Marcin Prokop o córce. "Śmieszy ją świat, w którym uczestniczę" [TYLKO U NAS]

Marcin Prokop o córce
Marcin Prokop jako jedna z gwiazd stacji TVN, wziął udział w specjalnej sesji zdjęciowej z okazji 25-lecia telewizji TVN dla magazynu "Viva!". Dziennikarz w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl powiedział o swojej córce. Jakie ma plany na przyszłość?

Marcin Prokop i Maria Prażuch-Prokop są parą od ponad 18 lat. Dziennikarz i joginka nie lubią pokazywać w mediach szczegółów z życia prywatnego, dlatego mało o nich wiemy. Co jest jednak pewne, to to, że para pobrała się w 2011 r., a kilka lat wcześniej, bo w 2006 r. na świecie pojawiła się ich córka Zofia.

Marcin Prokop powiedział o córce

Jakiś czas temu w rozmowie z "Vivą!" Marcin Prokop powiedział:

"Chciałbym, aby moje dziecko choćby w bazowych sprawach nie musiało korzystać z tego zewnętrznego mózgu. Chciałbym też zaszczepić jej jak najdalej idącą niezależność. Poczynając od niezależności od głupich owczych pędów, od presji grupy, poprzez niezależność ekonomiczną, czyli nie licz na to, że w dorosłym życiu cokolwiek od kogokolwiek ci się należy. A żyjemy w czasach, kiedy takie roszczeniowe nastroje są bardzo silne. Do tego dorzuciłbym niezależność rozumianą jako samosterowność, to znaczy podejmowanie suwerennych decyzji, zgodnych ze swoimi przekonaniami" - powiedział dziennikarz.

Zofia Prokop pójdzie w ślady taty?

Córka Marii i Marcina Prokopów ma już 16 lat i podziela pasję mamy. Kocha jogę, w przeciwieństwie do zawodu swojego taty. W rozmowie z nami Marcin Prokop zdradził, jakie są szanse na to, aby córka poszła w jego ślady.

- Zobaczymy, to już jej decyzja. Chyba nie, ją raczej śmieszy ten świat, w którym uczestniczę i widząc to, co ja robię, załamuje głowę. To nie jest coś, co ją ekscytuje za specjalnie i bardzo dobrze — powiedział prowadzący "Mam talent!".

Prezenter dodał, że będzie szczęśliwy z każdej decyzji, jaką podejmie jego córka i nie chce jej nic narzucać.

- Cieszę się z tego kiedy ona jest szczęśliwa i jak wybierze sobie jakikolwiek zawód, będzie chciała robić cokolwiek sobie wymyśli, to jej przyklasnę - dodał.

Na koniec zapytaliśmy dziennikarza o to, czy jego żona wyłapuje jego drobne wpadki telewizyjne. Dziennikarz odpowiedział:

- Moja żona nie ogląda telewizji, więc chyba nie ma świadomości, że ja tam pracuję wciąż (śmiech) - skwitował.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości