Krystyna Janda żegna Jerzego Stuhra. "Marzył, żeby umrzeć na scenie i prawie tak się stało"

Krystyna Janda, Jerzy Stuhr
Krystyna Janda, Jerzy Stuhr
Źródło: MWMEDIA
Jerzy Stuhr nie żyje. Informację o śmierci aktora potwierdził Maciej Stuhr 9 lipca. Do niedawna jeszcze widzowie mogli oglądać go na teatralnych deskach w spektaklu "Geniusz", który sam wyreżyserował. Krystyna Janda, dyrektorka artystyczna Teatru Polonia, w którym wystawiano sztukę, pożegnała wieloletniego przyjaciela we wzruszającym wpisie.

Jerzy Stuhr należał do grona najwybitniejszych polskich aktorów. Jego dorobek artystyczny, zarówno przed kamerą, na teatralnych deskach, jak i w dubbingu jest ogromny i można z dużą dozą pewności stwierdzić, że gwiazdor wpłynął na polską kinematografię. Dla wielu kinomanów jego śmierć to koniec pewnej ważnej epoki.

Czytaj też: Jerzy Stuhr nie żyje. Aktor miał 77 lat

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

czt_505_stuhr
Jerzy Stuhr o roli w sztuce "Geniusz" w Teatrze Polonia
Źródło: "Co Za Tydzień"

Krystyna Janda pożegnała Jerzego Stuhra

Informację o śmierci aktora potwierdził Maciej Stuhr. Nieznane są okoliczności zdarzenia, ale niedawno Teatr Polonia poinformował o odwołaniu kilku spektakli "Geniusza" ze względu na problemy zdrowotne jednego z aktorów.

"Drodzy Widzowie, z wielką przykrością informujemy, że z powodu choroby aktora musimy odwołać spektakl 'Geniusz' w dniach 26, 27 i 28 czerwca oraz 1, 2 i 3 lipca 2024. W sprawie zwrotów za bilety prosimy o kontakt z naszymi kasami" - czytamy. Wówczas nie przekazano, o kogo dokładnie chodziło. Internauci byli jednak pewni, że powodem był stan zdrowia Jerzego Stuhra.

Czytaj też: Zdrowie Jerzego Stuhra niespodziewanie się pogorszyło? Wydano oficjalny komunikat

We wtorek 9 lipca gruchnęła wieść o nagłej śmierci Jerzego Stuhra. Aktor od lat borykał się z problemami zdrowotnymi, a niedawno poinformował, że ponownie walczy z rakiem krtani. W rozmowie z Aleksandrą Pawlicką dla "Newsweeka" wyznał, że zmaga się z podobnymi problemami, co chorujący na raka krtani były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

"Mam dokładnie to samo co, Ziobro. Takie samo cięcie. Mam dla niego współczucie, bo leżałem na takim samym łóżku. I wiem, co to jest. Wiem, jak to boli. Wiem, co to znaczy nie móc podnieść ręki, nie móc wstać. Prawie trzy tygodnie byłem na OIOM-ie" - powiedział wówczas.

Czytaj też: Jerzy Stuhr o nawrocie nowotworu. Wspomniał o Zbigniewie Ziobrze

Powoli w mediach społecznościowych pojawią się kondolencje i wpisy, w których koledzy i koleżanki z branży, a także politycy wspominają wybitnego aktora. Głos zabrała również Krystyna Janda, której zawodowe ścieżki od lat przecinały się z drogą Jerzego Stuhra.

"Umarł Jerzy Stuhr! Nie żyje jeden z największych! Z osiągnięciami i życiem, którym mógłby obdarować kilka, a nawet kilkanaście osób. Człowiek niezwykły. Przyjaciel ludzi, świata, zwierząt, dzieci. Wybranek boga sztuki, aktorstwa, reżyserii. Także wielki nauczyciel. Sztuki i życia. Wychował pokolenia polskich aktorów i reżyserów, obdarował hojnie tysiące widzów. Jego wiedza o naturze ludzkiej, jej zakamarkach i jasnościach, była nieograniczona. Jego radość życia, poczucie humoru, wyobraźnia było dobrem publicznym, na szczęście. Był drogocennym partnerem reżyserów filmowych i teatralnych, jego role nadawały blask, siłę i sens wszystkiemu, co powstawało. Kochany przez widzów, ludzi, rodzinę, partnerów scenicznych, przyjaciół w Polsce i na całym świecie, studentów, młodzież aktorską. Wspaniały Polak i obywatel, odważny, zawsze występujący w obronie wolności i zwykłego człowieka. Nieobojętny na krzywdę, ostrożny w sądach, lojalny, wierny swoim ideałom, prawdziwy, zawsze prawdziwy" - napisała i dodała:

Marzył, żeby umrzeć na scenie i prawie tak się stało. Do ostatnich sił grał, ostatni spektakl Teatru Polonia, który wyreżyserował i grał, jego wielki sukces "Geniusz" tak się złożyło, że zagrał w ukochanym Krakowie. Od początku naszej Fundacji był z nami, 20 lat. Wyreżyserował i zagrał wiele wspaniałych ról, był tu i dzielił się sobą i swoim talentem, setki wieczorów. Można go było zobaczyć na scenie tylko w naszych spektaklach w Teatrze Polonia i w Och-Teatrze, wiedzieliśmy wszyscy: i publiczność i my jak jesteśmy wyróżnieni przez niego. Jak wielkim skarbem, dobrem, zaszczytem jesteśmy obdarowywani. Nie zapomnimy nigdy. Jurku mój kochany! Przyjacielu! Kochany mój. Odpoczywaj w spokoju, zostawiłeś świat, Polskę i nas innymi. Lepszymi. 

Gwiazdy żegnają Jerzego Stuhra

W mediach społecznościowych powoli pojawiają się pierwsze wpisy poświęcone aktorowi. Z jego śmiercią trudno będzie poradzić sobie nie tylko rodzinie, ale również fanom z całej Polski. Branża filmowa pogrążyła się w żałobie.

Jurku. Mistrzu. Brak słow
- napisał Artur Barciś.
Jerzy Stuhr. Pęka serce, jak odchodzą tacy ludzie i tacy artyści. Po takich osobowościach zostaje wielka pustka. Wyrazy współczucia dla rodziny 
- dodała od siebie Patrycja Markowska.
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj więcej:

podziel się:

Pozostałe wiadomości