Odkąd Dominika Gwit dowiedziała się o ciąży, przeżywa ją razem ze swoimi obserwatorami na Instagramie. Większość z nich to oczywiście kobiety, które są zainteresowane tą tematyką. Aktorka jest bardzo zaangażowana w przygotowanie wyprawki dla swojego maluszka. Gwiazda zdradziła już płeć swojej pociechy. Zrobiła to w wyjątkowy sposób. Zobacz TUTAJ.
Dominika Gwit pokazała wózek dla dziecka
Dominika Gwit dzieli się swoimi inspiracjami, dotyczącymi m.in. dekorowania pokoju dziecka czy też kupowania dla niego kolejnych gadżetów. Sama też czerpie pomysły od swoich fanek. Wybór wózka to spore obciążenie dla przyszłych rodziców. W takim pojeździe dziecko spędza dużo czasu. Aktorka zadbała o to, aby był on bezpieczny i wygodny dla maluszka.
"Od wielu tygodni dostaję od Was prośby o pokazanie wózka!" - przyznała Dominika Gwit.
Gwiazda zaprezentowała pojazd w swoim stylu - czyli na śmiesznie. Na nagraniu widzimy, jak pokazuje wszystkie jego funkcje, a w tle słyszymy piosenkę pt. "Eye of the Tiger". Aktorka zachwala swój wybór.
"Są one stworzone razem z neonatologami i pediatrami. Wszystko dla zdrowia i wygody maluszków. To naprawdę porządny wózek. Niebawem pokażę Wam wersję miejską, w której będziemy się z Dzidziorkiem wozić po Warszawce" - zdradziła.
Internatom spodobała się ta zabawna prezentacja wózka. Docenili również prosty wygląd pojazdu.
"Matko... Kochana, jaki zwyczajny wózek... Bez złota, bez błysku, bez skrzydeł itp. Piękno jest w prostocie" - czytamy w komentarzach.
"Ciąża służy, a wózek piękny" - pochwalił ktoś inny.
Dominika Gwit jest przygotowana na poród. Podjęła ważną decyzję
Dominika Gwit przyznaje, że końcówka ciąży jest wymagająca i w ostatnim czasie marzy jej się tylko relaks.
"Teraz to mi się już tylko chce siedzieć, leżeć, słuchać muzyki, czytać książki i pić herbatkę. I tak bym chciała aż do rozwiązania" - napisała na Instagramie.
Jednak im bliżej terminu rozwiązania ciąży, tym trzeba podjąć coraz więcej decyzji. Jedną z nich było tzw. bankowanie krwi pępowinowej.
"Tak, zdecydowaliśmy się. Dlaczego? Komórki macierzyste z krwi pępowinowej można pobrać tylko raz w życiu, właśnie przy porodzie. Mogą wspomóc leczenie ponad 80 chorób w tym nowotworów m.in. białaczki. Sama o bankowaniu dowiedziałam się z social mediów, dlatego też tutaj się odzywam. Wiem, że są zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy bankowania. Natomiast my w oparciu o zdobytą wiedzę, rozmowę z lekarzem, zdecydowaliśmy się zabezpieczyć nasze dziecko. Mam nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli użyć krwi pępowinowej, ale sama świadomość, że można uratować życie swojego dziecka w przypadku zachorowania na jedną z chorób ze wskazań, jest wielką ulgą" - przyznała.
Aktorka zachęciła jednak do tego, aby weryfikować informacje dotyczące bankowania i podejmować decyzję na podstawie rzetelnej wiedzy.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Michał Czernecki o relacji z synami. "Nie byłem idealnym ojcem"
- Adrianna Eisenbach pokazała, jak wyglądałoby jej dziecko z Dawidem. Zaskakujące zdjęcia
- Justyna zdobyła się na szczere wyznanie. "Muszę przetrawić to, co widziałam"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA