Joanna Moro pokazała zdjęcia z komunii syna. "U nas bardzo niestandardowo"

Joanna Moro pokazała zdjęcia z Pierwszej Komunii Świętej syna
Joanna Moro pokazała zdjęcia z Pierwszej Komunii Świętej syna
Źródło: MWMEDIA
Joanna Moro podzieliła się zdjęciami z Pierwszej Komunii Świętej syna. Aktorka udostępniła chwile spędzone z rodziną. Przy okazji wysnuła gorzką refleksję i porównała komunię z weselem. Zapytała fanów, jakie prezenty otrzymują ich dzieci z tej okazji. Joanna Moro wywołała swoim wpisem spore poruszenie wśród internautów.

Joanna Moro od 14 lat jest żoną Mirosława Szpilewskiego, z którym doczekała się dwóch synów i córeczki. Aktorka udostępniła kilka rodzinnych zdjęć, na których możemy zobaczyć jej eleganckiego męża i dzieci. Złożyła swojemu dziecku życzenia z okazji przyjęcia sakramentu, ale w drugiej części wpisu odniosła się do pewnego życiowego tematu.

Joanna Moro komentuje współczesne komunie. Jakie prezenty należy wręczać dzieciom?

Joanna Moro i jej mąż są dumni z syna. Dla obojga wiara jest bardzo ważna w życiu. Aktorka przekazała synowi piękne życzenia.

"Niech w Twym sercu zawsze gości Bóg miłości i dobra, a wiara i ogromna moc, którą masz w sobie, przenosi góry!" - napisała na Instagramie.

Joanna Moro zastanawia się, co się stało z przeżywaniem tego typu uroczystości. Zauważyła, że dzieci bardziej skupiają się na prezentach, a to prowadzi do porównań między nimi.

"A tak bardziej życiowo teraz. Jakie dziś prezenty w modzie? U nas tym razem mam wrażenie bardzo niestandardowo… Choć ogólnie szlag mnie trafia na te małe polskie wesela… jak Wy odbieracie ten czas komunijny w dzisiejszych czasach? Wiem, że niestety często dochodzi później do porównań między dziećmi, kto, ile, gdzie i w ogóle" - oceniła aktorka.

Michał Meyer o 11-miesięcznej córce. "Potrafi uruchomić telefon bez problemu"
Michał Meyer niedawno po raz pierwszy został ojcem. Jego narzeczona, która również jest aktorką, wydała na świat córkę, która z miejsca stała się oczkiem w głowie sławnych rodziców. W rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą prowadzący "Mask Singer" opowiedział o dziewczynce i przyznał, że miałby lekkie obawy, gdyby w przyszłości chciała dołączyć do świata show-biznesu. - Nie chciałbym, żeby się nie przejmowała tym, co jakiś anonimowy świat o niej myśli, nie znając jej - powiedział.

Joanna Moro o wierze w Boga. "Jestem za mała w tym temacie"

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Dwa lata temu Joanna Moro świętowała komunię starszego syna. Wtedy też napisała post o tym, jak ważny był to dla niej moment.

"To był naprawdę bardzo emocjonujący i wzruszający dzień. Tak ważny w życiu dziecka" - napisała na Instagramie, dodając hasztagi: #wybórnależydociebie #komunia #błogosławieństwo #twojadroga.

W 2013 roku aktorka udzieliła wywiadu, który ukazał się w "Zwierciadle". Została wtedy zapytana o to, czy jest wierząca. Joanna Moro była wtedy na innym etapie życia niż teraz.

"Tak, ale nie w tradycyjny sposób. Wiarę noszę w sobie. Wierzę, że jest Bóg, ale nie chcę o tym rozmawiać, bo jestem za mała w tym temacie. Wiara mnie też bardzo interesuje, ale dopiero się jej uczę. Aktorstwa też. To, co się teraz dzieje w moim życiu, to wyzwanie, początek czegoś nowego. Wiem, że nie mogę spocząć" - wyjaśniła.

A jakie przemyślenia na temat komunii mieli fani Joanny Moro?

"My chcieliśmy, żeby ten dzień był syna prawdziwym świętem. Żeby spędził go tak jak lubi... Komunię mieliśmy w sobotę. Nie było tradycyjnego obiadu w restauracji. Po kościele się przebraliśmy i udaliśmy do parku trampolin. Dzieci szalały, my wypiliśmy kawkę i zjedliśmy ciacha. Potem wspólna wyprawa do maka. Może to i niezbyt zdrowe, ale raz na ruski rok nie zaszkodzi. A dzieci zachwycone. Nawet dorośli nie narzekali" - skomentowała pewna kobieta.

"Już od dawna komunie stały się festiwalem przepychu i drogich prezentów. Gdzieś zagubiła się idea tego, że to wyjątkowy dzień pod względem duchowym, spotkanie z Bogiem, a nie konkurs na najlepszą, ekskluzywna restaurację, kreację czy sumę pieniędzy w kopertach. Smutne to" - napisał ktoś inny.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości