Agnieszka z "HP" ujawniła, co powiedziała jej na lotnisku Ola. "Ciężko się słucha takich rzeczy" [TYLKO U NAS]

Agnieszka Siedlak 
Agnieszka Siedlak 
Źródło: Materiały prasowe
Choć od zakończenia 8. edycji "Hotelu Paradise" minęło już sporo czasu, emocje związane z uczestnikami nie milkną. Agnieszka Siedlak, która zwyciężyła rajskie show, udzieliła nam wywiadu, w którym odniosła się do relacji z Natalią i Olą. Co ciekawe, padły mocne słowa dotyczące Aleksandry Sznajder. Chciała związać się z Jędrzejem?

Agnieszka i Jędrek byli nazywani przez uczestników "ciocia i wujek". Choć ich relacja daleka była od miłosnych uniesień, utrzymywała się w zgodzie niemal przez cały program. Tym bardziej decyzja Agnieszki o tym jak zachować się na Ścieżce Lojalności zaskoczyła setki widzów.

Resztę artykułu przeczytacie pod materiałem wideo:

Agnieszka z "HP" zaskoczona słowami Oli
Agnieszka z "HP" zaskoczona słowami Oli. "Ciężko się słucha takich rzeczy"
Choć od zakończenia 8. edycji "Hotelu Paradise" minęło już sporo czasu, emocje związane z uczestnikami nie milkną. Agnieszka Siedlak, która zwyciężyła rajskie show, udzieliła nam wywiadu, w którym odniosła się do relacji z Natalią i Olą. Co ciekawe, padły mocne słowa dotyczące Aleksandry Sznajder. Chciała związać się z Jędrzejem?

Agnieszka Siedlak z "HP" o relacji z Natalią

Agnieszka Siedlak i Natalia Sielewonczuk niemal przez cały pobyt w "Hotelu Paradise" były bliskimi przyjaciółkami. Jak wiemy, ich relacja przetrwała i do tej pory utrzymują ze sobą kontakt. Zwyciężczyni rajskiego show w rozmowie z Dagmarą Olszewską opowiedziała o tym, co sądzi o zarzutach dotyczących obgadywania innych.

- Z Natalią miałam w programie wzloty i upadki. Im dłużej byłyśmy w tym programie, tym ja byłam coraz bardziej psychicznie zmęczona tym wszystkim. Może tego nie okazywałam, ale w pewnym momencie, jak już się jest tak daleko, przynajmniej ja tak miałam, to miałam wrażenie, że najbliższe osoby knują, obgadują. To nie jest złe to obgadywanie, żeby nie było, bo nie chcę zostać hipokrytką, ale że mówią coś złego na mój temat. I tak miałam z Natalką w pewnym momencie. Ale wiedziałam, że jak wrócimy, to będzie ok. No i z Natalią mogę powiedzieć, że się przyjaźni po programie. Mamy bardzo bliską relację. To jest taka moja młodsza siostra. Mimo że dużo osób mówiło: Aga, no nie wiem, zastanów się, Natalka w tym programie, no tak średnio się pokazała, ona tak trochę tobą manipulowała, ja nie uważam, żeby to była prawda. Natalia jest po prostu młodą osobą i ona ma taką naturę i tyle - powiedziała.

"Hotel Paradise". Agnieszka Siedlak o Aleksandrze Sznajder

Aleksandra Sznajder była jedną z tych uczestniczek, które nie znają pojęcia "ugryźć się w język". W programie przyniosło jej to wiele dobrego, ale również i wiele złego. Przez chwilę widzowie mogli zauważyć, że między nią a Jędrzejem zaczęło rodzić się coś na wzór zainteresowania. Choć w programie do niczego nie doszło, Ola w rozmowie z Agnieszką przyznała, że gdyby chciała, to byłoby możliwe.

- Z Olą wracałyśmy razem samolotem. Też sobie obiecałyśmy, że cokolwiek się nie wydarzy w programie, oddzielamy to i idziemy po prostu dalej. I dalej się kolegujemy, czy może przyjaźnimy. No ale... wiedziałam, że Ola się podoba Jędrkowi i jest w jego typie. Natomiast nie widziałam pewnych zachowań w programie, nie mówili mi o tym. Będąc na lotnisku z Olą, wracając do domu, to ona mówiła o pewnych sytuacjach z Jędrkiem, że ona czuje, że się Jędrkowi podoba, że jakby wykazała jakąś inicjatywę, to mogliby być razem. Średnio się słucha takich rzeczy. Będąc w parze z tą osobą od samego początku do końca. To nie jest takie fajne. Ale nie miałam jej tego za złe, bo miałam wrażenie wtedy, że ona mówi prawdę. Nie było żadnej zazdrości. Właśnie to jest najgorsze, że ja nie umiem okazywać zazdrości. I tego na przykład żałuję, bo mogłam się zmusić i pokazywać. Bo może inaczej by się potoczyła ta relacja w tym programie. Ja wiedziałam, że Jędrek czuje się niedopieszczony przeze mnie. Ja się wcale nie dziwię, bo ja po prostu zachowywałam się w pewnych momentach żenująco, jakbym miała pięć lat. I on po prostu może czuł potrzebę. I zobaczył tę atencję ze strony Oli. Dlatego to tak wyglądało. Rozumiem to — wyznała.

Agnieszka opowiedziała nam również jak obecnie wygląda ich relacja.

- Natomiast jak wróciłyśmy po programie do domów, miałyśmy jeszcze kontakt. Natomiast był taki moment w programie, że bardzo dużo pokazywali Oli z Jędrkiem. I o pewnych sytuacjach nie wiedziałam. Spadł na mnie hejt, że ja manipulowałam Jędrkiem, że kazałam mu wręcz być ze mną w parze. Gdzie to totalnie nie była prawda. I ona zaczęła po prostu publikować takie niefajne pytania na mój temat. Może ona nie odpowiadała negatywnie na nie, ale udostępniała. "Aga jest fałszywcem. Co o tym sądzisz?" "Aga i Natalia są fałszywe". I tak cały czas w kółko. I napisałam jej po prostu mniej więcej taką wiadomość, że nie kopię się leżącego. Że w momencie, kiedy ty weszłaś do programu i byłaś niemiła dla Ady, ja cię broniłam na tym Instagramie. Odpisywałam w sposób żartobliwy. Albo w ogóle nie udostępniałam tych niemiłych wiadomości — wyjaśniła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe

podziel się:

Pozostałe wiadomości