Dubler Daniela Radcliffe'a miał poważny wypadek na planie "Harry'ego Pottera". Grozi mu całkowity paraliż

Harry Potter
Harry Potter
Źródło: x-news

Daniel Radcliffe dla fanów serii filmów o przygodach Harry'ego Pottera już na zawsze będzie "chłopcem, który przeżył". Aktor miał zaledwie 11 lat, gdy rozpoczął pracę na planie pierwszej produkcji. Od początku jego dublerem był David Holmes. Niestety podczas kręcenia przedostatniego filmu doszło do poważnego wypadku, a kaskader został sparaliżowany. Daniel Radcliffe wciąż utrzymuje kontakt z mężczyzną, którego stan się pogarsza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

4112024_PREMIERALISTYDOM_SARAJAMES_KARIERA
Sara James o relacji z Heidi Klum, szkole i nowej płycie
  • Seria filmów o przygodach Harry'ego Pottera przyniosła Danielowi Radcliffe'owi ogólnoświatową popularność
  • Mało kto wie, że od pierwszych chwil na planie dublerem aktora był David Holmes. Mężczyzna na planie filmu "Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część 1" uległ poważnemu wypadkowi
  • Teraz dublerowi Daniela Radcliffe'a grozi całkowity paraliż

David Holmes był dublerem Daniela Radcliffe'a

Filmy o przygodach Harry'ego Pottera oraz jego przyjaciół cieszą się ogromną popularnością na całym świecie. Seria książek stała się bestsellerowa, w krótkim czasie zapewniając autorce — J. K. Rowling — sławę. Mimo że od premiery ostatniego części filmowej sagi minęło 13 lat, kolejne pokolenia oczekują na wymarzony list z Hogwartu.

Niestety ten baśniowy świat to nie tylko wspaniałe historie wielkich karier. Nie wszyscy aktorzy, którzy wzięli udział w projekcie, wykorzystali zdobytą sławę.

SPRAWDŹ: Problemy z narkotykami, więzienie, kpiny z polityka. Tak potoczyły się losy Vincenta Crabbe'a z "Harry'ego Pottera"

Jedną z tych trudniejszych i tragiczniejszych historii są losy Davida Holmesa. Mężczyzna, wówczas trochę starszy od odtwórcy tytułowej roli, był dublerem Daniela Radcliffe'a od pierwszej części sagi. Niestety na planie filmu "Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część 1" podczas sceny eksplozji uderzył w ścianę na tyle poważnie, że złamał kark i doszło do paraliżu. To jednak nie koniec. Aktualnie mężczyzna zmaga się torbielą w rdzeniu kręgowym, która pogarsza jego i tak trudny stan. Grozi mu bowiem całkowity paraliż. A to oznacza, że byłby pozbawiony zdolności mówienia oraz oddychania.

David Holmes wciąż utrzymuje kontakt z Danielem Radcliffe'em

Mimo widma końca David Holmes nie traci pogody ducha. Był gościem w podcaście "Crisis What Crisis?", w którym wyznał, że jest bardzo zadowolony z tego, w jaki sposób filmy o Harrym Potterze wpływają na widzów. Wyznał, że siłą kinematografii jest to, że może ona przenieść odbiorców do zupełnie innego świata, niejednokrotnie ofiarowując tym samym chwilę ulgi. Między innymi z tego powodu nie ukrywa dumy z tego, że wziął udział w takim przedsięwzięciu.

Na początku kręcenia "Harry'ego Pottera", gdy Daniel [Radcliffe] miał 10,11 lat, zauważyliśmy już, że nie ma najlepszej koordynacji ruchowej. Dwa, trzy razy w tygodniu Daniel przychodził do nas, do kaskaderów, a my zamykaliśmy za nim drzwi, bo ważne dla nas było, by pozwolić mu być po prostu dzieckiem
- opowiadał David Holmes:

"Robiliśmy rzeczy, przez które firmy ubezpieczeniowe dostałyby zawału. Wpuszczaliśmy go na trampoliny, walczyliśmy na miecze, po prostu się bawiliśmy — tworzyliśmy dla niego środowisko, w którym mógł się fizycznie rozwijać".

David Holmes jest świadomy swojej sytuacji. Lekarze nie ukrywają, że prawdopodobnie dożyje maksymalnie 65. roku życia. Ma zamiar wykorzystać każdy dzień, który mu pozostał.

Co ciekawe, Daniel Radcliffe i David Holmes wciąż utrzymują ze sobą kontakt, o czym opowiedzieli w dokumencie zatytułowanym "David Holmes: Chłopiec, który przeżył". Film znajdziecie na platformie Max!

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości