Doda na kanapach "Dzień Dobry TVN". Opowiedziała o depresji i miłości. "Jestem szczęśliwa"

Doda na kanapach "Dzień Dobry TVN"
Doda na kanapach "Dzień Dobry TVN"
Źródło: MWMEDIA
Doda po wielu latach przerwy zagościła na kanapie "Dzień Dobry TVN". Wokalistka opowiedziała o rodzinie, nowej płycie i miłości. Gwiazda na scenie "DD TVN" zaprezentowała najnowszy singiel, którego teledysku w ciągu tygodnia wyświetlono ponad milion razy!

Doda, a właściwie Dorota Rabczewska, jest polską wokalistką, autorką tekstów, producentką oraz aktorką. Aż trudno uwierzyć, że artystka zadebiutowała na scenie przeszło 20 lat temu. Popularność przyniósł jej zespół Virgin, z którym wydała takie hity jak "Dżaga" czy "Dwie bajki". W 2007 roku grupa poinformowała o zakończeniu działalności, a Doda rozpoczęła karierę solową.

Media ochoczo rozpisują się nie tylko o twórczości wokalistki, ale również o jej życiu prywatnym. Doda była związana z byłym piłkarzem Radosławem Majdanem, a jej związek z liderem zespołu Behemot nie zakończył się najlepiej. Ostatni partner, znany producent filmowy, ponownie namieszał w życiu artystki. Od niedawna Doda spotyka się z Dariuszem Pachutem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Tajemnice Produkcji #11. Charakteryzacja Oli Adamskiej w serialu "Pati". Kulisy
Aleksandra Adamska pokazała, jak wygląda jej charakteryzacja i robienie tatuaży na planie serialu "Pati". Kulisy, ciekawostki i tajemnice nowego serialu TVN.
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Doda na kanapie "Dzień Dobry TVN"

Doda pojawiła się w ostatnim bloku rozmów w niedzielnym "Dzień Dobry TVN". Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik poruszyli z gwiazdą temat najnowszej płyty, która jest dla artystki wyjątkowa.

"Faktycznie ta płyta jest takim moim dziełem po bardzo długim okresie czekania. Cóż, stała się złota przed premierą, platynowa, dzięki radiostacjom, które grają te piosenki pierwszy raz w życiu" - powiedziała Doda.

Andrzej Sołtysik zasugerował, że może dopiero teraz świat jest gotowy na twórczość artystki.

"To się tyczy nie tylko radiostacji. Wszyscy musieli dojrzeć do mnie" - skwitowała Doda.

W dalszej części rozmowy wokalistka przyznała, że wciąż uwielbia zupę pomidorową mamy, którą przywozi z rodzinnego Ciechanowa. Doda wyprowadziła się z domu, mając 14 lat, toteż kuchnia mamy to dla niej niejako podróż sentymentalna.

"To dzieciństwo takie typowe mi przeleciało [...]. Mama była zawsze i zawsze jest. Rodzina jest dla mnie bardzo, bardzo ważna, ponad wszystko" - dodała.

Doda ma za sobą trudny okres. Głośne rozstanie z producentem filmowym i perturbacje związane z premierą filmu "Dziewczyny z Dubaju" były szeroko komentowane w mediach. Anna Kalczyńska zapytała gwiazdę, jak te doświadczenia ją zmieniły.

"Myślę, że samodzielność zdobyłam 10 lat wcześniej niż przeciętni studenci wyprowadzający się z domu. Ale tu nie rozmawiamy o samodzielności, ale o problemach, które dotykają również silne kobiety, niezależne, te, które mają tupet i charyzmę, bo jak wiemy, depresja dotyka każdego. Nie była to łatwa sytuacja, zwłaszcza że osoby znane i popularne są wystawiane pod ocenę każdego. Niełatwo się do tego [do depresji - przyp. aut.] przyznać i niełatwo jest poprosić o pomoc [...]. Cała moja płyta to wielka metafora tego, co się działo w moim życiu, ale przechodzi w takie taneczne rytmy. Bo ja chciałam wytańczyć problemy" - powiedziała.

Doda wyznała, że przez dwa lata nie była w stanie śpiewać, nawet nie ćwiczyła. To nie przeszkodziło jej w pracy nad nową płytą. Artystka dodała, że w najtrudniejszych momentach sama wyciągnęła do siebie dłoń, co zobrazowała w teledysku do piosenki "Zatańczę z Aniołami". Depresję gwiazda ma już za sobą, jednak chce mówić o tym otwarcie, by wesprzeć tych, którzy wciąż walczą. Artystka poruszyła również temat miłości. Od pewnego czasu Doda związana jest z Dariuszem Pachutem.

"Miłość jest w moim życiu. Żeby nie zapeszać, jestem szczęśliwa, jestem spokojna. Mam fajny, trwały związek, więc wszystkich tych, którzy są zaniepokojeni, mogę uspokoić - jest dobrze" - podkreśliła.

Doda poinformowała o zakończeniu kariery

Na tegorocznej gali rozdania Fryderyków nie zabrakło również Dody. W październiku 2022 roku swoją premierą miał kolejny krążek gwiazdy. Album "Aquaria" jest wyjątkowy - artystka opowiedziała w nim o traumatycznych doświadczeniach, z którymi musiała się zmierzyć w trakcie nieudanego małżeństwa z producentem filmowym. Wokalistka przyznała, że "płytę potraktowała jak swój pamiętnik, który pozwolił jej zamknąć pewne rozdziały w życiu".

Za najnowszy album Doda otrzymała nominację do Fryderyków 2023. W trakcie gali zaprezentowała utwór z nowej płyty, po raz kolejny udowadniając swój talent wokalny. Ostatecznie nie udało jej się sięgnąć po statuetkę, a niekwestionowanym zwycięzcą tego wieczoru okazał się Mrozu. Nie wszystkim wyniki przypadły do gustu. W związku z tym Doda wydała oświadczenie, w którym zaapelowała do internautów, by nie atakowali Mroza.

"Kochani otrzyjcie łzy. Nie atakujcie Festiwalu Fryderyki oraz Mroza, jego płyta jest wspaniała. Dla mnie samo bycie w top 5 najlepszych albumów tego roku jest wystarczającym wyróżnieniem. To mały krok dla Dody, ale ogromny dla branży doceńmy to po 20 latach" - oznajmiła.

Artystka wyjawiła, że po następnej płycie planuje zakończyć karierę.

"Karierę zamierzam zakończyć po kolejnej płycie, więc Fryderyk na pewno będzie jeszcze mój za całokształt" - dodała artystka.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości