Pupile gwiazd budzą zainteresowanie internautów w mediach społecznościowych. Fani Julii Wieniawy zachwycają się uroczymi zdjęciami z jej pieskiem. Aktorka pochwaliła się, że posiada hiperalergiczną rasę. Agnieszka Woźniak-Starak krytycznie ocenia trend na "modne rasy". Prezenterka ma mocne zdanie na temat pseudohodowli.
Julia Wieniawa ma pieska rasy cavapoo, który podbił jej serce. Aktorka pokazuje na Instagramie urocze scenki z pupilem, do którego uwielbia się przytulać i go całować. Niestety była dziewczyna Antka Królikowskiego jest alergikiem, dlatego cieszy się, że jej nowy przyjaciel jest hipoalergicznym zwierzęciem. Inne zdanie na ten temat ma dziennikarka Agnieszka Woźniak-Starak. Prezenterka "Dzień dobry TVN" nie mogła powstrzymać się od komentarza na temat zwierząt z pseudohodowli.
Julia Wieniawa zachwyca się hipoalergicznym psem
Gwiazdy, które biorą psy ze schroniska, często mierzą się z krytyką fanów, bowiem internauci są wyczuleni na osoby, które przygarniają zwierzaki, a później z nich rezygnują. Julia Wieniawa wyjaśniła, jak było w jej przypadku.
"Ze schroniska pieska już wzięłam, niestety już go nie mam. Okazało się, że mam uczulenie na sierść i nawet z tamtym pieskiem miałam problem, bo jestem alergikiem" – powiedziała w rozmowie z Sandrą Hajduk-Popińską z "Dzień dobry TVN".
Julia Wieniawa ma nadzieję, że rasa jej psa będzie wkrótce zarejestrowana. Oznajmiła, że bardzo zależy jej na pupilu.
"Cavapoo, czyli piesek, którego mam, jest hipoalergiczny. W Stanach, w Australii mega dużo osób ma tego typu psy. Myślę, że niedługo będzie zakwalifikowany ten pies jako rasa, tak samo, jak buldożki i inne bardzo ryzykowne rasy. Ten mój jest okazem zdrowia i generalnie nic mu nie grozi, ale ja się nie wypowiadam, każdy ma swoje zdanie. Kocham swojego psa, jest najcudowniejszym psem na świecie, jest bardzo mądry i grzeczny. Nie pogryzł mi jeszcze żadnych butów, więc jest naprawdę dobrze" – wyznała w wywiadzie.
Agnieszka Woźniak-Starak krytykuje pseudohodowle i trend na "modne rasy"
Agnieszka Woźniak-Starak usłyszała w "Dzień dobry TVN" o wyznaniu Julii Wieniawy. Dziennikarka deklaruje się jako przyjaciółka zwierząt i walczy o ich prawa. Prezenterka zareagowała na słowa aktorki.
"Po pierwsze nie podoba mi się sformułowanie hipoalergiczny piesek. To chyba nie do końca w tę stronę. Po drugie patrząc po Instagramie różnych gwiazd, to strasznie dużo ma teraz alergię. Nie lubię takiego trendu na modne rasy. Później te pieski lądują w schronisku" – mówiła Agnieszka Woźniak-Starak.
Dziennikarka apeluje do gwiazd i ich fanów o to, aby świadomie podejmowali decyzję o posiadaniu zwierząt.
"Bardzo uważajmy na pseudohodowle, bo to jest prawdziwe zło. Jeżeli ktoś chce mieć rasowego psa, to z rodowodem i z prawdziwej, sprawdzonej hodowli, gdzie te psy są dobrze traktowane i są zdrowe. Pseudohodowle to jest prawdziwy dramat zwierząt" - powiedziała w "Dzień dobry TVN".
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska pokazały nowe pary. "Było z jajem i będzie jeszcze lepiej"
- Jak dziś wyglądają synowie Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego?
- Syn Krzysztofa Krawczyka nie pojechał na grób ojca. Wyjaśnił nam, dlaczego podjął taką decyzję
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA