Ian McKellen to znany brytyjski aktor nominowany do Oscara. Wystąpił w roli Gandalfa we "Władcy Pierścieni" i "Hobbicie". Znany jest również z roli Magneto w serii filmów "X-Men". Aktor trafił do szpitala po tym, jak uległ wypadkowi podczas spektaklu. Do sieci trafiło oświadczenie w sprawie stanu zdrowia 85-letniego artysty.
Ian McKellen ma doświadczenie zarówno na deskach teatrów, jak i na ekranie. To aktor bardzo plastyczny i zmieniający się jak kameleon. W 1999 roku został nominowany do Oscara za rolę w filmie "Bogowie i potwory". Za swoje dokonania otrzymał szereg prestiżowych nagród, a w 1991 roku nawet tytuł szlachecki. Po śmierci Richarda Harrisa McKellen był brany pod uwagę do roli Albusa Dumbledore’a w serii filmów "Harry Potter", lecz odrzucił tę propozycję.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Ian McKellen spadł ze sceny. W jakim jest stanie?
17 czerwca Ian McKellen miał wypadek podczas spektaklu teatralnego. Stacja BBC przekazała informację o szczegółach incydentu. 85-letni aktor podczas odgrywania sceny walki spadł ze sceny i krzyknął z bólu. Członkowie ekipy natychmiast ruszyli mu na pomoc, a publiczność została poproszona o opuszczenie sali. Artysta został przewieziony do szpitala. Jeden z widzów w rozmowie z serwisem MailOnline zdradził, że moment upadku był przerażający.
"Natychmiast krzyknął i szczerze mówiąc, te odgłosy mroziły krew w żyłach. Krzyczał 'pomóżcie mi, pomóżcie mi', a następnie 'moje ręce, moje ręce' i znowu 'pomóżcie mi, pomóżcie mi'" - relacjonował świadek.
Głos zabrał rzecznik teatru, który w rozmowie z portalem The Mirror przekazał informacje o stanie zdrowia aktora. Ian McKellen przeszedł niezbędne badania, które potwierdziły, że nie doszło do żadnych poważnych obrażeń. Artysta czuje się coraz lepiej.
Ian McKellen za pośrednictwem rzecznika teatru przekazał podziękowania za słowa wsparcia i zapewnił, że przedstawienie, które miało odbyć się z jego udziałem 18 czerwca, zostało przeniesione na 19 czerwca. Aktor ma w nim brać czynny udział.
Ian McKellen w wieku 49 lat dokonał coming outu
Ian McKellen w 1988 roku przyznał, że jest gejem. Coming out zrobił na antenie radia BBC za namową przyjaciół. Aktor angażuje się w działania na rzecz mniejszości seksualnych. Jest współtwórcą Stonewall, organizacji lobbystycznej walczącej o prawa gejów i lesbijek w Wielkiej Brytanii oraz wspiera inne organizacji o takim charakterze. Gwiazdor pojawia się również na paradach równości. Przez lata odwiedzał szkoły, by uczyć młodzież tego, że homoseksualizm nie powinien być tematem tabu.
Kiedy dokonał coming outu, poczuł siłę i wolność. Wyznał też, że ujawnienie się odblokowało jego emocje, a to pozwoliło mu być lepszym aktorem.
"Poczułem, jakby z barków spadł mi ogromny ciężar. Nabrałem wreszcie pewności siebie. [...] Zauważyłem jednak, że wśród dzisiejszych młodych ludzi homoseksualizm nie jest już problemem. Stał się czymś normalnym. Wreszcie mogłem przestać się definiować przez pryzmat orientacji i zacząć myśleć o sobie jako o zwyczajnym człowieku" - mówił w filmie dokumentalnym HBO "McKellen: Odegrać życie".
Actor Ian McKellen is expected to make a full recovery after falling during a performance of "Player Kings" in London's...
Posted by ABC News on Monday, June 17, 2024
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Jodie Devos nie żyje. Znana sopranistka mierzyła się z ciężką chorobą
- Polski projektant i jego partner zostali rodzicami. Na świat przyszły ich trojaczki
- David i Victoria Beckhamowie przechodzili poważny kryzys? "Przestali ze sobą rozmawiać"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images