Nie żyje Grzegorz Skrzecz. Bokser i aktor znany z takich produkcji jak "Chłopaki nie płaczą", "Poranek kojota", czy "E=mc²". Od wielu lat współpracował z Olafem Lubaszenką. Tragiczną wiadomość potwierdził brat sportowca.
Grzegorz Skrzecz zmarł w wieku 65 lat. Był aktorem i medalistą mistrzostw świata i Europy. Pięciokrotnie zdobył tytuł mistrza Polski, a w 1980 roku reprezentował ojczyznę w igrzyskach olimpijskich w Moskwie.
Nie żyje Grzegorz Skrzecz
Jako pierwszy o śmierci Grzegorza Skrzecza poinformował dziennikarz, Andrzej Kostyra. Tę tragiczną wiadomość potwierdził brat artysty w rozmowie z serwisem onet.pl. Oficjalna przyczyna zgonu pięściarza nie została jeszcze podana. W kilka chwil po tym, jak informacja obiegła media, artyści, znajomi i fani zaczęli składać kondolencje rodzinie. Wśród nich pojawili się Olaf Lubaszenko, Adrianna Biedrzyńska, Mateusz Banasiuk, Ewa Gawryluk czy Borys Szyc.
"Odszedł Grzegorz Skrzecz… Znaliśmy się długo, zawsze starałem się pamiętać o Nim, obsadzając filmy. Miał mnóstwo pozytywnej energii i naturalność, która świetnie sprawdzała się przed kamerą. Żegnaj, Grześ- pozostaniesz w naszej pamięci" - napisał w pożegnaniu artysty Olaf Lubaszenko.
Grzegorz Skrzecz - kariera i życie prywatne
Grzegorz Skrzecz występował w produkcjach filmowych, jednak największą rozpoznawalność przyniosła mu kariera sportowca. Był jednym z najwybitniejszych polskich pięściarzy. W 1982 roku zdobył w mistrzostwach świata w Monachium brązowy medal. Ten sukces powtórzył także rok później podczas mistrzostw Europy w Warnie. Pięciokrotny mistrz Polski stoczył 236 walk i odniósł aż 204 zwycięstwa.
Po zakończeniu sportowej kariery pracował jako trener boksu. Jako aktor Grzegorz Skrzecz rozwijał się pod skrzydłami Olafa Lubaszenki. Zagrał epizodyczne role w takich produkcjach, jak "Chłopaki nie płaczą", "Poranek kojota", czy "E=mc²".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Andziaks i Luka o "Azji Express" i rozłące z córką. "Chciałam wracać do domu"
- Roksana Węgiel przygotowuje dla partnera wyjątkową niespodziankę. "Planuję nagrać piosenkę"
- Tak córka Borysa Szyca bawiła się na studniówce. Postawiła na nietypową stylizację
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA