Anna Kalczyńska o komunii córki. "Każdy daje tyle, ile uznaje za stosowne"

Anna Kalczyńska opowiedziała o komunii córki
Anna Kalczyńska opowiedziała o komunii córki
Źródło: MwMedia
Anna Kalczyńska niedawno uczestniczyła w Pierwszej Komunii Świętej najmłodszej ze swoich pociech. Krysia przyjęła sakrament w sukience, którą odziedziczyła po starszej siostrze, czym też pochwaliła się jej mama. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą przyznała bowiem, że nie traktuje komunii niczym "małego wesela" i stara się skupiać na przeżyciach i emocjach, a nie kwestiach materialnych.

Anna Kalczyńska to szczęśliwa matka trójki dzieci. Prezenterka doczekała się syna oraz dwóch córek, które niedawno świętowały kolejno pierwszą komunię świętą oraz rocznicę przyjęcia tego sakramentu. Gwiazda pochwaliła się rodzinnymi chwilami na swoim Instagramie, gdzie udowodniła, że nawet w erze konsumpcjonizmu, można mieć zrównoważone podejście do takich imprez. Córki gwiazdy "Dzień Dobry TVN" do kościoła poszły bowiem w tej samej sukience, którą po sobie dziedziczyły. Komunijny wątek dziennikarka rozwinęła w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Anna Kalczyńska o komunii córki. "To nie było wielkie wydarzenie"

Anna Kalczyńska opublikowała na swoim koncie na Instagramie niecodzienne zdjęcia. Na fotografiach było widać jej dwie córki: Krysię i Hanię, które kilka dni po sobie miały okazję nałożyć te same sukienki: komunijną i wizytową. Dziennikarka zażartowała, że jest to "ecofashion w praktyce". W rozmowie z nami rozwinęła wątek.

- W tym roku do komunii przystępowała Krysia, moja najmłodsza córeczka, która ma dziewięć lat, a rok temu Hania. Dziewczynki są prawie tego samego wzrostu. Ludzie często je zresztą mylą, myśląc, że są bliźniaczkami. W tym roku Hania ma rocznicę przystąpienia do komunii tydzień po tym, jak do komunii poszła jej młodsza siostra. Krysia chodziła najpierw tydzień w sukience, którą odziedziczyła po Hani, a potem w niedzielę Hania założyła sukienkę po Krysi. Zamieniły się tak naprawdę tylko fasonami. Hania miała tę, którą jej siostra miała tydzień wcześniej, czyli taką wizytową, w różowe kropki,  i odwrotnie. Zainwestowałam więc tylko w dwie pary butów, bo to już musiało być nowe - wyjaśniała.

Anna Kalczyńska ma bardzo zrównoważone podejście, jeśli chodzi o podobne wydarzenia. Dziennikarka nie idzie ślepo za trendami, których często łapią się także inne sławy. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" nie wyznaje bowiem zasady, że komunia musi być tak wystawna, niczym "małe wesele".

- Komunia to "małe wesele", ale tylko jeśli chodzi o okazję do zgromadzenia dużej liczby członków rodziny. U nas nie było to wielkie wydarzenie. Przyjechali dziadkowie, druga babcia, chrzestni i brat z rodziną. Była to okazja, by fajnie świętować w większym gronie, ale tylko pod tym względem. Natomiast jeśli chodzi o prezenty to oczywiście, one zawsze są. W naszej polskiej tradycji to jest element stale towarzyszący komunii i nie ukrywajmy, zawsze tak było i raczej się to nie zmieni. Staramy się jednak nie przywiązywać do tego uwagi. Szczęśliwie udało nam się ominąć tę rafę. Każdy z gości przyniósł oczywiście podarunki, ale były to fajne i skromne rzeczy, jak np. obrazek, czy drobna biżuteria. Bez wielkich ekscesów - mówiła.

Gwiazda zdradziła nam także, co dostała jej najmłodsza córka.

- Nasza Krysia początkowo miała marzenie, by zbierać na komputer. Potem okazało się jednak, że nie był to najlepszy pomysł, tym bardziej, że komputer już ma. Jeśli dziecko chce oszczędzać i zbierać pieniądze na wymarzony sprzęt, który przyda się także do nauki, czemu nie? U nas udało się obejść bez większych wydatków, a Krysia dostała hulajnogę. Nie jest to przesadnie drogi prezent, ale też taki, który sprawia jej ogromną frajdę. Jest z niego bardzo dumna - zapewniła.

Karolina Antoniades o wychowywaniu córki. "Okres dorastania jest szalony"
Karolina Antoniades z "Żony Miami" opowiedziała o wychowaniu córki. Atena niedługo skończy 11 lat i nie ma najłatwiejszego charakteru. Widzom programu dała się poznać jako bardzo stanowcza dziewczynka. Karolina Antoniades w rozmowie z Dagmarą Olszewską przyznała, że ciągle musi ją mobilizować i bardzo ważna jest odnowienia dyscyplina.

Anna Kalczyńska o komunijnych prezentach. "Nie ma co przesadzać"

Trendy prezentowe, jeśli chodzi o komunie, urodziny czy wesela stale się zmieniają. Od wielu lat goście chętnie natomiast dają pieniądze w kopercie. Anna Kalczyńska zaznacza, że jej zdaniem nie ma żadnego wzoru na to, jaka kwota powinna się w niej znaleźć.

- Nie istnieje wzór na kwotę, którą "wypada dać". Absolutnie nie. Jeżeli kogoś wybiera się na chrzestnych, to jest się z tymi osobami wystarczająco blisko, by wiedzieć, w jakiej są sytuacji materialnej. W tej kwestii nie ma żadnych oczekiwań. Jestem daleka nawet od takich typów "co wypada". Każdy daje tyle, ile uznaje za stosowne. Wydaje mi się, że nie ma co przesadzać, by była to jakaś wielka kwota. W tym wszystkich chodzi w końcu o przeżycie dla dziecka i tak też jest w naszym przypadku. To okazja do życzliwego, sympatycznego, rodzinnego spotkania z ludźmi, z którymi nie widujemy się na co dzień - podkreśliła.

Dziennikarka bardzo dbała o to, by dla jej dzieci komunia była właśnie rodzinnym świętem pełnym miłości, a nie jedynie wydarzeniem z korzyściami materialnymi. Pociechy Anny Kalczyńskiej poważnie podeszły do sprawy i wymieniały się między sobą doświadczeniami.

- Moje dzieci dawały sobie nawzajem rady, ale każde z nich przeżywało to po swojemu. Wszyscy dzielnie współtowarzyszyliśmy Krysi w kościele przy komunii i przy spowiedzi. Dla wszystkich było to spore przeżycie. Krysia podeszła do tego bardzo racjonalnie i miała też super katechetę, który też przygotowywał do komunii każde z moich dzieci. Mamy też bardzo sympatyczną wspólnotę kościelną, więc to były naprawdę fajne chwile. Bardzo radosne, a nie dyscyplinujące - zakończyła.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MwMedia

podziel się:

Pozostałe wiadomości