Maryla Rodowicz o kulisach powstania "hymnu powodzian" w 1997 r. Ten utwór znają wszyscy

Maryla Rodowicz o kulisach hymnu powodzian
Maryla Rodowicz o kulisach hymnu powodzian
Źródło: MW MEDIA/Youtube
W 1997 r., kiedy Polskę nawiedziła powódź tysiąclecia, wszyscy byli bezradni wobec strasznego żywiołu. Artyści, aby wesprzeć duchowo swoich rodaków, zebrali się i nagrali utwór "Moja i twoja nadzieja", który szybko został okrzyknięty "hymnem powodzian". Teraz kiedy Polska znów zmaga się z wielką wodą, Maryla Rodowicz opowiedziała o kulisach powstania utworu.

Polskę obecnie nawiedza wielka powódź. Najbardziej ucierpiał jak na razie Dolny Śląsk i Opolszczyzna. Tysiące osób straciło swoje dobytki, są również ofiary śmiertelne. Walka z żywiołem potrwa jeszcze kilkanaście dni, a obecnie Wrocław przygotowuje się na falę kulminacyjną.

Resztę artykułów przeczytasz pod materiałem wideo:

Gwiazdy wspierają osoby dotknięte powodziami. Ich postawę warto naśladować
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Maryla Rodowicz o kulisach powstania utworu "Moja i twoja nadzieja"

Polacy szybko zmobilizowali się do pomocy powodzianom. Wiele osób wspiera ich na miejscu, a inni przelewają pieniądze na zrzutki. W całym kraju powstały miejsca zbiórek, a transporty z darami już docierają do potrzebujących.

Wiele osób, które zostały poszkodowane, doskonale pamięta wielką powódź w 1997 r. zwaną powodzią tysiąclecia. To właśnie wtedy wielu artystów m.in. Maryla Rodowicz, Katarzyna Nosowska czy Czesław Niemen postanowili nagrać utwór, który miał wesprzeć powodzian.

W taki oto sposób powstała piosenka "Moja i twoja nadzieja", która szybko została okrzyknięta hymnem powodzian. W projekcie wzięli udział: Maryla Rodowicz, Natalia Kukulska, Edyta Bartosiewicz, Joanna Prykowska, Patrycja Kosiarkiewicz, Renata Dąbrowska, Anna Świątczak, Czesław Niemen, Grzegorz Markowski oraz zespół HEY.

Maryla Rodowicz o hymnie powodzian

Maryla Rodowicz w rozmowie z Plejadą wróciła pamięcią do tamtych czasów. Maryla Rodowicz wspominała:

"To było takie przeżycie, że się nagle spotykamy w studio z kolegami, których normalnie nie widujemy, bo każdy chodzi swoimi drogami, a tutaj nagle razem żeśmy wystąpili. Pamiętam, że też był koncert na parkingu TVP i nie miałam moich muzyków, bo się rozjechali na wakacje. Pamiętam, że grał na gitarze ze mną śp. mąż Urszuli. Powiedziałam do niego, że przecież nie zna harmonii, odpowiedział: "Nie szkodzi. Ja mam dobry słuch i się załapię". Wtedy każdy z każdym grał, każdy sobie pomagał na scenie. To było niezwykle ważne" - mówiła.

Artystka dodała, że jeśli tym razem powstanie podobny projekt, chętnie weźmie w nim udział.

"To się stanie lada moment, bo czuję, że to wisi w powietrzu. Chętnie wezmę udział w każdej takiej inicjatywie. Wystarczy jedno słowo i będę" - wyznała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości