Maciej Musiał wyjawił prawdę o relacji z Kingą Dudą. Przeszkodziły im media?

Maciej Musiał, Kinga Duda
Maciej Musiał, Kinga Duda
Źródło: MW MEDIA
Maciej Musiał lata temu został przyłapany przez paparazzich u boku Kingi Dudy, której ojciec właśnie został prezydentem. Pytani przez media o ich relacje długo milczeli, jednak teraz aktor zabrał głos w tej sprawie i powiedział, co ich łączyło. Odważne wyznanie.

Maciej Musiał jest gwiazdą młodego pokolenia. Popularność zdobył w jednym z polskich seriali familijnych, a następnie jego kariera nabrała rozpędu. Aktor stworzył wiele niezapomnianych ról w produkcjach m.in. takich jak "Wiedźmin", "Chłopi", "Mój biegun", "Dzień dobry, kocham cię", "Dzisiaj śpisz ze mną", "Klangor" czy "1983".

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Maciej Musiał o rodzinie, miłości i planach
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Maciej Musiał o relacji z Kingą Dudą

Maciej Musiał szybko zyskał wierne grono fanek, które śledzą jego każdy krok. Mimo że aktor jest aktywny w mediach społecznościowych, to bardzo ceni sobie prywatność, dlatego o jego życiu uczuciowym wiemy niewiele.

Wszystko zmieniło się w 2015 r., kiedy to w mediach pojawiły się zdjęcia Macieja Musiała i Kingi Dudy, niedługo po tym, jak Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie. Internauci zaczęli spekulować, że tych dwoje coś połączyło, jednak sami zainteresowani skutecznie milczeli w tym temacie.

Dopiero teraz po blisko 9 latach od tego wydarzenia, Maciej Musiał w rozmowie z Wersow wyznał, jaka była prawda.

"Wszystko się zaczęło od tego, że w wieczór wyborczy, kiedy Andrzej Duda wygrał wybory, zobaczyłem informację, że ma córkę w moim wieku. Stwierdziłem, że zaczepię ją na Facebooku. Ona mnie nie odczepiała, ale po jakimś czasie. Takie głupotki" - mówił.

Maciej Musiał o szumie medialnym

Oficjalnie Kinga Duda i Maciej Musiał poznali się na przyjęciu u wspólnego znajomego, i to wtedy znaleźli nić porozumienia.

"Okazało się, że mieliśmy wspólnego kolegę, który robił imprezę. Ona przyszła i tam się poznaliśmy. Trochę porozmawialiśmy i była później taka sytuacja, że poszliśmy nad Wisłę do baru i dwóch pijanych gości szło przed nami. Jeden drugiego popchnął i leciał na nią. Zasłoniłem ją, odbiłem tego gościa i powiedziałem jej: 'właśnie uratowałem ci życie'. Podziękowała" — opowiadał.

Kinga Duda, aby odwdzięczyć się swojemu wybawcy, zaproponowała, że oprowadzi go po Pałacu Prezydenckim. To właśnie po tej krótkiej wycieczcie, paparazzi przyłapali ich razem. Jak się okazało, to właśnie niepotrzebny szum medialny spowodował, że ich relacja nie miała szansy się rozwinąć.

"Tamtego wieczoru obiecała, że mnie oprowadzi po Pałacu Prezydenckim. Spotkaliśmy się, pokazała mi pałac i zrobili nam zdjęcia. To one później sprawiły, że została do tego dopisana cała historia. Zdarzało nam się wymieniać SMS-y, ale jak poznajesz kogoś i zaczynają ci robić zdjęcia, to wybija cię to ze strefy komfortu" - wyznał aktor.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości