Anna Dymna od 19 lat prowadzi fundację "Mimo wszystko", której jest również założycielką. Przez lata działalności, fundacja przekształciła się w dużą instytucję charytatywną, która pomaga osobom chorym i niepełnosprawnym w całej Polsce.
Anna Dymna odwołała tegoroczny festiwal
Od 17 lat fundacja organizuje również festiwal "Zaczarowanej Piosenki" im. Marka Grechuty, który cieszy się sporym zainteresowaniem. Niestety, w tym roku się on nie odbędzie. Kilka dni temu Anna Dymna opublikowała oświadczenie w sieci, w którym zaznaczyła, że ze względu na brak potrzebnych środków finansowych jest zmuszona zawiesić tegoroczną edycję. Zaznaczyła jednak, że ma w zanadrzu małą niespodziankę.
- Trudne przyszły czasy... wojny i zarazy. Wymagają od nas pokory, cierpliwości, rozsądku. Już dwa lata zmagamy się z chimerycznym, groźnym wirusem i kryzysem ekonomicznym, który jest wynikiem pandemicznych ograniczeń. A od kilku dni zmienił się cały nasz świat. Dzisiaj, w obliczu wojny w Ukrainie, niewyobrażalnych tragedii milionów ludzi, którzy tracą bliskich, swoje domy, dorobki całego życia, którzy uciekają przed śmiercią bezradni i zrozpaczeni, którzy walczą o swoją ojczyznę, godność, życie swoich dzieci… musimy zmienić priorytety w swoich działaniach. Coraz więcej ludzi potrzebuje naszej pomocy. Cały dzień otrzymuję telefony z prośbami o wspieranie wielu działań na rzecz naszych ukraińskich braci. I robimy, co się da. Ludziom, niestety, często się wydaje, że zrobię "pstryk" i mam na przykład pół miliona na zakup karetki, środki na organizacje specjalnych koncertów itp. Ale to po prostu nie jest możliwe. Nie możemy przecież zapominać o podopiecznych, dla których założyłam fundację "Mimo Wszystko" - mówiła Anna Dymna.
Zobacz wideo:
Anna Dymna ma przygotowany plan
Anna Dymna wspomniała, że bardzo przeżywa zawieszenie tegorocznego koncertu, jednak ma już pewien pomysł.
- Zajmujemy się dorosłymi ludźmi z niepełnosprawnością intelektualną. Wybudowaliśmy i prowadzimy dla nich dwa ośrodki. Każdego dnia potrzebują oni naszej pomocy. Nie możemy ich nigdy opuścić. Koszty utrzymywania naszych ośrodków rosną z każdym dniem. Pomoc państwa w kryzysie jest siłą rzeczy coraz mniejsza. W obecnym roku prawdopodobnie zmniejszą się jeszcze wpływy z jednoprocentowych odpisów od podatków. Musimy szanować każdą złotówkę, by móc nadal utrzymywać fundację. Mamy też wiele cyklicznych projektów, między innymi "Festiwal Zaczarowanej Piosenki". To nasz ukochany projekt, który od siedemnastu lat daje nam radość i napęd do pracy, ale… niestety, jest on bardzo kosztowny. Musimy w tym roku zawiesić nasz ukochany festiwal. Nie wolno mi inaczej postąpić. Oczywiście, że pękają nam serca, że płaczemy po cichu i ogarnia nas smutek, ale już pracujemy nad specjalną, wyjątkową, choć wymuszoną tragicznym czasem formą spotkania w internetowej przestrzeni z przyjaciółmi i rodziną zaczarowanej piosenki. Za kilka dni na stronie fundacji "Mimo Wszystko" opiszemy nasz pomysł. Mam nadzieję, że spotkamy się z naszymi zaczarowanymi wokalistami, gwiazdami, jurorami, widzami – powspominamy, ogłosimy wewnętrzne konkursy na najpiękniejsze piosenki naszej festiwalowej rodziny… i zaprosimy internautów, różne instytucje, zaprzyjaźnione fundacje, byśmy wszyscy byli razem. Musimy dawać sobie siłę i radość, by móc ratować innych — dodała.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:
- Rosyjski atak na Ukrainę. Mariupol miał być ewakuowany. Druga próba się nie udała
- Wołodymyr Zełenski mówi o rodzinie i z trudem powstrzymuje łzy. "Nie widuję ich. Nie mogę"
- Wojciech Bojanowski opublikował poruszające wideo. "Psy wojny dodają nam otuchy"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: ANDRASSZILAGYI/MWMEDIA