Aneta Kręglicka wyznała, że ma za sobą wyjątkowo trudny rok. Modelka i zwyciężczyni konkursów piękności musiała zmierzyć się ze śmiercią ukochanej mamy. Dopiero po wielu miesiącach odważyła się poruszyć temat straty i opowiedzieć co nieco o rodzinnym życiu.
Aneta Kręglicka jest polską modelką i fotomodelką oraz bizneswomen. Popularność przyniósł jej udział w konkursach piękności. W 1989 roku zdobyła tytuł Miss Polonia, a niedługo później — I wicemiss Miss International w Tokio. W 1998 roku wyszła za mąż za reżysera Macieja Żaka. Para doczekała się syna Aleksandra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Mama Anety Kręglickiej nie żyje
Mimo sporej popularności Aneta Kręglicka raczej stroni od życia w blasku fleszy. Rzadko udziela wywiadów i stara się nie poruszać w przestrzeni publicznej tematów dotyczących życia prywatnego. Najwięcej opowiada o nim za pośrednictwem mediów społecznościowych, choć robi to z nieskrywaną powściągliwością. Modelka i zwyciężczyni konkursów piękności często publikuje wpisy, w których dzieli się przemyśleniami na temat świata.
W najnowszym poście uchyliła rąbka tajemnicy i wyznała, że rok temu musiała zmierzyć się ze śmiercią ukochanej mamy. Dopiero teraz, po wielu miesiącach, zdecydowała się opowiedzieć o stracie i trudnym czasie pożegnań nie tylko z osobą, ale również z rodzinnym domem.
Przeżywam ostatnie dni w moim rodzinnym domu. Szczególny moment. Podjęłam trudną, ale konieczną decyzję, by po stracie, po upływie roku, iść dalej. Tu pozostawiam część swojego życia, a zabieram wspomnienia i wrażliwe chwile. Nie jest mi łatwo, bo pożegnania nigdy nie są łatwe. Mimo to wiem, że jestem szczęściarą, miałam dom marzeń, dom pięknych i dobrych ludzi. To oni dali mi ogrom miłości, nauczyli zasad, przyzwoitości, szacunku dla innych, wrażliwości i empatii. Zawsze we mnie wierzyli i szanowali moje wybory. Poprowadzili mądrze przez część mojego życia, dmuchali w skrzydła, a potem wypuścili i przyglądali się dyskretnie. Niczego nie narzucając, nie zabraniając, do niczego nie zmuszając i nigdy nie krytykując. Zawsze czułam ich wsparcie i sama też nie zawiodłam zaufania. To dzięki nim jestem, jaka jestem, silna z poczuciem własnej wartości- napisała o rodzicach.
W 2013 roku nagle zmarł tata Anety Kręglickiej. Kobieta w jednym z wywiadów wyjawiła, że przez wiele miesięcy uciekała z domu i jeździła po mieście, by syn nie widział, jak płacze. Modelka przyznała, że chciałaby, aby jej dziecko myślało o niej w taki sposób, w jaki ona wspomina swoich rodziców.
Chciałabym być podobnym wzorem dla mojego syna. Niestety dzisiaj muszę pogodzić się ze swoją stratą i myślą, że pewien etap w moim życiu zakończył się bezpowrotnie, że przestałam być dzieckiem. I to chyba jest najtrudniejsze. Nie usłyszę w słuchawce telefonu… córeczko jedź ostrożnie. Nie powiem: nie ma, jak u mamy. Smutne, bo nieodwracalne. Życie się jednak nie kończy i chcę mocno wierzyć, że przede mną jeszcze piękne i zapadające w serce chwile, choć na pewno inne, bo… przecież nic w życiu nie zdarza się dwa razy- zakończyła.
Pod wpisem pojawiło się wiele słów wsparcia od fanów modelki. O dziwo, nie zabrakło również krytyki. Jeden z internautów zwrócił uwagę na to, czy tak szczery wpis był faktycznie komukolwiek potrzebny.
"I naprawdę trzeba pisać o tym na Insta? Akurat pani?" - zapytał.
Aneta Kręglicka postanowiła odpowiedzieć na zaczepkę.
A trzeba to komentować, jeśli się nie ma podobnej wrażliwości? Zawsze byłam i jestem dyskretna, jeśli chodzi o moje życie osobiste. Większość, która mnie obserwuje od dawna, to wie i na pewno nie skomentuje w taki sposób. Proszę więc szukać lekkich treści gdzie indziej. To najwyraźniej nie dla pani miejsce- napisała.
Aneta Kręglicka o zabiegach medycyny estetycznej
Gwiazdy coraz częściej i odważniej sięgają po zabiegi medycyny estetycznej, by zapobiec efektom starzenia bądź zwyczajnie poprawić to, co uważają za mankament urody. Jaki stosunek do tego ma Aneta Kręglicka? Modelka w rozmowie z serwisem fakt.pl przyznała, że raczej stroni od mocno inwazyjnych zabiegów.
"Wbrew temu, co może myślą niektórzy, stosuję wyłącznie naturalne zabiegi. Moim ulubionym zabiegiem od lat jest mezoterapia i rzeczywiście stosuję ją co trzy miesiące. Mniej więcej wtedy, gdy mam czas. Czasami dwa razy do roku zdarza mi się skorzystać z laserów. A tak to naprawdę pielęgnacja i masaże. Sama masuję sobie ciało i twarz. To są naprawdę moje codzienne zabiegi" — podkreśliła w rozmowie z Maciejem Lechocińskim.
Jednocześnie Aneta Kręglicka nie odniosła się do trendów panujących w show-biznesie, ponieważ nie chce komentować publicznie czyjegokolwiek wyglądu.
"Nie będę wypowiadać się na temat innych. Mam taką zasadę, żeby nie komentować wyglądu innych, a szczególnie osób publicznych. Jestem za naturą i nawet z upływającym wiekiem uważam, że dobra pielęgnacja i nie za duża ingerencja sprawia, że jesteśmy po prostu sobą. A ja chciałabym być podobna zawsze do siebie" — podsumowała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Małgorzata i Czesław Niemenowie spędzili ze sobą 30 lat. Piękną historię przerwała nagła śmierć muzyka
- Wiktoria Kozar z "HP" zdradziła, na co wydała pieniądze z wygranej. Będziecie zaskoczeni
- Wielki triumf filmu "Wonka". Ponad milion widzów i rekordowe zarobki
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA