Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
- Emilian Kamiński był jednym z najpopularniejszych i najbardziej zasłużonych polskich aktorów
- Widzowie pokochali go m.in. za role w takich produkcjach jak "Szatan z siódmej klasy", "Szaleństwa panny Ewy" czy "U Pana Boga w ogródku"
- Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia po długiej walce z chorobą
Odsłonięty zostanie mural na cześć Emiliana Kamińskiego
Emilian Kamiński – aktor, reżyser, wokalista, społecznik, a przede wszystkim człowiek wrażliwy na świat, który całym swoim sercem umiłował Warszawę, ludzi oraz życie – spogląda na swoje ukochane miasto i przechodniów zmierzających od Placu Bankowego w kierunku al. Jana Pawła II.
W samym sercu Warszawy, przy al. Solidarności 91, tuż przy Teatrze Kamienica powstał mural poświęcony pamięci twórcy Kamienicy, autorstwa Marka Greli. Uroczyste odsłonięcie muralu odbędzie się 3 grudnia, nieprzypadkowo w Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami. Emilian Kamiński, zaangażowany w pomoc bliźniemu, niejednokrotnie zapraszał w progi swego teatru osoby wykluczone społecznie, dając im namiastkę domu. Dlatego też mural poświęcony jego pamięci jest również hołdem dla życia, które pomimo przeciwności, z jakimi każdy z nas mierzy się na co dzień, jest najcenniejszą wartością.
SPRAWDŹ: Żona Emiliana Kamińskiego zdradziła, co obiecała mu przed śmiercią. "To było jego jedyne życzenie"
"Mój mąż był warszawiakiem od siódmego pokolenia, piewcą historii tego miasta, dlatego nie mogło być inaczej, mural poświęcony jego pamięci musiał powstać w tym właśnie miejscu, przy jego ukochanym teatrze. Emilian żyje w tych murach, poprzez swoje spektakle i pamięć widzów, a to dzieło jest kolejnym artystycznym śladem jego obecności.
Wystarczy, że uniesiemy wzrok i on jest, spogląda na nas z czułością i mądrością. I choć życie pędzi naprzód w zawrotnym tempie, zachęcam każdego, kto tędy spaceruje, aby przystanął na chwilę i zerknął na kamienicę przy al. Solidarności 91. Czasem to, co najcenniejsze odkładamy na później, zajmujemy się sprawami bez znaczenia i zapominamy o jedynej rzeczy, która się liczy. Życie nieraz pisało Emilianowi trudne scenariusze, ale on nigdy się nie poddawał, żył za pięciu i nigdy nie miał życia dość.
Reżyserował je zgodnie ze swoimi marzeniami i sumieniem. 'Życie jest najwyższą wartością, nie ma nic cenniejszego niż życie' te słowa Emiliana są dla mnie drogowskazem i mam nadzieję, że być może staną się nim również dla kogoś innego" – mówi Justyna Sieńczyłło, żona i Dyrektor Teatru Kamienica.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Kasia Moś zdradziła, jak się czuje w ciąży. "Jestem bardzo szczęśliwa, aczkolwiek też trochę zmęczona"
- Nie żyje kanadyjski aktor. Gwiazdor zmarł niemal na oczach widzów
- Mama Weronika Rosati szczerze o relacji z córką. "W ogóle nie odczuwam tej odległości"
Źródło: Materiały prasowe
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA