Misiek Koterski świętuje 8. rocznicę bycia w trzeźwości. "Spełniłem marzenia"

Michał Koterski o swoim uzależnieniu
Michał Koterski o swoim uzależnieniu
Źródło: MWMEDIA
Misiek Koterski świętuje wyjątkową rocznicę. Aktor opublikował długi post z okazji ośmiu lat trwania w trzeźwości. Syn Marka Koterskiego był kiedyś uzależniony od narkotyków i alkoholu, a potem zdecydował się zmienić swoje życie.

Misiek Koterski kiedyś nie stronił od imprezowego życia. Aktor nie ukrywał, że brał narkotyki i nadużywał alkoholu, wylądował również na odwyku. Syn Marka Koterskiego przez długi czas nie mógł sobie dać rady z nałogiem, aż w końcu diametralnie zmienił swoje życie - poznał ukochaną, z którą doczekał się syna Frysia i zrezygnował ze wszelkich używek.

Małgorzata Ostrowska o rockandrollowych imprezach i narkotykach
Małgorzata Ostrowska opowiedziała, jak wyglądały rockandrollowe imprezy w których uczestniczyła. Przyznała także jaki ma stosunek do narkotyków
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Misiek Koterski świętuje osiem lat trwania w trzeźwości

Misiek Koterski świętuje właśnie wyjątkową rocznicę, czyli ośmiolecie trwania w pełnej trzeźwości. Aktor z tej okazji opublikował ważny post.

"Wczoraj, czwartego grudnia urodziłem się na nowo!!! Minęło mi właśnie osiem lat życia w trzeźwości, bez żadnych substancji zmieniających świadomość (alkoholu, narkotyków, leków itp.) Mogę z ręką na sercu z pełną świadomością i poczuciem powiedzieć, że to były i są najpiękniejsze i najwspanialsze lata mojego życia" - zaczął.

Misiek Koterski następnie opowiedział historię przyjaźni z mężczyzną o pseudonimie Gustlik, który wspierał aktora nawet w najtrudniejszym dla niego czasie. Syn Marka Koterskiego na tym przykładzie pokazał, że każdy może podnieść się z dna.

"Tak się złożyło, że byłem wczoraj na Wybrzeżu w sprawach zawodowych i mój przyjaciel Gustlik wyprawiał mi wraz ze swoją partnerką rocznicę trzeźwości z uroczystym obiadem. Był ze mną na dobre i na złe, kiedy osiągałem sukcesy, byłem znany, lubiany i poklepywany 'lśniłem' na ekranach kin i telewizorów i wszyscy chcieli ogrzać się w blasku mojej popularności. Ale był także, kiedy spadłem z samej góry na sam dół, kiedy błąkałem się bez celu, bez domu, pogrążony w totalnym zniewoleniu nałogu i ciemności, kiedy nikt nie chciał nawet splunąć w moją stronę" - wspominał.

Aktor podkreślił, że w obliczu uzależnienia spotykał się z pogardą wśród innych ludzi.

"Ale taka właśnie jest ta choroba, że niezależnie od tego, jak wspaniałym, silnym byś był człowiekiem, ona krok po kroku cię zniszczy i zabierze wszystko, co kochasz, wszystko, na czym ci zależy, wszystko, co ma jakąś wartość i sprowadzi na samo dno" - pisał otwarcie.

Misiek Koterski: Jestem człowiekiem, który spełnił swoje największe marzenia

Misiek Koterski zdradził, że jego przyjaciel był z niego bardzo dumny, gdy udało już mu się wyjść na prostą. Aktor tym samym podkreślił, że wszystko, nawet najtrudniejsze marzenia, są do zrealizowania, jeśli tylko ma się silną wolę.

"A mimo to trwał przy mnie i bez względu na opinie innych zawsze się mną opiekował. Pamiętam, jak w trzecim roku mojej trzeźwości zaprosiłem go na premierę jednego z moich spektakli i kiedy zobaczyłem go z łzami w oczach, zapytałem: Co ty Adaś płaczesz, przecież to jest moje święto??? Powiedział mi wtedy: Patrząc na ciebie w tamtym okresie, kiedy staczałeś się w dół, pękało mi serce, wydawało mi się wtedy, że ty już nigdy z tego nie wyjdziesz, umierałeś na moich oczach, a co było najgorsze, miałem poczucie, że nie da ci się pomóc. Dzisiaj jak patrzę na ciebie, kiedy jesteś zdrowy, trzeźwy, osiągasz te wszystkie sukcesy, zrozumiałem, że wszystko jest w życiu możliwe" - kontynuował Misiek Koterski.

Na koniec aktor zaznaczył, że najpiękniejszych momentów doświadczył właśnie podczas tych ośmiu lat w trzeźwości.

"Wczoraj uświadomiłem sobie, ile cudownych rzeczy przez ten czas się wydarzyło. Jestem trzeźwym, szczęśliwym człowiekiem, który spełnił swoje największe marzenia. Tata cudownego Frysia, którego Adaś jest chrzestnym, partnerem wspaniałej Marcelki, otaczam się wartościowymi ludźmi, spełniły się moje marzenia zawodowe. Jestem za to niezmiernie wdzięczny i dzisiaj mówię także i tobie wszystko w życiu jest możliwe" - zakończył.  

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości