P. Diddy będzie spłacał Stinga do końca życia. Kara za nielegalne użycie sampla jest kolosalna

P. Diddy i Sting podczas Grammy Awards
P. Diddy i Sting podczas Grammy Awards
Źródło: Getty Images North America
Dwa tysiące dolarów dziennie - tyle P. Diddy musi płacić Stingowi za wykorzystanie sampla z piosenki The Police "Every Breath You Take" w swojej piosence "I’ll Be Missing You". Ta informacja wyszła na jaw już kilka lat temu, jednak dopiero teraz Diddy zdecydował się skomentować słowa Stinga.

Mimo że Sting powiedział, że producent muzyczny i raper będzie musiał płacić mu do końca życia, Diddy na swoim profilu na Twitterze napisał, że musi płacić mu 5 tysięcy dolarów dziennie. Niejasne są więc rozbieżności dotyczące kwoty. Wiadomo jednak, że ostateczny rachunek jest wprost kolosalny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Ada Fijał zdradziła, jak spędzi Wielkanoc. Wyjeżdża do Włoch

Diddy stworzył piosenkę na cześć zmarłego kolegi nielegalnie?

Niedawno media obiegła informacja, że Diddy wprawdzie zapytał Stinga o zgodę na użycie podkładu muzycznego w swojej piosence, jednak ten wyjawił, że raper zrobił to po fakcie. Pomimo że Diddy nie skonsultował tej kwestii ze Stingiem, powstanie piosenki "I’ll Be Missing You" wiąże się ze szlachetnymi pobudkami. Muzyk stworzył ją dla swojego przyjaciela, Biggy’ego Smallsa, który zmarł w strzelaninie mając zaledwie 24 lata. W piosence swoje głosu użyczyła także była żona zmarłego, Faith Evans.

"I’ll Be Missing You" stała się bardzo popularna i zdobyła wiele nagród. W 1997 roku znalazła się na szczycie listy Billboard Hot 100 chart, a Diddy zdobył nagrodę za topowego artystę w kategorii muzyki rap. Uderzać może też fakt, że niektórzy słuchacze uważają, że wersja Diddy’iego jest lepsza niż oryginał.

P. Diddy wspomina tragicznie zmarłego kolegę

Niedawno Diddy opublikował na Twitterze refleksję dotyczącą zmarłego przyjaciela. Z okazji 26. rocznicy jego śmierci napisał:

"Nie będzie drugiego takiego. Najlepszy raper wszech czasów. Dziś celebrujemy i czcimy króla. Kocham i tęsknię za Tobą" - czytamy.

Pomimo że Diddy musi płacić Stingowi ogromną sumę pieniędzy za wykorzystanie sampla z jego piosenki, obaj artyści uważają się za przyjaciół i szanują swoją twórczość. W końcu muzyka to nie tylko źródło zarobku, ale przede wszystkim sposób na wyrażenie siebie i nawiązanie relacji z innymi ludźmi.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Przeczytaj też:

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images North America

podziel się:

Pozostałe wiadomości