - opowiada gwiazda.

Zapytana o to, jak stworzyć udany związek, odpowiada:

"Myślę, że to jest przyjaźń. Bez tego może być ciężko. Starsi od nas znajomi, którzy wiele już przeżyli, też podkreślają zawsze: 'My się po prostu lubimy'".

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości