Pod koniec czerwca w mediach pojawiła się informacja, że Madonna trafiła do szpitala, po tym jak została znaleziona nieprzytomna w swojej łazience. Teraz gwiazda po raz pierwszy zabrała głos w mediach i powiedziała, co się stało.
Madonna od lat zachwyca fanów na całym świecie swoim głosem, stylem i niezwykłą charyzmą. Piosenkarka w tym roku skończy 65 lat i nadal jest aktywna zawodowo. Ostatnio artystka mocno zaniepokoiła fanów, kiedy do mediów dostała się informacja o pobycie gwiazdy na szpitalnym oddziale intensywnej terapii.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Madonna wydała oświadczenie
Okazało się, że Madonna 24 czewrca zasłabła w swoim mieszkaniu. Szybko trafiła na OIOM i musiała być intubowana. Przy piosenkarce przez cały ten czas była jej córka Lourdes Leon, która nie opuszczała mamy na krok.
Po kilku dniach menedżer gwiazdy wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, co się stało.
"W sobotę, 24 czerwca, u Madonny rozwinęła się poważna infekcja bakteryjna, która doprowadziła do kilkudniowego pobytu na oddziale intensywnej terapii. Nadal jest pod opieką medyczną" - poinformował Guy Oseary.
Madonna spędziła w szpitalu kilka dni, a po wyjściu znajdowała się pod ścisłą opieką lekarzy. Niestety, jeszcze tej samej doby po opuszczeniu szpitala, stan zdrowia gwiazdy nagle się pogorszył.
"Madonna wymiotuje w niekontrolowany sposób i nie wstaje już z łóżka w swoim domu w Nowym Jorku. Wciąż walczy ze skutkami choroby" - informował serwis TMZ.
Jej menedżer w oświadczeniu napisał:
"W tej chwili będziemy musieli wstrzymać wszystkie zobowiązania, w tym trasę koncertową. Przekażemy wam więcej szczegółów, gdy tylko je otrzymamy, w tym nową datę rozpoczęcia trasy" — poinformował Guy Oseary.
Madonna w poruszających słowach powiedziała o dzieciach
Przypomnijmy, że gwiazda w tym roku miała świętować 40-lecie swojej kariery, jednak jak na razie wszystkie jubileuszowe koncerty zostały wstrzymane. Jak do tej pory głos w mediach zabierał tylko menedżer artystki, jednak teraz Madonna zwróciła się do fanów.
Na Instagramie udostępniła oświadczenie, w którym wyjaśniła, co się stało.
"Czułam waszą miłość. Jestem na drodze do wyzdrowienia i jestem niesamowicie wdzięczna za wszystkie błogosławieństwa. Moją pierwszą myślą, kiedy obudziłam się w szpitalu, były moje dzieci. Drugą myślą było to, że nie chciałam zawieść nikogo, kto kupił bilety na moją trasę. Nie chciałam też zawieść ludzi, którzy niestrudzenie ze mną pracowali w ciągu ostatnich kilku miesięcy, aby stworzyć mój program. Nienawidzę nikogo zawodzić" - napisała gwiazda.
Na końcu Madonna dodała, że teraz najważniejsze jest dla niej zdrowie:
"Skupiam się na moim zdrowiu i staniu się silniejszym. Wrócę do was tak szybko, jak to możliwe!" - czytamy.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Cleo oceniła wizerunek Roksany Węgiel. "Jak miałam 18 lat, to jeszcze nie czułam tego"
- Zobaczcie teledysk z udziałem uczestników "HP All Stars". Wiki, Blondino i Miłosz dali zaskakujący popis
- Mariusz Kozak i Sebastian Szarata o zaręczynach. "Nie wiemy, który ma kupić pierścionek"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: FilmMagic, Inc