Martyna Wojciechowska miała zostać modelką. Gorzko wspomina ten czas. "Agencja namawiała na operację nosa"

Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska miała zostać modelką. Gorzko wspomina ten czas
Źródło: MWMEDIA
Martyna Wojciechowska pokazywała już wcześniej, jak wyglądała w nastoletnim wieku, jednak takiego zdjęcia jeszcze nie widzieliście. Okazało się, że podróżniczka mogła zostać modelką, ale jej nie wyszło. Dziś uważa, że dobrze się stało. Dziennikarka pokazała, jak przerobiono ją do zdjęcia. Teraz nigdy by sobie na to nie pozwoliła.

Martyna Wojciechowska nie jest dziennikarką z wykształcenia. Studiowała zaocznie zarządzanie i marketing. Natomiast świetnie odnalazła się w pracy w mediach. Przygodę w TVN rozpoczęła od prowadzenia magazynu Automaniak, do którego napisała scenariusz. Od 2009 roku realizuje ukochany program wielu widzów, czyli "Kobietę na krańcu świata". Jak jej życie potoczyłoby się, gdyby rozwijała się w modelingu? Dziś Martyna Wojciechowska nie żałuje, że poszła inną drogą. Wyjaśniła dlaczego.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Martyna Wojciechowska o pierwszym odcinku "Kobiety na krańcu świata"
Martyna Wojciechowska o pierwszym odcinku "Kobiety na krańcu świata"

Martyna Wojciechowska miała zostać modelką. Dziś nie pozwoliłaby się tak przerobić

Martyna Wojciechowska po osiągnięciu pełnoletności rozpoczęła pracę w agencji mody Legenda. W 1997 roku pojawiła się na okładce magazynu "Zwierciadło". Później zaczęła tworzyć program o motocyklach dla łódzkiej telewizji kablowej ATV. Po latach przypomniała, jak wyglądała w czasach, gdy pozowała do zdjęć. Podróżniczka udostępniła na Instagramie fotografię, na której dziś ciężko ją rozpoznać. Miała wtedy nie tylko inny kolor włosów, ale również mocny makijaż. Pozowała z jabłkiem w dłoni, na co dziś zareagowała z humorem: "to nie ja byłam Ewą".

Martyna Wojciechowska skłania się dziś ku naturalnemu przedstawianiu kobiet. Chętnie pozuje bez makijażu i sprzeciwia się obróbce zdjęć. Sama jakiś czas temu poruszyła w sieci temat filtrów upiększających, które potrafią zmieniać rysy twarzy i całkowicie modyfikować wizerunek.

"Wiele pracy zajęło mi, żeby poczuć się dobrze w swoim ciele. Choć przyznaję, że nawet dzisiaj wciąż mam problem z samoakceptacją, lepsze i gorsze dni. Przez lata zrozumiałam jednak, że ważniejsze od tego, jak wyglądam, jest to, co robię, bo to nie wygląd definiuje naszą wartość" - komentowała.

Właśnie dlatego Martyna Wojciechowska nie potrafiłaby dziś pracować w branży modowej i pozwalać, aby przerabiano jej zdjęcia na okładkach. Udostępniając zdjęcie z przeszłości, szczerze wyznała, że nie żałuje tego, jak potoczyło się jej życie.

Miałam być modelką, miały być wybiegi i fashion weeki… Tak mówili. Nie wyszło mi. Tak jak jeszcze wiele innych rzeczy w życiu. I wyszło to na dobre! Dziś aż trudno mi uwierzyć, że mogłam dać się tak "przerobić" do zdjęcia, bo ktoś starszy i ponoć "mądrzejszy" powiedział ufnej nastolatce, że tak jest dobrze, że tak jest modnie… Agencja modelek namawiała na operację nosa i schudnięcie, bo bez tego nie zrobię "kariery". Byłam wciskana w ramy, do których nie pasowałam. Dobrze, że nie posłuchałam
- opowiedziała Martyna Wojciechowska na Instagramie.

"Na pierwszy rzut oka myślałam, że to Shazza" - komentują fani.

"Wyglądasz tutaj jak Selena - meksykańska piosenkarka" - zauważyli Internauci.

Martyna Wojciechowska wystąpiła na Akademii Sztuk Przepięknych Pol'and'Rock Festival

Martyna Wojciechowska nie udostępniła tego zdjęcia bez powodu. Zdradziła, że weźmie udział w 29. edycji Pol'and'Rock Festival i opowie o swoim życiu na wykładzie w ramach Akademii Sztuk Przepięknych. Podróżniczka przypomniała, że tak naprawdę ma na imię Marta i była bardzo żywiołową i buntowniczą nastolatką. Zdradziła, że marzyła o tym, aby zostać lekarką. Dodała, że dziś ma 49 lat, ale nadal się buntuje. Na wykładzie postara się udowodnić, że choć nie została lekarką, to sporo osiągnęła w innych dziedzinach.

"O tym, że NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE, czyli co mi w życiu nie wyszło i dlaczego wyszło to na dobre. Nie zostałam lekarką, modelką, zawodowym kierowcą rajdowym ani panią z korpo, a miałam takie pomysły… Nie wyszło i jest super!" - dała znać fanom.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości