Kevin Spacey z kolejnymi zarzutami. "Chwycił za krocze niczym kobra"

Kevin Spacey
Kevin Spacey znów przed sądem
Źródło: Getty Images Europe
Kevin Spacey, ceniony aktor i zdobywca dwóch Oscarów, stoi obecnie w obliczu oskarżeń o nadużycia seksualne. Oskarżenia wniosło dotychczas aż czterech mężczyzn. Z ich ust padło już wiele przerażających wspomnień, a teraz pojawiły się kolejne.

Kevin Spacey, znany między innymi z roli w serialu "House of Cards", znalazł się pod ostrzałem w 2017 roku, gdy aktor Anthony Rapp oskarżył go o molestowanie. W odpowiedzi aktor publicznie ujawnił swoją orientację homoseksualną. Po długim procesie, w 2022 roku Kevin Spacey został oczyszczony z tych zarzutów. Jednak zaledwie po ponad roku przerwy od tego procesu aktor znów zasiadł w ławie oskarżonych. Kolejne osoby zgłosiły się z zeznaniami dotyczącymi przestępstw na tle seksualnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Marta Żmuda Trzebiatowska napisała książkę "Bliżej siebie"
Marta Żmuda Trzebiatowska napisała książkę "Bliżej siebie"
Źródło: Co za Tydzień

Kevin Spacey tłumaczy się przed sądem

Jedne z oskarżeń dotyczą sztuki na londyńskim West Endzie. Mężczyzna, który chciał pozostać anonimowy, twierdzi, że padł ofiarą seksualnego wykorzystania przez Kevina Spacey w 2005 roku. Aktor miał być wtedy pijany i zachowywać się wyjątkowo brutalnie, nachalnie, a komentarze z jego strony jednoznacznie wskazywały na zamiary o charakterze seksualnym.

Inny mężczyzna podczas przesłuchania zeznał, że doświadczył podobnych zachowań podczas imprezy, na której pojawił się gwiazdor. Kevin Spacey miał "chwycić go za krocze jak atakująca kobra".

Kevin Spacey
Kevin Spacey znów przed sądem
Kevin Spacey
Źródło: Getty Images Europe

Kevin Spacey w świetle kolejnych oskarżeń

Kevin Spacey dotąd nie przyznał się do żadnych zarzutów dotyczących nadużyć seksualnych. Jeden z oskarżycieli miał jednak zaznaczyć podczas przesłuchania, że jeśli aktor zdecyduje się go przeprosić, będzie gotów zrezygnować z dalszego procesu.

"Moim zdaniem kiedy przyjechał, śmierdział alkoholem. Wyglądał na rozczochranego. Nie wyglądał, jakby spał (...). To było bardzo agresywne. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby ktoś mówił do mnie w ten sposób" – tłumaczył jeden z oskarżycieli.

Zarzuca się, że i tym razem Kevin Spacey wykorzystał swoją pozycję.

"Czułem się bardzo zszokowany i bardzo nieswojo. To było nadużycie władzy (....) To nie było uwodzenie. To była wściekłość" – mówiła jedna z ofiar.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe

podziel się:

Pozostałe wiadomości