Partner Ewy Demarczyk oburzony wyglądem jej nagrobka. "Ewa nie zaakceptowałaby tak megalomańskiego 'dzieła'"

Ewa Demarczyk spoczęła na krakowskim Cmentarzu Rakowickim w Alei Zasłużonych
Ewa Demarczyk spoczęła na krakowskim Cmentarzu Rakowickim w Alei Zasłużonych
Źródło: X-NEWS
Ewa Demarczyk została uhonorowana wyjątkowym nagrobkiem - można by pomyśleć. Innego zdania jest jej życiowy partner, Paweł Rynkiewicz. Projekt porównuje do pastylki i czepka pielęgniarskiego, twierdząc, że nikt nie konsultował z nim ustaleń, a artystka z pewnością "nie zaakceptowałaby tak megalomańskiego 'dzieła'".

Ewę Demarczyk wielu wspomina jako najważniejszą twórczynię polskiej piosenki estradowej. Jej utwory z nurtu poezji śpiewanej, poruszały największych twardzieli. Być może dlatego, że niezwykle delikatne tematy podejmowała z charakterystyczną dla siebie siłą i charakterem. Z pewnością nie można odmówić jej innowacyjności i oryginalności. Taki mógłby być też pomnik, upamiętniający zmarłą trzy lata temu artystkę. Wygląda jednak na to, że ktoś wziął to sobie do serca zbyt dosłownie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Przełomowy Moment. Rozmowy Martyny Mikołajczyk: MARTYNA KACZMAREK

Paweł Rynkiewicz krytykuje nowy pomnik nagrobka Ewy Demarczyk

Ewa Demarczyk zmarła w wieku 79 lat, a przez ostatnie 40 lat jej życia, Rynkiewicz był jej przyjacielem, życiowym partnerem i menedżerem. Para nigdy formalnie nie złożyła przysięgi małżeńskiej, a śmierć artystki skomplikowała sprawy związane z dziedziczeniem, również w zakresie praw autorskich. Paweł Rynkiewicz został też odsunięty od decyzji dotyczących spadku i nagrobka Ewy Demarczyk. Długo milczał w temacie jej pochówku. Teraz jednak pokazał w mediach społecznościowych nowy pomnik artystki, nie szczędząc słów krytyki.

Mimo że od pogrzebu minęło już ponad dwa lata, na betonowej płycie nie pojawił się pomnik aż do teraz. Paweł Rynkiewicz opublikował post w mediach społecznościowych, w którym nagrobek porównuje do... pastylki. W swoim wpisie wyznał, że nikt go nie pytał o zdanie, a jest pewien, że Ewa Demarczyk nie byłaby zadowolona z wyglądu pomnika.

Nagrobek to dwumetrowe koło, jak porównuje Paweł Rynkiewicz, z elementem pielęgniarskiego czepka w środku. Wykonany jest w chłodnych kolorach bieli, szarości i czerni. Partner Ewy Demarczyk pisze przekornie, że projekt mógł być wcześniej odrzucony przez innego klienta.

"PASTYLKA... Wyjątkowo samochwalcze dwumetrowe koło. Z wpisanym w swój okrąg elementem pielęgniarskiego czepka. Zimny zestaw bieli, szarości i czerni. Mam wrażenie, że wykorzystano istniejący już i odrzucony przez innego zamawiającego projekt na 90. urodziny krakowskich zakładów farmaceutycznych POLFA. Ale dlaczego musi się pod nim podpisywać Ewa Demarczyk? Skąd ten chłód pomnika, gdy dotyczyć miał przecież Artystki tak wrażliwej i szczególnie wiarygodnie przekazującej, najgłębsze człowiecze emocje" - czytamy wpis Pawła Rynkiewicza.

Partner Ewy Demarczyk komentuje wygląd nagrobka. Artystka z pewnością by go nie zaakceptowała?

Ostatecznie Paweł Rynkiewicz określił nagrobek jako "wielką i zawstydzającą pomyłkę" tych, którzy zadecydowali o jego wykonaniu. Zaznaczył jednak, że nie ma na to wpływu i nie może decydować o takich sprawach.

"Nagrobek, który wyrósł na cmentarzu Rakowickim, to wielka i zawstydzająca pomyłka tych, którzy o tym zadecydowali. Nie mam z tym nic wspólnego i nie mam też cienia wątpliwości, że Ewa nie zaakceptowałaby tak megalomańskiego 'dzieła'. To dla mnie przykre i bolesne, ale nie mam na to wpływu. Odsunięto mnie od takich decyzji" - wytłumaczył.

Pod postem burzą się też fani artystki.

"Przykre... Ktoś postawił pomnik własnego ego..."; "Panie Pawle, współczuję ogromnie"; "Tragedia!! To nie czyjeś ego, to wymyka się z jakiegokolwiek określenia... Ewusiu Ty i tak jesteś naszą jedyną gwiazdą i spoglądasz na nas, którzy mają ciebie w duszy, mają cię w sercu..." - brzmią komentarze.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: X-NEWS

podziel się:

Pozostałe wiadomości