Cody Longo nie żyje. Smutną wiadomość przekazała amerykańskim mediom żona aktora. Stephanie Nicole Clark przyznała, że przez długi czas próbowała skontaktować się z ukochanym, jednak nie dawał znaku życia. Wezwała więc policję. Funkcjonariusze wyważyli drzwi w ich mieszkaniu, a na miejscu znaleźli zwłoki aktor. Nie wiadomo jeszcze, co było bezpośrednią przyczyną jego śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Nie żyje Cody Londo. Policja znalazła go martwego w jego domu
Cody Longo razem z rodziną mieszkał na co dzień w domu w miejscowości Austin w stanie Texas. Żona aktora zaalarmowała policję po tym, jak nie mogła dodzwonić się do ukochanego. Funkcjonariusze weszli do ich posiadłości, jednak nie udało się im uratować artysty. Obecnie prowadzone jest postępowanie w sprawie jego śmieci.
Na razie nikt nie powiedział, co mogło być przyczyną zgonu 34-latka. Nie od dziś jednak wiadomo, że Cody Longo od wielu la zmagał się z alkoholizmem. Aktor dobrze wiedział o swoim uzależnieniu, które w ostatnim czasie wyraźnie się nasiliło. Jakiś czas temu artysta z tego względu zdecydował się na zamknięty odwyk i terapię. Po odbytym leczeniu wszystko wskazywało na to, że w końcu uporał się z nałogiem. Niestety wkrótce potem znów zaczął nadużywać alkoholu.
"Członek rodziny powiedział TMZ, że ciało Cody'ego zostało znalezione w środę w łóżku w rezydencji w Austin w Teksasie. Powiedziano nam, że żona Longo, Stephanie, była w pracy w lokalnym studiu tańca i poczuła niepokój, gdy nie mogła się z nim skontaktować, więc poprosiła policję, aby poszła i sprawdziła, co z nim" - podaje TMZ.
Cody Longo miał kłopoty z prawem. Mimo to zawsze wspierała go żona
Cody Longo zyskał popularność za oceanem, występując w wielu znanych telenowelach. Mogliśmy go zobaczyć w takich produkcjach, jak między innymi: "Dni naszego życia", "W sercu Hollywood", "Nie dziś", "Zainwestuj w miłość" czy "Nocny złodziej".
Sympatyczny z pozoru aktor szybko skradł serca widzów swoim urokiem osobistym i pogodą ducha. Niestety w życiu prywatnym miał spore problemy. Artysta w przeszłości był oskarżany o napaść seksualną na żonę i dziecko. Po jego śmierci jego ukochana zapewnia jednak, że był wspaniałym mężem i ojcem, a także głową domu.
"Był niesamowitym ojcem i najlepszym mężem. Cały nasz świat runął" - powiedziała Stephanie Nicole Clark w wywiadzie dla TMZ.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Anna Kalczyńska o wymarzonym prezencie na walentynki. "Kran albo kinkiet"
- Magdalena Boczarska o współpracy z Mateuszem Banasiukiem. "Nasza relacja nie ma tutaj znaczenia"
- Agnieszka Woźniak-Starak ma już plany na walentynki. Zdradziła nam, jak je spędzi
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Dimitrios Kambouris/Getty Images for NARACo