Arkadiusz Janiczek to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów. Zyskał sławę dzięki rolom w takich produkcjach, jak między innymi: "Boża podszewka", "Złotopolscy", "Miodowe lata", "Kasia i Tomek", "Barwy szczęścia" i wiele innych. Na co dzień możemy go zobaczyć na deskach teatru Narodowego w Warszawie. Artysta zawsze podkreślał, że jednymi z najważniejszych wartości w jego życiu są wiara i rodzina. Rok temu jednak rozpadło mu się długoletnie małżeństwo, a niedawno musiał sobie poradzić ze stratą ojca.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Arkadiusz Janiczek jest w żałobie po śmierci ojca
Arkadiusz Janiczek 14 stycznia 2024 roku skończył 50 lat, jednak aktor nie będzie wspominać wejścia w drugą połowę życia jedynie pozytywnie. Od kilku miesięcy artysta bowiem mierzy się z żałobą po zmarłym ojcu. Chociaż sam bardzo to przeżył, stara się wspierać na duchu ukochaną mamę.
"To jeden z najtrudniejszych momentów w moim życiu. Walczę o moją rodzinę i wspieram mamę w żałobie. Tata zmarł dokładnie 17 października w Opolu po chorobie nowotworowej. Bardzo mi go brakuje" - powiedział w rozmowie z Show News.
Arkadiusz Janiczek odwiedzał tatę w szpitalu. Pan Andrzej Janiczek, który odszedł w wieku 71 lat, był bardzo dumny ze sławnego syna. Zawsze ze wzruszeniem mówił do opiekujących się nim pielęgniarek:
"Poznajecie, to mój syn, aktor".
Arkadiusz Janiczek wiele zawdzięcza rodzicom i się z tym nie kryje. To właśnie oni pomogli mu na początku jego kariery. W rozmowie z Show News aktor wspominał wyjątkowy dla niego moment.
"Najpierw dostałem od rodziców starego malucha, ale on ciągle się psuł. Poprosiłem wtedy tatę o pożyczkę na nowy samochód, bo chciałem zwiedzać nim Europę. Zrozumiał to i dał mi wtedy 30 tysięcy złotych. To była duża suma. Oddałem mu ja w ratach, bo wtedy już dostałem angaż w Teatrze Narodowym i zacząłem pracę na planie 'Złotopolskich'" - wspominał.
Arkadiusz Janiczek wspiera ukochaną mamę
Arkadiusz Janiczek był bardzo głęboko związany z obojgiem rodziców. Często zapraszał ich na widownię, gdy grał spektakle w Teatrze Narodowym lub w Teatrze Kamienica. Po śmierci ojca wziął na siebie opiekę nad mamą. Mimo że jego grafik jest bardzo napięty, stara się spędzać z seniorką wolne chwile.
"Staram się teraz wspierać moją mamę, która została sama w dużym domu i jeśli tylko mogę, jeżdżę do niej do Chrząstowic pod Opolem, gdzie mieszka. Cieszy się, kiedy po prostu napalę jej w kominku, wypiję z nią herbatę i razem pojedziemy na cmentarz" - opowiadał.
Artysta podkreślił, że chociaż kocha swoją pracę i cieszy się, że może się rozwijać aktorsko, czuje, że czas nieodwracalnie przemija. Takie refleksje nachodzą go od czasu rozwodu z żoną oraz momentu, w którym pożegnał ukochanego tatę.
Mam takie poczucie, że za mało czasu spędziłem z rodzicami, którzy bardzo wspierali mnie podczas studiów w Warszawie, pomogli mi w kupnie pierwszego mieszkania i dbali o moje córki a swoje wnuczki. Każda chwila z mamą jest dziś dla mnie bardzo cenna- zakończył.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Orły 2024. Kto odbierze najbardziej prestiżową polską nagrodę? Sprawdź listę nominowanych!
- Robert De Niro został ojcem w wieku 80 lat. Zdjęcie z córeczką podbija sieć
- Małgorzata Rozenek-Majdan pokazała nogę w gipsie. Zdradziła, w jaki sposób doszło do wypadku
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA