Jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i rozchwytywanych amerykańskich gwiazd popu. Bilety na jej koncerty na całym świecie rozchodzą się w mgnieniu oka, a poza trasami koncertowymi Pink znajduje czas na tworzenie nowych utworów. Wbrew oczekiwaniom, karierę budowała na własnych warunkach, i wyszło jej to na dobre.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Pink - dzieci, mąż, kariera
Dotąd sprzedała ponad 60 milionów płyt na całym świecie, zdobyła trzy nagrody Grammy i trzy Emmy. Ostatnią trasą zyskała status artystki z najbardziej dochodowym dorobkiem scenicznym wszechczasów (przed nią jest tylko Madonna). Niedawno artystka wypuściła nowy, dziewiąty album o nazwie "Trustfall", który będzie promować w czasie letniej trasy koncertowej. Jeden z występów, 16 lipca, zaplanowano na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Wszystko to wbrew opinii "albo kariera albo dzieci". Trudno się nie zgodzić, że Pink łączy rolę mamy z zawodowymi wyzwaniami z prawdziwą klasą. Opiekę nad dziećmi dzieli z mężem, którego zawód również wydaje się nietypowy. Carey Hart ściga się w motocyklowych wyścigach off-road. Para przyznaje, że rodzicielstwo, choć z początku przerażające, okazało się dostarczać obojgu nieprawdopodobnej satysfakcji i radości.
"Nie wiedziałam jak to jest mieć rodzinę. Nie wyobrażałam sobie siebie w tej sytuacji, bo bałam się, że będę okropną matką. Okazało się, że macierzyństwo to najbardziej niesamowita rzecz, jaką zrobiłam w życiu. Jestem w szoku, jak bardzo odpowiedzialna się stałam" - mówiła Pink w wywiadzie dla "People".
Pink o łączeniu kariery z macierzyństwem. Czasem bywa trudno: "kim ja jestem?!"
Pink przyznaje jednak, że pojawienie się w jej życiu dzieci i bycie obecną jako zaangażowana mama, zupełnie zmieniło jej dotychczasowe postrzeganie świata.
"W zeszłym tygodniu byłam odpowiedzialna za przekąski podczas meczu koszykówki. W następny piątek pomagam w organizacji pokazu tańca Willow... Kim ja jestem?!" - żartobliwie pyta piosenkarka.
Balans Pink musi zachowywać jednak z obu stron. Czasem zdarza jej się o tym zapominać, a serce przechyla szalę na rzecz dzieci. Tak było na przykład, kiedy okazało się, że termin najbliższej trasy koncertowej nakłada się z przedstawieniem teatralnym Willow. Pink musiała poważnie porozmawiać z córką.
"Musiałyśmy odbyć poważną rozmowę o tym, czym się zajmuję i że jest mi trudno jako mamie, dlatego niewiele mam robi to, co ja'. Powiedziałam jej, 'będzie słabo i nie wytrzymam więcej niż 10 dni bez ciebie... chyba, że zrezygnuję. Odejdę jutro. Czego Ty byś chciała? Willow powiedziała 'Nie rzucaj pracy, mamo. Będę tylko tęsknić za tobą od czasu do czasu. Kocham to, co robisz.' Pomyślałam 'Ja też kocham to, co robię, zapracowałam na to sama i nie mam zamiaru przepraszać. W końcu dzięki temu możemy sobie pozwolić na miłe życie!'" - przyznała Pink.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Zobacz też:
- John Malkovich o zaginięciu Juliana Sandsa. Aktorzy byli przyjaciółmi
- Koronacja Karola III będzie mieć logo. Stworzył je główny projektant Apple
- Jude Law został po raz siódmy tatą. Gromadka ma... 4 mamy
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: NBCUniversal