Liam Szczęsny wprowadził tatę na murawę. Marina Łuczenko-Szczęsna relacjonowała wydarzenie w sieci

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny wprowadzony na murawę przez własnego syna
Źródło: UEFA
Wojciech Szczęsny już na starcie ostatniego meczu dostał wyjątkowe wsparcie. Na murawę został wprowadzony przez swojego najwierniejszego fana. 5-letni Liam z dumą kroczył u boku taty, a jego mama zrelacjonowała wszystko na Instagramie.

Czy istnieje większe szczęście dla pięciolatka zafascynowanego piłką nożną, niż to, które daje wejście na murawę u boku ulubionego piłkarza? Owszem, jeśli tym zawodnikiem jest twój tata! Liam Szczęsny interesuje się piłką już od dłuższego czasu i wszystko wskazuje na to, że ma duże predyspozycje na godnego następcę Wojciecha Szczęsnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Katarzyna Nosowska opowiedziała o nowej płycie "Degrengolada"

Wojciech Szczęsny został wprowadzony na murawę przez syna

Mama Liama, Marina, nie szczędzi fanom uroczych ujęć z życia rodzinnego. Tak było i tym razem, z tym że ta sytuacja była naprawdę wyjątkowa. Zwyczajowo zawodników na murawę wprowadzają najmłodsi członkowie klubu. Ku zdziwieniu fanów, u boku bramkarza tym razem pojawił się nie kto inny, jak jego syn. Liam za miesiąc kończy zaledwie pięć lat, więc by zapamiętał tę wyjątkową chwilę, jego mama zadbała, by mógł do niej wracać.

Dla chłopca to o tyle niezwykłe przeżycie, że od dłuższego czasu wykazuje wyjątkowe zainteresowanie futbolową branżą. W okresie mistrzostw świata media obiegło viralowe nagranie, na którym Liam opłakuje przegraną Polski. By uśmierzyć nieco ból chłopca, tata zabrał go po meczu do szatni reprezentacji. Na Instagramie można było zobaczyć zdjęcia, jak Wojciech Szczęsny oprowadza malca po wnętrzach stadionu, rzecz jasna w koszulce z napisem "Wojciech Szczęsny 1".

Wojciech Szczęsny z synem
Wojciech Szczęsny z synem na murawie
Wojciech Szczęsny z synem

Liam Szczęsny pójdzie w ślady ojca?

Gołym okiem widać, że jego emocje związane ze sportem są naprawdę poważne. Stąd, kiedy tylko jest taka możliwość, Liam zasiada na trybunach, kibicując tacie. To wcale nie znaczy, że talent piłkarski jest jedynym, jaki przejawia pięciolatek. Po mamie odziedziczył też dobre ucho i wyjątkowy głos.

Niedawno Marina udostępniła nagranie, na którym słychać jak je synek prezentuje eurowizyjny utwór "Solo". Internauci zgodnie uznali, że mama musi udzielać mu stałych korepetycji — jego głos jest naprawdę wyjątkowy. Mimo to i Marina Łuczenko-Szczęsna wyraziła ostatnio nadzieję, co do sportowej przyszłości Liama.

"Mam nadzieję, że za x lat mój mały dziś synek stanie w bramce i zaprowadzi naszą reprezentację na szczyt" - pisała na Instagramie Marina Łuczenko-Szczęsna.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: UEFA

podziel się:

Pozostałe wiadomości