Marina Łuczenko-Szczęsna o trudach macierzyństwa, gdy jest się żoną piłkarza. "Nie jest tak różowo"

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny
Źródło: MWMEDIA
Marina Łuczenko-Szczęsna w najnowszym wywiadzie poruszyła temat macierzyństwa, związku z Wojciechem Szczęsnym oraz drugiej ciąży. Wokalistka niedługo urodzi kolejne dziecko i przygotowuje się już do porodu. W tym czasie jej ukochany mąż rozgrywa mecze podczas Euro 2024.

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny to jedna z najpopularniejszych par w polskim show-biznesie. Piosenkarka i bramkarz reprezentacji Polski są szczęśliwymi rodzicami synka Liama, a teraz oczekują narodzin drugiego dziecka. Gwiazda przygotowuje się już do porodu, a piłkarz rozgrywa w tym czasie mecze w biało-czerwonych barwach podczas Euro 2024 w Niemczech.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

21032024_KLARA_WARNKE_RODZICIELSTWO
Katarzyna Warnke o macierzyństwie i pielęgnowaniu własnych potrzeb
Katarzyna Warnke od lat jest jedną z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorek. Co jakiś czas udziela również wywiadów, w których uchyla rąbka tajemnicy związanego z życiem prywatnym. Podczas premiery serialu "Klara" w rozmowie z nami przyznała jakie wartości dotyczące wychowania dzieci przejęła od własnych rodziców.

Marina Łuczenko-Szczęsna o roli mamy i związku z Wojciechem Szczęsnym

Marina Łuczenko-Szczęsna na co dzień oddaje się życiu rodzinnemu. Wraz z mężem i synem często się przeprowadzają i to właśnie gwiazda dba o to, by ich dom był pełen miłości i ciepła. W najnowszym wywiadzie piosenkarka przyznała, że swoje spełnienie artystyczne stawia na ostatnim miejscu. Najważniejsi są bowiem dla niej mąż i dzieci.

"Rola mamy jest dla mnie najważniejszą w moim życiu, ale nie da się ukryć, że wszelkie decyzje naszej rodziny są dopasowane pod życie zawodowe mojego męża. Dopiero na końcu jest moje spełnienie artystyczne, o które dbam na tyle, na ile mogę. Dla przykładu, aktualnie jestem w ostatnim miesiącu ciąży i jest to dla kobiety – tak myślę – najtrudniejszy okres" - powiedziała w rozmowie z magazynem "VIVA!".

W dalszej części rozmowy wokalistka wyznała, co jest dla niej największym wyzwaniem w byciu żoną piłkarza i jednocześnie oczekującą na narodziny kolejnego dziecka mamą. Marina wspomniała moment, gdy rodził się jej pierwszy syn. Wojciech Szczęsny wówczas także grał na mistrzostwach dla reprezentacji Polski.

"Zostałam sama w domu z dzieckiem, ponieważ Wojtek pojechał reprezentować nasz kraj na mistrzostwach Europy. Jestem z niego bardzo dumna, ale właśnie tak to wygląda. Więc nie do końca jest tak różowo, jak sobie pewnie większość osób myśli. Dokładnie tak samo było sześć lat temu przy narodzinach Liama, kiedy był mundial i Wojtek przyleciał dosłownie na same narodziny" - tłumaczyła.

Marina zapewniła, że mimo wszystko czuje się szczęśliwa i spełniona, a z biegiem lat nauczyła się pewnego balansu w życiu.

Mimo tego całego wariactwa w naszym życiu staramy się nie dać zwariować i zachować harmonię oraz balans, żeby każdy członek rodziny był szczęśliwy. Jesteśmy już 11 lat razem, rozumiemy swoje potrzeby i przez te lata wypracowaliśmy sobie taką relację, która znakomicie funkcjonuje. Nie ma tu miejsca na egoizm, jest tylko miłość, przyjaźń i wsparci
- podkreśliła.

Marina i Wojciech Szczęśni marzyli o kolejnym dziecku

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny po raz pierwszy zostali rodzicami w 2018 roku. Jak się okazuje, para od dłuższego czasu planowała kolejnego potomka. Niestety wokalistka w pewnym momencie miała problemy ze zdrowiem i bała się, że być może nie zostanie kolejny raz mamą. Na szczęście parze udało się spełnić ostatecznie marzenie o drugim dziecku.

"Razem z Wojtkiem marzyliśmy o tym, żeby mieć kolejne dziecko, bo nie chcieliśmy, żeby Liam wychowywał się jako jedynak. Kiedy kilka lat temu chciałam się przygotować do kolejnej ciąży, przy badaniu okazało się, że mam jakąś zmianę na jajniku, i musiałam przejść operację. Istniało ryzyko, że nie będę w stanie mieć już więcej dzieci. Na szczęście nie było to nic złośliwego, a operacja się powiodła i po jakimś czasie udało się: czekamy na naszą córeczkę" - opowiadała żona Wojciecha Szczęsnego.

Marina zdradziła, kiedy powiedziała rodzinie o tym, że jest znów w ciąży. Dodała, że jej syn Liam zawsze chciał mieć rodzeństwo i nie może doczekać się narodzin młodszej siostrzyczki.

"Ja myślę, że on jeszcze nie wie, że to może być trudne (śmiech). Liam jeszcze nie ma świadomości, co go czeka, bo wydaje mu się, że rodzeństwo to sama przyjemność. Cały czas prosił mnie, żebym urodziła mu braciszka albo siostrzyczkę. Chyba nawet bardziej chciał siostrzyczkę. Na święta ogłosiliśmy całej rodzince, że spodziewamy się dziecka, a dokładnie córeczki. Liam jest bardzo podekscytowany, cały czas przelicza, w którym jestem tygodniu i ile dni zostało do porodu. Gdy wychodzi do szkoły, całuje mój brzuszek, bo tak chce dać wsparcie swojej siostrzyczce" - powiedziała Marina.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości