Kanye West odniósł się do niedawnych kontrowersji w polskim Sejmie, które wiązały się z haniebnym czynem Grzegorza Brauna. Na swojej stronie internetowej raper opisał sytuację prezentującą antysemickie zachowanie posła Konfederacji.
Grzegorz Braun, polski parlamentarzysta reprezentujący Konfederację, wywołał międzynarodowe kontrowersje, gdy podczas ceremonii związanej z obchodami żydowskiego święta Chanuka w Sejmie, zgasił chanukowy świeczniki za pomocą gaśnicy. Haniebne zachowanie posła zdążyły już skomentować media na cały świecie.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Kanye West o zachowaniu Grzegorza Brauna
Antysemickie zachowanie posła Grzegorza Brauna spotkało się z potępieniem ze strony społeczności międzynarodowej i prezydium Sejmu, które zdecydowało się pozbawić polityka połowy wynagrodzenia przez trzy miesiące i całej diety przez pół roku. Sprawę zgłoszono również do prokuratury.
Teraz dowiadujemy się, że Kanye West odniósł się do skandalu związanego z Grzegorzem Braunem. Raper na swojej stronie internetowej yews.news zacytował relację stacji CBS News, która opisywała kontrowersyjne działanie polskiego posła.
W swoim wpisie Kayne West zacytował także słowa Grzegorza Brauna, który podczas przemówienia w Sejmie, tłumaczył swoje działanie jako m.in. "przywracające normalność" i" kończące akty satanistyczne".
"Poseł na Sejm RP, który zgasił zapaloną menorę w gmachu parlamentu, stał się wczoraj obiektem viralowych komentarzy. Przemawiając do innych posłów, Grzegorz Braun powiedział, że "przywraca normalność i równowagę, kładąc kres aktom satanistycznego, talmudycznego i rasistowskiego triumfalizmu". Podkreślił, że "nie może być miejsca na akty rasistowskich, plemiennych, dzikich, talmudycznych kultów" - możemy przeczytać na stronie rapera.
David Schwimmer krytykuje Kanye Westa za mowę nienawiści
David Schwimmer wielokrotnie angażował się w dyskusje dotyczące problemów społecznych. Artysta zdecydowanie sprzeciwiał się wszelkim formom mowy nienawiści oraz dyskryminacji mniejszości. W wielu publicznych wypowiedziach stawiał opór tego rodzaju postawom.
David Schwimmer w jednym ze wpisów na mediach społecznościowych odwołał się do kontrowersji co rusz wywoływanych przez Kanye Westa. Gwiazdor wyraził swoje zaniepokojenie i krytykę wobec inicjowanych przez rapera sytuacji.
Przy okazji wyznał, że milczenie w obliczu mowy nienawiści nie jest neutralne. Według niego każdy, kto nie reaguje na tego typu zachowania, w jakimś stopniu staje się ich współsprawcą.
"Antysemityzm wzrasta na całym świecie. Żydzi stanowią tylko 2,4% populacji Stanów Zjednoczonych, ale są ofiarami ponad 60% wszystkich przestępstw z nienawiści religijnej.* Czy Kanye West jest chory psychicznie, czy nie, nie ma wątpliwości, że jest bigotem. Jego mowa nienawiści wzywa do przemocy wobec Żydów. Jeśli interpretujesz jego słowa w inny sposób i bronisz go, zgadnij co? Jesteście rasistami. Jeśli nie nazwiemy kogoś tak wpływowego jak Kanye za jego dzielące, ignoranckie i antysemickie słowa, to jesteśmy współwinni. Milczenie to współudział" - napisał.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Michał Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru otwarcie o uzależnieniach. "Byłem na terapii"
- Książę Harry pozwał tabloid o zniesławienie. Zaskakująca decyzja sądu
- Angelina Jolie zapowiada przejście na emeryturę. Chce wyprowadzić się z USA
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images