Stan zdrowia Madonny pogorszył się nagle. "Nie wstaje już z łóżka"

Madonna
Madonna wciąż ma problemy ze zdrowiem
Źródło: Getty Images North America
Madonna kilka dni temu trafiła do szpitala, gdzie przebywała na OIOM-ie. Piosenkarka niedawno poczuła się lepiej i wróciła do domu. Teraz się okazuje, jej stan zdrowia znów gwałtownie się pogorszył. Gwiazda "wymiotuje w niekontrolowany sposób i nie wstaje z łóżka".

Madonna tydzień temu została znaleziona nieprzytomna w swoim mieszkaniu w Nowym Jorku. Gwiazda od razu została przewieziona do szpitala, a lekarze określili jej stan jako ciężki i położyli ją na OIOM-ie. U wokalistki stwierdzono ogromne przemęczenie i przeciążenie organizmu. Warto podkreślić, że Madonna w tym czasie przygotowywała się do najbliższej trasy koncertowej, która miała wystartować za kilkanaście dni. W tym celu trenowała aż sześć dni w tygodniu po 12 godzin i nie słuchała opinii innych osób, które martwiły się o jej zdrowie.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Karolina Gruszka choruje na stwardnienie rozsiane. "Choroba przychodzi, jest rzut, a potem się cofa"
Karolina Gruszka choruje na stwardnienie rozsiane. "Choroba przychodzi, jest rzut, a potem się cofa"
Źródło: Co za Tydzień Online/x-news

Madonna jest w coraz gorszym stanie

Madonna miała zaawansowaną infekcję bakteryjną, o czym poinformował menadżer gwiazdy. Na szczęście wokalistka była pod fachową opieką lekarzy, którzy w czwartek zadecydowali, że może wrócić do domu. Piosenkarka nie zamierzała jednak siedzieć bezczynnie i niedługo potem w towarzystwie swoich tancerzy odwiedziła wystawę poświęconą Karlowi Lagerfeldowi w Metropolitan Museum of Art na Manhattanie.

Niestety jeszcze tej samej doby jej stan zaczął się gwałtownie pogarszać.

Madonna wymiotuje w niekontrolowany sposób i nie wstaje już z łóżka w swoim domu w Nowym Jorku. Wciąż walczy ze skutkami choroby
— czytamy w serwisie TMZ.

Organizm Madonny nie wytrzymuje przeciążenia, a jej lekarze, najbliżsi i współpracownicy boją się, że artystka będzie robiła wszystko, by wrócić do pracy i mimo choroby wystąpić podczas trasy koncertowej. Ta, póki co jednak została odwołana.

"W tej chwili będziemy musieli wstrzymać wszystkie zobowiązania, w tym trasę koncertową. Przekażemy wam więcej szczegółów, gdy tylko je otrzymamy, w tym nową datę rozpoczęcia trasy" — poinformował Guy Oseary.

Madonna od dłuższego czasu miała problemy, które ignorowała

Madonna miała skarżyć się na silne wymioty już w sobotę 24 czerwca, później straciła przytomność. Została przewieziona karetką na OIOM, gdzie została zaintubowana. Rodzina i bliscy piosenkarki nie ukrywali, że jej stan jest bardzo ciężki i mówili wprost, że są przygotowani na najgorsze informacje.

"Nie prowadzi zdrowego trybu życia jak na swój wiek, a w ostatnich miesiącach sytuacja jeszcze się pogorszyła. Wydaje jej się, że wciąż jest młoda i niezniszczalna. Wszystko, z trasą włącznie, poszło teraz w odstawkę. Nikt w jej obecności nawet nie wspomina o pracy. Ona jednak będzie stawiać na karierę i sławę ponad wszystko" — mówił członek rodziny w rozmowie z "Daily Mail".

Jak dowiedział się serwis TMZ, Madonna miała problemy ze zdrowiem od dłuższego czasu i w przeciągu ostatniego miesiąca wiele razy walczyła z nawracającą gorączką. 64-letnia gwiazda, która słynie ze swojej pracowitości i perfekcjonizmu, zignorowała jednak te sygnały i nawet nie zgłosiła się na kontrolę u lekarza. Zamiast tego pracowała nad przygotowaniami do koncertów. Lekarze piosenkarki uważają, że jej obecny stan zdrowia jest właśnie pokłosiem takiego działania.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images North America

podziel się:

Pozostałe wiadomości