Hailey Bieber szczerze o konflikcie z Seleną Gomez. "Nie rozumiem"

Hailey Bieber i Selena Gomez
Hailey Bieber komentuje konflikt z Seleną Gomez
Konflikt między Hailey Bieber a Seleną Gomez to okrutny wymysł fanów — twierdzi modelka. O tym, w jak kuriozalną, upokarzającą i potencjalnie niebezpieczną sytuację zmieniła się rzekoma rywalizacja pań o mężczyznę, Hailey Bieber opowiedziała wprost w ostatnim wywiadzie. "Jest to naprawdę rozczarowujące, że ludzie nadal postępują w taki sposób" — skomentowała.

Internetowe spięcie między Seleną Gomez a Hailey Bieber trwa już od dłuższego czasu i zdaje się, że istnieje jedynie w sieci. Niektórzy spekulują wręcz, że to jedynie wymysł głodnych skandali fanów obu pań. Całe zdarzenie rozgrywało się głównie na TikToku, gdzie codziennie pojawiało się coraz więcej filmików "udowadniających", że obecna małżonka Justina Biebera na wiele sposobów naśladuje jego byłą dziewczynę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Margaret o nowej płycie i powrocie do popu. Tworzyła w trudnym życiowym momencie
Źródło: Co Za Tydzień

Hailey Bieber dementuje rzekomy konflikt między nią a Seleną Gomez

Wyjątkowo okrutni okazali się być fani piosenkarki. Przeprowadzili masowy atak w sieci na Hailey Bieber, dążąc do obrony Seleny Gomez przed domniemanymi oszczerstwami ze strony żony Justina Biebera. Twierdzili, że naśmiewa się z byłej partnerki swojego męża w dwuznacznych filmikach. W końcu sama wokalistka postanowiła zakończyć serię hejtu. To jednak nie pomogło.

Hailey Bieber wróciła do sytuacji sprzed miesięcy w programie Bloomberg's The Circuit. W wywiadzie z Emily Chang modelka stwierdziła, że całe zajście "zraniło jej uczucia" i że cała ta dramatyczna sytuacja była "bezsensowna i wymyślona".

"Nikczemna, obrzydliwa nienawiść, która może brać się z całkowicie wymyślonych, pokręconych i utrwalanych narracji" — tak mówiła o tym, w jaki sposób fani interpretowali nagrania Hailey Bieber.

Hailey Bieber wprost o hejcie i podziałach

Modelka odniosła się również do podziału internautów na team "Selena" i "Hailey". Zaznaczyła, że rolą celebrytów jest jednoczenie ludzi, a nie dzielenie ich i wyraziła stanowczy sprzeciw dla jakiejkolwiek koncepcji "stron". Zwłaszcza że fanowska rywalizacja miała swoje źródło w mężczyźnie, Justinie Bieberze.

"Od samego początku nienawidzę tego wszystkiego (...). Czasami nie rozumiem, dlaczego muszę ciągle powtarzać, że nie ma żadnego problemu" - stwierdziła.

Dodała też, że sytuacja jest o tyle kuriozalna i nie na miejscu, że swoje źródło ma w walce o mężczyznę.

"Jest to naprawdę rozczarowujące, że ludzie nadal postępują w taki sposób wobec mężczyzny... Niestety, taki jest świat, w którym żyjemy" - podsumowała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Martyna Mikołajczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości