Maja Hyży jako nastolatka przeszła szereg operacji na biodro. Piosenkarka w wywiadach wspominała, że ich skutki odczuwa po dziś dzień i zapowiedziała, że czekają ją kolejne. Teraz artystka zwróciła się do fanów i powiedziała, jak czuje się po operacji. Nie jest najlepiej.
Maja Hyży zyskała popularność po tym, jak dostała się do jednej z edycji programu "X-Factor" ze swoim ówczesnym mężem Grzegorzem Hyżym. Mimo braku wygranej piosenkarka nie poddała się i cały czas komponuje nowe utwory.
Resztę artykułu przeczytacie pod materiałem wideo:
Maja Hyży przeszła operację biodra
Kilka miesięcy temu Maja Hyży w rozmowie z Jastrząb Post opowiedziała o problemach zdrowotnych. Jako nastolatka przeszła aż siedem poważnych operacji, których skutki odczuwała cały czas.
"Rzeczywiście jestem po kilku operacjach. Jest ich już siedem. [...] Kolejne jeszcze mnie czekają, natomiast ja jestem cały czas uśmiechnięta, mam w sobie siłę do działania, do stawiania sobie celów i osiągania marzeń" - powiedziała.
Maja Hyży w dalszej części wywiadu powiedziała, z czym się zmagała.
"To były ciężkie operacje. Ja do tej pory mam problemy z biodrami, sporo się działo. Natomiast wszystko przekładam na pozytywną energię. Fakt operacji nie jest niczym pozytywnym. Ból, rehabilitacja, stawianie pierwszych kroków – to brzmi śmiesznie, ale jak miałam 17 lat, to musiałam się na nowo uczyć chodzić, tyle leżałam w łóżku" - wyznała.
Jak się okazało, piosenkarka nie może również uprawiać sportów.
"Sporty u mnie są zakazane. Natomiast śmieszną sytuacją jest to, że ja nie powinnam chodzić w obcasach, w szpilkach. Ale na przekór temu wszystkiemu, na pierwszą moją wizytę po operacji przyszłam w moich pierwszych obcasach, bo chciałam pokazać sobie i też powiedzieć lekarzowi, że to jest mój moment" - powiedziała.
Maja Hyży mówi o koszmarnym bólu po operacji
Teraz piosenkarka musiała ponownie przejść operację biodra, o czym poinformowała na Instagramie. Artystka jest już po i postanowiła podzielić się z fanami emocjami.
"Uśmiech trochę przyklejony. Nie będę malować trawy na zielono, bo czuję się bardzo źle… jak nigdy. W moim 35-letnim życiu przeszłam już 7 operacji na biodra, o czym pewnie nie macie nawet pojęcia, ale to dobrze, bo nie potrzebuję użalania się nade mną. Ale tę wyjątkowo źle znoszę. Raczej jestem silną babką, ale z tą operacją i z tym bólem nie mam siły walczyć… Pionizacja moja trwała kilka sekund, bo ciało i głowa odmawia posłuszeństwa … W poniedziałek kolejne podejście" - napisała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Aleksandra Popławska o karierze, cieniach popularności i czasie bez pracy. "Bolesny okres" [WYWIAD]
- Marcin Hakiel i Dominika Serowska zostali rodzicami! Pokazali urocze kadry z noworodkiem
- Irena Santor podsumowuje karierę. "Nie zależało mi na byciu gwiazdą"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: /MWMEDIA