Natalia Kukulska w żałobie. Zmarła bliska jej osoba. Wzruszające słowa gwiazdy

Natalia Kukulska
Natalia Kukulska
Źródło: MWMEDIA
Natalia Kukulska przeżywa trudny czas. Artystka podzieliła się z fanami smutną wiadomością o śmierci przyjaciela jej rodziny i znanego tekściarza, poety i pisarza Lecha Konopińskiego. To on był autorem tekstów wielu przebojów Anny Jantar.

Natalia Kukulska jest w żałobie. Piosenkarka udostępniła na Instagramie zdjęcie z Lechem Konopińskim i tym samym poinformowała o jego śmierci. Córka Anny Jantar zaznaczyła, że Lech Konopiński był bliską osobą dla jej rodziny i wieloletnim przyjacielem.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Polscy artyści, dziennikarze i sportowcy, którzy zmarli w 2023 roku
Źródło: cozatydzień

Natalia Kukulska w żałobie. Zmarł Lech Konopiński

Natalia Kukulska we wpisie na Instagramie wyznała, że już od kilku dni myślała o swoim wujku, jednak dziś otrzymała telefon ze smutną informacją.

"Od kilku dni moje myśli krążą wokół Lecha Konopińskiego. Należał do grona przyjaciół moich rodziców, a nawet dziadków. Lechu był uznanym poznańskim poetą, bajkopisarzem, fraszkopisarzem i autorem tekstów piosenek. Napisał ich wiele również dla mojej mamy (m.in. "Najtrudniejszy pierwszy krok", "Za każdy uśmiech", "Za wszystkie noce")… Był również świadkiem na ślubie moich rodziców. I nie umiem wytłumaczyć, dlaczego akurat teraz tak intensywnie o nim myślałam. Będąc na koncertach świątecznych w Poznaniu, zaprosiłam wujka Lecha wraz z małżonką, ciocią Hanią na mój koncert. Nie przyszli, bo nie czuli się najlepiej. Przyszedł za to ich wnuk — Tomek i przekazał mi torbę pełną książek dla dzieci, autorstwa wujka z myślą o mojej Laurce" - pisała Natalia Kukulska.

Natalia Kukulska dodała, że właśnie dziś słuchała jednej z piosenek twórczości Lecha Konopińskiego, niedługo przed otrzymaniem telefonu z informacją o jego śmierci.

"Dziś natomiast rozmawiałam z moim synem o aranżacjach lat siedemdziesiątych i puściłam mu jeden z ulubionych utworów mojej mamy "Kto powie nam"… To też piosenka, którą napisał Lech Konopiński. Wkrótce zadzwonił telefon. Jego wnuk Tomek poinformował, że dziadek właśnie zmarł. Jak nie wierzyć w znaki? Przeżył piękny wiek 92 lata, tyle ile moja babcia… Zresztą na dziewięćdziesiątych urodzinach mojej babci był jednym z gości i napisał dla niej wspaniały wiersz. Miał niesamowite pióro i poczucie humoru. Mam o nim tyle ciepłych wspomnień. Pamiętam, jak dopiero co śpiewałam na jego sześćdziesiątych urodzinach, mając lat 16… A gdy śpiewałam, będąc dzieckiem, też napisał dla mnie piosenkę "Mała smutna królewna"… Taka znów się dzisiaj czuję" - czytamy.

Na końcu Natalia Kukulska dodała:

"Wujku, dziękuję za Twoją obecność w naszym życiu. Rodzinie składam szczere kondolencje. A wam polecam twórczość Lecha Konopińskiego, od błyskotliwej fraszki i satyry po wspaniałe wiersze dla dzieci, godne skojarzeń z Tuwimem czy Brzechwą…" - dodała.

Natalia Kukulska o Annie Jantar

Natalia Kukulska jest znaną polską artystką. Swoją karierę na scenie muzycznej zaczynała już jako kilkuletnia dziewczynka, jednak za decyzją jej ojca, Jarosława Kukulskiego, przerwała to na rzecz nauki. Już jako dorosła kobieta zdecydowała, że chce tworzyć muzykę i do tej pory możemy słuchać jej nowych utworów.

Piosenkarka jako dziecko przeżyła prawdziwą tragedię i to na oczach całej Polski, bowiem jej mama — znana artystka Anna Jantar — zginęła w katastrofie lotniczej, kiedy ta miała zaledwie cztery lata. Anna Jantar zginęła 14 marca 1980 r. około godziny 11:15 w pobliżu lotniska Okęcie w katastrofie samolotu Ił-62 "Mikołaj Kopernik" lecącego z lotniska JFK z Nowego Jorku do Warszawy, przy podejściu do lądowania.

Natalia Kukulska w wielu wywiadach wspominała, że pamięta mamę, ale bardzo mało.

"Wtedy na lotnisku, tuż po katastrofie, w tym zamieszaniu, wśród płaczących ludzi nie rozumiałam, co się stało. Pamiętam, jak babcia wyrwała mi z rąk bukiet frezji i rzuciła je na ziemię. Pamiętam karetki pogotowia, które reanimowały rodziny, rozlewał się alkohol podawany na uspokojenie. Resztę znam z opowiadań" - mówiła Natalia Kukulska w 2007 r. w rozmowie z "Galą".

Od samego wystąpienia problemów do roztrzaskania się samolotu minęło zaledwie 26 sekund. Przyczyną katastrofy była awaria silnika samolotu i utrata możliwości sterowania. Nikt na pokładzie Ił-62 "Mikołaj Kopernik" nie przeżył.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości